Japońska rakieta SS-520-4 miała szanse na ustanowienie ważnego rekordu. Gdyby jej lot się udał, byłaby to najmniejsza rakieta w historii, jaka wyniosła ładunek na orbitę. Jednak start tej konstrukcji się nie powiódł, a swą podróż zakończyła ona w oceanie.
Nad SS-520-4 pracowały dla japońskiej agencji kosmicznej JAXA firmy IHI Aerospace i Canon. Urządzenie to ma służyć redukcji kosztów wynoszenia bardzo małych satelitów w przestrzeń kosmiczną. SS-520-4 to zmodyfikowana wersja niewielkiej dwustopniowej rakiety na paliwo stałe SS-520, przeznaczonej do wykonywania badawczych lotów suborbitalnych.
W przypadku SS-520-4 do wspomnianej podstawowej rakiety suborbitalnej dołączany jest trzeci człon. Masa tej konstrukcji wynosi przy starcie 2600 kg. W takiej konfiguracji rakieta mierzy 9,54 m wysokości i jedynie 52 cm średnicy. Zdolna jest wynieść 4-kilogramowego satelitę na niską orbitę okołoziemską.
Start SS-520-4 odbył się w niedzielę 15 stycznia o godzinie 0:33 naszego czasu z japońskiego Uchinora Space Centre (dawniej Kagoshima Space Centre). Niestety już po 20 sekundach od oderwania się od Ziemi zawiodła telemetria. Wkrótce podjęto decyzję o przerwaniu misji, co po około 120 minutach podano do wiadomości publicznej. Dwa górne stopnie rakiety osiągnęły wysokość 200 km, po czym spadły do Oceanu Spokojnego.
Rakieta miała wynieść na orbitę CubeSata 3U Tricom-1. Urządzenie wyposażone było w kamery do obserwacji Ziemi oraz aparaturę do prób telekomunikacyjnych. Gdyby SS-520-4 zdołała dostarczyć satelitę na orbitę, stałaby się najmniejszą w historii rakietą, która tego dokonała.