Systemy Nośne
Falcon Heavy wyniesie satelitę Arabsat 6A
Jeśli pogoda bądź kwestie techniczne nie staną na przeszkodzie, w nocy z wtorku na środę po raz drugi w historii wystartuje ciężka rakieta nośna firmy SpaceX, Falcon Heavy. Wyniesie arabskiego satelitę telekomunikacyjnego Arabsat 6A. Plan zakłada, że wszystkie trzy boostery typu Block 5, tworzące dolny stopień systemu nośnego, zostaną odzyskane pod kątem ponownego wykorzystania.
Pierwotnie drugi start pojazdu Falcon Heavy planowany był na niedzielę 7 kwietnia br., na godzinę 23:36 naszego czasu. Początek misji został jednakże przełożony i zgodnie z nowym harmonogramem rozpocznie się ona w środę 10 kwietnia br. o godzinie 00:36 CEST.
Falcon Heavy wystartuje ze stanowiska LC-39A centrum kosmicznego Kennedy Space Center na Florydzie.
SpaceX podejmie próbę odzyskania wszystkich trzech boosterów stanowiących dolny stopień rakiety. Boostery boczne mają po starcie wylądować na lądzie, na terenie Cape Canaveral Air Force Station. Natomiast środkowy człon po wykonaniu swojego zadania osiądzie na pokładzie barki oceanicznej Of Course I Still Love You.
W piątek 5 kwietnia 2019 r. SpaceX przeprowadził próbne uruchomienie systemu napędowego dolnego stopnia swojej rakiety. Próba obejmowała włączenie wszystkich 27 silników Merlin, odpowiedzialnych za napędzanie pierwszego stopnia Falcona Heavy.
Podczas najbliższej środowej misji ciężka rakieta nośna koncernu Elona Muska dostarczy w przestrzeń kosmiczną satelitę telekomunikacyjnego Arabsat 6A dla operatora Arabsat z Arabii Saudyjskiej. Urządzenie waży 6 ton. Najpewniej po kilku tygodniach od startu dotrze na orbitę geostacjonarną (GEO), gdzie zajmie pozycję 30,5°E.
Arabsat 6A został wybudowany przez firmę Lockheed Martin, w ramach kontraktu podpisanego 9 kwietnia 2015 roku. Urządzenie powstało na bazie platformy satelitarnej A2100.
Satelita będzie realizował m.in. zadania związane z zapewnieniem dostępu do telewizji satelitarnej oraz do sieci internet. Ma obsługiwać pewne obszary na Środkowym Wschodzie, w Europie i Afryce. Jego misja powinna potrwać co najmniej półtorej dekady.