Reklama

PRZEMYSŁ KOSMICZNY

POLSA chce pośredniczyć między nauką a przemysłem

Sonda Rosetta. Ilustracja: ESA
Sonda Rosetta. Ilustracja: ESA

Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej POLSA opowiada się za wsparciem transferu nowoczesnych technologii i innowacji z instytucji naukowych do przemysłu. Agencja ma pomagać przy opracowywaniu rozwiązań prawnych i formalnych, niezbędnych do przekazywania rozwiązań między podmiotami. 

Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej POLSA prof. Marek Banaszkiewicz opowiedział się w wywiadzie dla serwisu Newseria za wsparciem transferu nowoczesnych technologii i innowacji z instytucji naukowych do przemysłu. Ze względu na znaczące osiągnięcia polskich naukowców pracujących w projektach związanych z badaniami kosmosu, POLSA pragnie wdrożyć programy wspierające przekazywania technologii dla przemysłu. Głównym problemem, stojącym na przeszkodzie realizacji tego zadania, jest brak rozwiązań prawnych i formalnych, związanych z zachowaniem praw autorskich pomysłów oraz rozliczania zysków. Niewykluczone jest także utworzenie nowych konsorcjów naukowo-przemysłowych na potrzeby aplikacji do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), której Polska jest członkiem od 2012 roku. Możliwość pozyskiwania środków finansowych z tej organizacji ma być zresztą dla polskiego przemysłu impulsem do zwiększenia innowacyjności oraz jednym z głównych motorów rozwoju w dziedzinie technologii kosmicznych. Udział polskich firm w programach ESA, takich jak sonda kosmiczna Rosetta, teledetekcja czy rentgenowskie obserwacje Słońca, jest już zresztą wysoko oceniany za granicą.

Profesor Marek Banaszkiewicz odniósł się także do kwestii budżetu agencji. W 2015 roku wynosi on 10 mln złotych i prawdopodobnie nie zostanie w całości wykorzystany, ale zdaniem prezesa POLSA optymalne byłoby jego zwiększenie pod kątem planowanych przyszłych projektów. 

Czytaj więcej: Polska Agencja Kosmiczna pomoże polskim firmom w zdobywaniu zamówień od ESA

Reklama

Komentarze

    Reklama