Technologie wojskowe
Balistyczne testy Korei Północnej przed wizytą amerykańskiej wiceprezydent
Wojsko Korei Północnej wystrzeliło w środę ze stolicy Pjongjangu dwie rakiety balistyczne krótkiego zasięgu w kierunku wschodnich wód morskich kraju - przekazały siły zbrojne Korei Południowej. Wcześniej informowano o jednym pocisku.
Również japońska straż przybrzeżna podała, że wykryła prawdopodobny test rakiet balistycznych.
Do odpalenia pocisków rakietowych doszło na dzień przed wizytą wiceprezydent USA Kamali Harris w Korei Południowej. Harris planuje m.in. odwiedzić strefę zdemilitaryzowaną oddzielającą od siebie dwa państwa koreańskie, co według administracji USA ma być "próbą podkreślenia sojuszu amerykańsko-południowokoreańskiego i zaangażowania USA w stanie u boku Korei Południowej w obliczu zagrożeń ze strony Korei Północnej" - podała agencja AP. W czwartek wiceprezydent Harris spotka się z prezydentem Korei Płd. Jun Suk Jeolem.
Czytaj też
Również w niedzielę Korea Płn. wystrzeliła pocisk balistyczny krótkiego zasięgu w kierunku Morza Japońskiego. W przemówieniu wygłoszonym wcześniej w środę na pokładzie niszczyciela USS Howard u wybrzeży japońskiego miasta Yokosuka, Harris powiedziała, że niedzielna próba rakietowa stanowiła część "programu nielegalnej broni, który zagraża stabilności regionalnej i narusza wiele rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ".
Marynarki wojenne USA i Korei Południowej przeprowadzają obecnie ćwiczenia u wschodnich wybrzeży Półwyspu Koreańskiego. W czterodniowe manewry, które rozpoczęły się w poniedziałek, jest zaangażowany lotniskowiec o napędzie atomowym USS Ronald Reagan. To pierwsze od 2017 roku ćwiczenia sojuszników z udziałem amerykańskiego lotniskowca w pobliżu Półwyspu Koreańskiego - przekazała Associated Press.
Od 2006 roku Korea Północna jest objęta sankcjami ONZ, mającymi na celu odcięcie finansowania programów rozwoju broni atomowej i rakiet balistycznych tego kraju. Pjongjang odrzuca rezolucje ONZ, uważając je za naruszenie suwerennego prawa do samoobrony i eksploracji kosmosu. Korea Płn. skrytykowała także wspólne manewry wojskowe Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej, uznając je za dowód wrogich zamiarów tych krajów.