NAUKA I EDUKACJA
Pożegnanie z KRAKsatem. Deorbitacja studenckiego nanosatelity
Polski nanosatelita KRAKsat, stworzony w ramach akademickiego projektu przez zespół studentów z Akademii Górniczo-Hutniczej oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, dopełnił swojego żywota na orbicie i spłonął w ziemskiej atmosferze. Obiekt znajdował się w przestrzeni wokółziemskiej od blisko 30 miesięcy.
Deorbitacja polskiego nanosatelity studenckiego KRAKsat nastąpiła w nocy z 17 na 18 stycznia br. Ostatni sygnał z instrumentu został odebrany i zdekodowany przez jednego z radioamatorów z sieci SatNOGS - pożegnalny numer restartu zarejestrowano jako "BOOT NR 1713728".
Urządzenie polskich studentów nie działało prawidłowo w czasie realizowanej misji - system od początku wykazywał problemy z zasilaniem, powodujące wystąpienie pętli restartów. Kolejne próby włączenia mechanizmu zużywały każdorazowo więcej energii niż była w stanie zregenerować pracująca pod obciążeniem bateria satelity.
Jak zakomunikowali w mediach społecznościowych przedstawiciele zespołu KRAKsat Space Systems, przez cały czas pobytu na orbicie ich Cubesat zresetował się ponad milion siedemset tysięcy razy. Z tego powodu nie udało się zrealizować planowanego eksperymentu z ferrofluidowym kołem zamachowym. "Mamy nadzieję, że przyszłe satelitarne zespoły studenckie podejmą to wyzwanie" - przyznali w okolicznościowym komunikacie przedstawiciele zespołu.
Chcielibyśmy jeszcze raz podziękować tym, którzy pomogli nam z tym niesamowitym projektem, a w szczególności: wszystkim osobom z naszego teamu, ekipie PW-Sat2, radioamatorom (Spacecomm.cloud i community SatNOGS) i SatRevolution. Cieszymy się, że razem z nami byliście częścią tej trudnej, lecz zapadającej głęboko w pamięć kosmicznej przygody.
Zespół KRAKsat Space Systems
Nanosatelita KRAKsat trafił na orbitę w parze z innym polskim obiektem - nanosatelitą Światowid stworzonym przez spółkę SatRevolution (sam KRAKsat bazował na platformie Cubesat tej firmy). Oba instrumenty przebywały na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej od 19 kwietnia 2019 r., czyli od momentu zacumowania statku zaopatrzeniowego Cygnus, przewożącego dostawę sprzętu i ładunku nanosatelitów. Kapsułę tę wystrzelono na orbitę z użyciem rakiety Antares, dwa dni wcześniej.
Last signal with BOOT NR 1713728 was received by @wrtv1 via @SatNOGS.
— KRAKsat Space Systems (@kraksatpl) January 18, 2022
We wanted to say a big THANK YOU to everyone engaged in the project - our amazing team, @PWSat2, @LEO_GSaaS and radioamateurs from all over the world - you are the best.
Goodbye little cube, we'll miss you
Światowid i KRAKsat zostały uwolnione w przestrzeń kosmiczną 3 lipca 2019 r., bezpośrednio z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na niską orbitę okołoziemską. Rozmieszczenie nastąpiło około godziny 13.55 czasu polskiego z wykorzystaniem specjalnego dyspensera firmy NanoRacks, zamontowanego w japońskim module Kibo.
Po misji akademickiego satelity pozostała obszerna, ciekawa i pouczająca dokumentacja analityczna, będąca efektem szerokiego zaangażowania uczestników projektu - dziś już niejednokrotnie pracowników polskiego i międzynarodowego sektora kosmicznego. Wnioski z tych analiz dostępne są w załączonych materiałach: (1) https://www.researchgate.net/publication/337874738_KRAKsat_Satellite_Mission_-_Lessons_Learned_EN, (2) . Dodatkowo, swój blog (w języku angielskim) poświęcony tej i szerszej tematyce realizacji misji satelitarnych prowadzi Alicja Musiał, długoterminowo zaangażowana w powstanie i prowadzenie misji KRAKsat.
Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104