"Przygotowując strategię kosmiczną stąpaliśmy bardzo mocno po Ziemi i te wszystkie cele są, mamy nadzieję, rzeczywiście realne do osiągnięcia - mówi w rozmowie ze Space24.pl Jadwiga Emilewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju. "Dobre strategie to takie, które na koniec się bilansują i pokazują, że zostały zrealizowane założone w nich cele." - podkreśla.
Wśród głównych celów zdefiniowanych w Polskiej Strategii Kosmicznej podsekretarz stanu wymieniła zwiększenie konkurencyjności w branży kosmicznej na rynku europejski: "Wyznaczyliśmy sobie ambitny cel do udziału w 3% obrotów sektora kosmicznego w Europie do 2030 roku" - powiedziała Jadwiga Emilewicz. "Po drugie chcielibyśmy zwiększyć rynek usług świadczonych przy użyciu technologi kosmicznych w Polsce. Chcemy aby to administracja publiczna była jednym z ich pierwszych odbiorców". - dodała.
Trzecim elementem opisanym w strategii jest natomiast rozwój kadr: "Dzisiaj to jest 100 do 200 w zależności od statystyk specjalistów najwyższej klasy. Jeżeli chcemy, aby ta strategia się zrealizowała musimy zwielokrotnić tą liczbę" - poinformowała wiceminister. Wśród działań w tym zakresie znajdzie się program stażowy ogłoszony przez Agencję Rozwoju Przemysłu.
Czytaj też: ARP otwiera program stażowy dla kosmicznych inżynierów
Jadwiga Emilewicz odniosła się też do programu budowy satelitarnego systemu obserwacji optoelektronicznej Ziemi: "Dzisiaj powiedzieliśmy to bardzo ważny i istotny ale nie jedyny program na osi priorytetów. Równolegle mówimy o nanosatelitach, tych satelitach mikro i małych, które świadczyłyby usługi cywilne, gdzie obrazowanie służy czemu innemu niż tylko cele obronne. Na pewno cele bezpieczeństwa też ale nie tylko. Dzisiaj w strategii zrównoważyliśmy te dwa programy". "To nie jest moment, do tego abyśmy mówili jak duży będzie ten satelita." - dodała.
Czytaj też: Założenia Polskiej Strategii Kosmicznej. Krok milowy dla branży