Reklama

Systemy Nośne

Astra Space ponownie utraciła rakietę i ładunek

Autor. Astra Space

Amerykańska firma Astra Space przeprowadziła kolejną misję kosmiczną, która zakończyła się klęską. Tym razem spróbowano wynieść na niską orbitę okołoziemską (LEO) dwie satelity pogodowe dla NASA. Miniona próba tylko zwiększyła odsetek niepowodzeń, który przekroczył 70%.

Reklama

Start misji miał miejsce 12 czerwca o 18:12 czasu polskiego ze stanowiska SLC-46 znajdującego się na kosmodromie Cape Canaveral na Florydzie. Systemem nośnym była lekka rakieta nośna Rocket 3.3 (LV0010). Omawiana misja cechowała się dwoma podejściami do startu, gdyż pierwsza próba została przerwana na niecałe dwie minuty przed rozruchem silników głównych z powodu zaistniałych problemów paliwowych. Sam start, jak i pierwsza faza lotu przebiegła bez zbędnych problemów. Komplikacje pojawiły się jednak po niecałych 9 min. od startu, gdyż silnik górnego stopnia zakończył swoją pracę zbyt wcześnie i tym samym nie mógł osiągnąć odpowiedniej prędkości orbitalnej. W rezultacie rakieta, razem ze swoim ładunkiem, uległa zniszczeniu.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Ładunkiem misji były pierwsze dwie satelity (nie licząc demonstracyjnego urządzenia z ub. roku) niewielkich rozmiarów projektu NASA o nazwie Time-Resolved Observations of Precipitation structure and storm Intensity with a Constellation of Smallsats (TROPICS). Ich zadaniem miało być m.in. mierzenie temperatury, wilgotności i innych parametrów wewnątrz huraganów i burz tropikalnych. Miały one zbierać o wiele dokładniejsze dane, niż inne satelity do tego przeznaczone. Pełna konstelacja składająca się z siedmiu urządzeń byłaby w stanie dokonywać pomiarów średnio nawet co 50 min. Zostały one opracowane dla NASA przez firmę Blue Canyon Technologies. Ładunek planowano umieścić na wysokości 550 km nad Ziemią.

Jak poinformowała firma Astra w swoim oficjalnym komunikacie po zakończonej próbie, więcej informacji nt. niepowodzenia zostanie przekazanych po zakończeniu analizy zebranej danych telemetrycznych. Była to już druga nieudana próba z trzech, które miały miejsce w obecnym roku kalendarzowym. Dla systemu nośnego Rocket 3.3 było to już siódme wystrzelenie w historii swoich startów, spośród których tylko dwa z nich można zaliczyć do pomyślnie zakończonych. Przeważający odsetek nieudanych misji może być w jedną z przesłanek do renegocjowania umowy, którą zawarła firma z NASA. Wedle jej zapisów, Astra miałaby być odpowiedzialna za trzy misje TROPICS o łącznej wartości 7,95 mln USD. W związku z tym rodzą się obawy o przyszłość systemu nośnego i samego kontraktu.

Czytaj też

Przechodząc do nielicznych sukcesów firmy, w ostatnich miesiącach system Astry z powodzeniem osiągnął orbitę, wraz z ładunkiem użytecznym, w marcu tego roku. Misja o oznaczeniu Astra-1 dostarczyła na orbitę o wysokości 525 km trzy satelity w postaci eksperymentalnej platformy satelitarnej o nazwie EyeStar-S4, niewielkie urządzenie badające ziemski klimat OreSat0 oraz nanosatelię o nieznanym przeznaczeniu.

Reklama

Komentarze

    Reklama