Reklama

NAUKA I EDUKACJA

Misja polskiego astronauty. Uznański: "To ogromna szansa dla Polski" [WIDEO]

Za kilka miesięcy polski astronauta poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Będzie nim dr Sławosz Uznański, który w ramach swojej wyprawy będzie m.in. realizować eksperymenty polskich firm w warunkach mikrograwitacji. „To ogromna szansa dla Polski, ale od nas wszystkich zależy, jak ją wykorzystamy” - podkreślił w wywiadzie dla Space24.pl dr Sławosz Uznański podczas konferencji Women in Tech Summit 2024.

Misja polskiego astronauty na ISS zbliża się wielkimi krokami. Obecnie jedynym przygotowującym się do tego kandydatem jest dr Sławosz Uznański, astronauta projektowy Europejskiej Agencji Kosmicznej. Na jakim etapie przygotowań znajduje się Polak, co będzie robił w trakcie swojego pobytu na orbitującej placówce i czy jest szansa, aby wziął udział także w załogowej misji na Księżyc (program Artemis)? Aby poznać odpowiedzi na te pytania zapraszamy do obejrzenia powyższego wideo.

Reklama

Dr Sławosz Uznański jest polskim astronautą projektowym w Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), naukowcem i doktorem elektroniki. Pracował w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN). Jego badania naukowe koncentrują się na projektowaniu systemów elektronicznych o wysokiej niezawodności.

Pochodzi z Łodzi, gdzie w 2008 r. ukończył z wyróżnieniem Politechnikę Łódzką uzyskując tytuł mgr inż. Również w tym samym roku otrzymał tytuł mgr inż. na Uniwersytecie Nantes (Francja) i tytuł inż. na Politechnice w Nantes (Francja). W 2011 r. obronił z wyróżnieniem doktorat na Uniwersytecie Aix-Marseille (Francja).

Więcej informacji o polskim astronaucie znajduje się pod poniższym linkiem.

Reklama

Komentarze (1)

  1. Dudley

    Jaka szansa i na co? Jak wyślemy człowieka w kosmos za mln € to dokonamy skoku technologicznego, o nagle będziemy potrafili budować rakiety, statki załogowe, i satelity? Czy wręcz przeciwnie, spowoduję to że te mln € nie trafia do polskich firm technologicznych na badania i rozwój? Tak marnuje się nie tylko ciężko wypracowane pieniądze Polaków, ale potencjał polskich firm technologicznych i odpływ zdolnych inżynierów.

Reklama