Nieudana próba północnokoreańskiego pocisku balistycznego

Test północnokoreańskiej rakiety średniego zasięgu

Test przeprowadzono w nocy z 15 na 16 październdika o godz. 4.30 czasu polskiego. Próba została zarejestrowana przez amerykańskie dowództwo lotnictwa Pacyfiku. Zgodnie z komunikatem opublikowanym przez Dowództwo Sił Strategicznych USA (US Stratcom) podczas próby wykorzystano najprawdopodobniej pocisk balistyczny typu Musudan (BM25), który został wystrzelony z poligonu w pobliżu miasta Kusong w północno-zachodniej części kraju.

Jest to kolejna próba wystrzelenia rakiety typu BM-25 Musudan testowanej przez Pjongjang od 2010 r. – jak dotąd bez rezultatu. Poprzednia próba pocisków balistycznych tego rodzaju miała miejsce w czerwcu br.. Kilka wcześniejszych – przeprowadzonych w kwietniu i maju 2016 roku prób z tym pociskiem również zakończyło się fiaskiem.

Zdaniem ekspertów rakieta Musudan ma zasięg od 2,5 tys. do 4 tys. km. Konstrukcja pocisku prawdopodobnie bazuje na sowieckiej rakiecie balistycznej R-27 Zyb odpalanej z okrętów podwodnych. Północnokoreańska rakieta mogłaby potencjalnie dosięgnąć nie tylko Korei Płd. i Japonii, ale także amerykańskich baz wojskowych na Pacyfiku. Próby balistyczne Korei Północnej są przyjmowane z niepokojem i dezaprobatą przez sąsiadów Korei Płn., przede wszystkim – przez władze południowokoreańskie.

Pjongjang kontynuuje próby z rakietami balistycznymi mimo przyjętej 2 marca przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji, która zaostrzyła sankcje wobec Korei Płn. Rezolucja ta była odpowiedzią na przeprowadzony przez ten kraj 6 stycznia kolejny test z bronią nuklearną. Ponadto w lutym Korea Płn. wystrzeliła rakietę balistyczną dalekiego zasięgu, która wyniosła na orbitę okołoziemską satelitę.

Czytaj więcej: Korea Północna: Test silnika rakietowego dużej mocy

Potępienie ze strony USA

Stany Zjednoczone potępiają podjęcie przez Koreę Płn. kolejnej próby wystrzelenia pocisku balistycznego średniego zasięgu i nie zawahają się poruszyć tej sprawy na forum ONZ – poinformował w sobotę rzecznik Pentagonu Gary Ross.  "Nasze zaangażowanie w obronę sojuszników USA – Korei Południowej oraz Japonii – jest twarde jak stal". Jesteśmy w każdej chwili gotowi stanąć w ich obronie, gdyby przypuszczono jakikolwiek atak lub dopuszczono się prowokacji wobec Stanów Zjednoczonych bądź wobec tych państw – podkreślił. Ross zaznaczył, że nieudana próba z wystrzeleniem pocisku balistycznego nie przedstawiała sobą żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Test nie niósł również zagrożenia dla bezpieczeństwa Japonii – podkreśliła za swej strony minister obrony tego kraju Tomomi Inada. Minister powiedziała w wywiadzie telewizyjnym, że Tokio wspólnie z Waszyngtonem i Seulem znajduje się obecnie na etapie zbierania informacji o incydencie i analizowania jego przebiegu.