Reklama

KOSMONAUTYKA

Peggy Whitson z USA odbyła ósmy spacer kosmiczny

Shane Kimbrough (po lewej) i Peggy Whitson podczas EVA-41. Fot. NASA/Twitter/Thomas Pesquet
Shane Kimbrough (po lewej) i Peggy Whitson podczas EVA-41. Fot. NASA/Twitter/Thomas Pesquet

Amerykanka Peggy Whitson, najstarsza astronautka na świecie, w czwartek pobiła kolejny rekord jako kobieta z największą liczbą spacerów kosmicznych na koncie - poinformowała NASA. Whitson od listopada przebywa na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Po raz ósmy wychodząc w czwartek w przestrzeń kosmiczną, Whitson pobiła poprzedni rekord wyjść w kosmos, ustanowiony przez inną Amerykankę, Suni Williams. W trakcie tego spaceru łączny czas, jaki spędziła w przestrzeni kosmicznej, oddzielona od niej jedynie specjalnym skafandrem, przekroczył 50 godzin i 40 minut.

Do 57-letniej Whitson, biolog z wykształcenia, już teraz należy tytuł najstarszej astronautki na świecie. Dodatkowo, po planowanym na czerwiec powrocie na Ziemię z ISS, będzie też najdłużej przebywającym w kosmosie obywatelem Stanów Zjednoczonych.

W czwartek wraz z innym amerykańskim astronautą, Shane'em Kimbrough, podczas zaplanowanego na 6,5 godziny spaceru, Whitson wykonywała prace przygotowawcze przy stacji dokowania na module ISS Harmony, która w przyszłości ma posłużyć jako "miejsce parkowania" dla komercyjnych kapsuł załogowych. Z wnętrza stacji towarzyszył im Francuz Thomas Pesquet.

Astronauci podłączyli zasilanie i kable do przesyłu danych do adaptera cumowniczego PMA-3 (Pressurized Mating Adapter 3), który został kilka dni temu z użuciem Canadarm2 zadokowany do modułu Harmony. W nowej lokalizacji PMA-3 będzie oczekiwał na przybycie na stację adaptera nowej generacji IDA-3: drugiej „przejściówki”, która będzie kompatybilna z najnowszą technologią. Dzięki IDA, astronautów będą mogły dowozić na ISS statki Dragon firmy SpaceX oraz Starliner firmy Boeing.

Innym zadaniem realizowanym przez Whitson oraz jej towarzysza podczas EVA-41 było zamontowanie osłon na węźle Node 3, gdzie dotąd cumował PMA-3. Podczas tej operacji astronauci zgubili jedną z osłon, która oddaliła się od Stacji i najprawdopodobniej nie będzie stanowić zgrożenia dla jej załogi jako śmieć kosmiczny. Tymczasowo, z braku jednej osłony, Amerykanie prowizorycznie osłonili Node 3, co będzie wymagało poprawienia podczas któregoś z przyszłych EVA.

Kolejne wyjście w kosmos, z udziałem Kimborough i Pesqueta, planowane jest na 6 kwietnia. Na pokładzie ISS przebywają obecnie także rosyjscy kosmonauci - Andriej Borysenko, Siergiej Ryżikow i Oleg Nowicki.

Czytaj też: Astronauci przygotowują ISS do przyjęcia nowych pojazdów

PAP/PZ

Reklama

Komentarze

    Reklama