NAUKA I EDUKACJA
Widziane z orbity: huragan Ian w oku NASA
![](https://cdn.defence24.pl/2022/09/29/800x450px/DpCD5a08zxn4v6gyY41L0P9mygBP47nvoPYtOY8t.6xgo.jpg)
Stany Zjednoczone i państwa Zatoki Meksykańskiej są dotknięte uderzeniem niszczycielskiego huraganu Ian. Jest on jednym z większych perturbacji ostatnich lat, jakie dotknęły Stany Zjednoczone. Ze względu na spore rozmiary Ian jest również wdzięcznym obiektem do obserwacji z niskiej orbity okołoziemskiej.
W środę 28 września, w godzinach popołudniowych oko huraganu Ian dotarło do wybrzeży Florydy, osiągając czwartą, przedostatnią kategorię w skali Saffira-Simpsona. Prędkość wiatru sięgnęła wówczas 249,5 km/godz, co zarazem oznacza wartość podprogową dla ostatniej, piątej kategorii, która zaczyna się od prędkości 250-255 km/godz. Przewiduje się, że fala powodziowa osiągnie wysokość 5,5 metra i będzie poważnym zagrożeniem dla terenów nisko położonych na półwyspie.
Czytaj też
Wobec nadciągającego niszczycielskiego żywiołu władze Florydy już przed kilkoma dniami zarządziły ewakuację 2,5 miliona osób z terenów zagrożonych. Jedne z nowszych szacunków mówią, że ponad pół miliona domów oraz przedsiębiorstw zostało pozbawione prądu. Zamknięto wiele lotnisk, a szkoły i budynki użyteczności publicznej posłużyły jako schrony. Już teraz kreują się szacunki dotyczące szkód, jakie może ostatecznie przynieść huragan Ian - symulacje wskazują na sumaryczną wysokość szkód od 38 do ponad 60 mld dolarów. Tysiące funkcjonariuszy policji, Gwardii Narodowej zostało zmobilizowanych do walki ze skutkami.
![](https://cdn.defence24.pl/2022/09/29/580xpx/H05blKK71C2e44xiPIOkAJYa77BybksWpFQnLEEx.s467.jpg, https://cdn.defence24.pl/2022/09/29/1920xpx/H05blKK71C2e44xiPIOkAJYa77BybksWpFQnLEEx.vpv2.jpg 2x)
Niektórzy meteorolodzy zaliczyli huragan do grupy najsilniejszych huraganów, jakie dotknęły amerykańskie wybrzeże. Był i dalej jest obiektem zainteresowań badaczy, jak i samej Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej, która wykonując swe ustawowe zadania zleca astronautom przebywającym na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wykonywanie zdjęć powierzchni Ziemi. W momencie, gdy ISS była nad obszarem zainteresowań, czyli nad półwyspem Floryda, astronauci z trwającej 67 Ekspedycji z pułapu ponad 400 kilometrów nad powierzchnią planety sfotografowali huragan w całej swojej okazałości.
![](https://cdn.defence24.pl/2022/09/29/580xpx/OKKiK8IaTq8PMwEpT2Tt1PcgJA8l73yPAvKiAnrc.bs6y.jpg, https://cdn.defence24.pl/2022/09/29/1920xpx/OKKiK8IaTq8PMwEpT2Tt1PcgJA8l73yPAvKiAnrc.4b9b.jpg 2x)
Z uwagi na nadciągający huragan NASA zdecydowała, że wycofa rakietę SLS do montażowni (Vehicle Assembly Building). Proces transportu rozpoczął się w poniedziałek 26 września o godzinie 23:21 czasu wschodniego, a zakończył się 9:15 następnego dnia. W VAB dojdzie m.in. do przeglądu systemu nośnego, a także do wymiany baterii FTS (systemu terminacji misji). W związku z tym znacznemu przesunięciu uległ termin startu systemu nośnego, który dotychczas był planowany na nie wcześniej niż 2 października. Obecnie mówi się już nawet o listopadowym oknie startowym trwającym od 12 do 27 dnia miesiąca (z wyłączeniem 20, 21 i 26).
Z powodu huraganu zostały przełożone najbliższe starty z półwyspu Canaveral. Wpłynęło to na harmonogram SpaceX, który dokonał delikatnych modyfikacji w terminie startu Crew-5 (Nicole Aunapu Mann - NASA, Josh A. Cassada, NASA - Koichi Wakata - JAXA, Anna Kikina - Roskosmos). Ma zostać przeprowadzony 5 października. Podobny los podzieliły bezzałogowe misje - SES-20 & SES-21 - przesunięto start z 30 września na 4 października. Z kolei nieznana jest data wyniesienia Starlinków grupy 4-36, niemniej należy przewidywać, że kolej na te satelity przyjdzie w bezpieczniejszym okresie.