Reklama
  • Wiadomości

Wahadłowiec Dream Chaser w kryzysie? NASA nie daje gwarancji

Dream Chaser miał być przyszłością dostaw cargo na Międzynarodową Stację Kosmiczną oraz powrotem do wahadłowców kosmicznych. Dzisiaj coraz bardziej przypomina niespełnione marzenie.

Sierra Space, USA, Stany Zjednoczone, Dream Chaser, statek kosmiczny, wahadłowiec, kosmos, technologie
Autor. Sierra Space

NASA i firma Sierra Space, odpowiedzialna za program wahadłowca Dream Chaser, poinformowały o zmianach we współpracy zapoczątkowanej w 2016 roku. To właśnie wtedy amerykańska agencja kosmiczna przyznała kontrakt na realizację co najmniej 7 misji cargo do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. W 2025 roku wciąż nie zobaczyliśmy wahadłowca w locie, a warunki umowy zostały zmienione.

Reklama

Strony zgodziły się, że pierwszy lot wahadłowca „najlepiej sprawdzi się” w samodzielnym locie, który zademonstruje zdolności przed NASA i komercyjnymi partnerami. Misja została zaplanowana na koniec 2026 roku, ale niewykluczone, że termin ten również ulegnie zmianie.

NASA zapewni minimalne wsparcie w pozostałym okresie rozwoju i w locie demonstracyjnym. Ponadto nie jest już zobowiązana do określonej liczby misji. Agencja może to zrobić po pierwszym locie demonstracyjnym, w zależności od wyników.

W komunikacie prasowym Sierra Space określa zmianę w warunkach współpracy jako „unikalną możliwość”, wskazując jednocześnie na przyszłe okazje do partycypacji w misjach cargo do komercyjnych stacji kosmicznych, które zastąpią Międzynarodową Stację Kosmiczną po jej deorbitacji w 2031 roku. „Dream Chaser to przyszłość wszechstronnego transportu kosmicznego i elastyczności misji” - powiedział Fatih Ozmen, przewodniczący rady wykonawczej Sierra Space.

Reklama

Pierwszy, bezzałogowy samolot będzie nosił nazwę Tenacity. Projekt wahadłowca bazuje na koncepcji samolotu kosmicznego NASA HL-20. W 2016 roku starano się o pozyskanie kontraktu NASA do realizacji misji załogowych, ale Dream Chaser przegrał z kapsułami Dragon od SpaceX i Starliner od Boeinga.

Według informacji podanych przez Sierra Space, Tenacity jest wzorowany na wahadłowcach kosmicznych NASA, natomiast przy znacznie mniejszych rozmiarach. Wraz z modułem cargo o nazwie Shooting Star mierzy 9 m, posiadając przy tym 33 m3. Podczas powrotu Shooting Star zostanie odłączony od reszty Dream Chasera, aby następnie spłonąć w atmosferze. Pojazd natomiast powróci na Ziemię z możliwością wylądowania na dowolnym lotnisku.

Wizualizacja wahadłowca Dream Chaser przy stacji kosmicznej.
Wizualizacja wahadłowca Dream Chaser przy stacji kosmicznej.
Autor. Sierra Space

W ramach pierwszej misji Dream Chaser zostanie wyniesiony w przestrzeń kosmiczną za pomocą systemu nośnego Vulcan Centaur od firmy United Launch Alliance (spółka joint venture między Boeingiem a Lockheed Martin). Pierwotnie miało do tego dojść podczas drugiego lotu Vulcana, jednak w czerwcu 2024 roku przekazano, że wahadłowiec został wykreślony z listy ładunków na ten lot. Zamiast tego w owiewce rakiety znalazł się symulator masy, który został zbudowany jako zapasowy ładunek.

Reklama
Reklama
Reklama