Reklama

Systemy Nośne

Nowe rakiety i statek kosmiczny. Ambitne plany PLD Space

PLD Space, Hiszpania, LINCE, statek kosmiczny, Europa, astronauta
Model kapsuły LINCE podczas prezentacji hiszpańskiej firmy PLD Space.
Autor. PLD Space

Hiszpańska firma PLD Space, znana z udanego debiutu rakiety suborbitalnej Miura 1, ogłosiła swoją strategię na kolejne lata. Ambitne plany zakładają rozwój średnich i ciężkich systemów nośnych oraz załogowego statku kosmicznego. Docelowo PLD Space planuje być liderem europejskiej branży kosmicznej z ambicją na czołówkę globalnego wyścigu.

Suborbitalna rakieta Miura 1 wystartowała w październiku 2023 r. i pomimo osiągnięcia niższego pułapu niż zakładano, stanowiła motywację dla hiszpańskiej firmy PLD Space do rozwinięcia nowych systemów nośnych. Kolejnym krokiem jest zapowiedziana już wcześniej rakieta Miura 5.

Rakieta Miura 5

Dwustopniowa rakieta ma mieć 37 m wysokości, 2 m średnicy ze zdolnością wyniesienia na orbitę synchroniczną ze Słońcem (SSO) do 540 kg. Pierwszy segment będzie napędzany 5 silnikami TEPREL-C, zasilanymi mieszanką bio-kerozyny i ciekłego tlenu. W drugim stopniu rakiety znajdzie się pojedyncza jednostka przystosowana do działania w próżni kosmicznej.

Reklama

Debiut jest przewidywany na końcówkę 2025 r. W międzyczasie PLD Space, oprócz prac nad nowymi rozwiązaniami, skoncentruje się nad rozwojem niezbędnych elementów. Hiszpańska firma planuje do końca 2025 r. osiągnąć zdolność produkcji 60 silników do Miura 5 oraz 6 systemów nośnych rocznie.

Miura NEXT

Zupełną nowością ogłoszoną przez PLD Space są rakiety nośne z serii NEXT. Pierwsza z nich będzie składać się z dwóch segmentów, osiągając wysokość 60 m i średnicę 3,5 m. Miura NEXT również będzie posiadać 5 silników w pierwszym stopniu, natomiast będą to jednostki z zupełnie nowej serii. Paliwo jednak pozostanie takie samo. Pierwszy lot zaplanowano do końca 2030 r.

Reklama

Rakieta pojawi się w wersjach jednorazowego użytku oraz z możliwością odzyskania i ponownego wykorzystania dolnego stopnia. W pierwszej wersji Miura NEXT będzie w stanie wynieść na niską orbitę okołoziemską (LEO) do 13,5 t oraz około 4,6 t na geosynchroniczną orbitę transferową (GTO). Osiągi te różnią się w przypadku zdolności ponownego wykorzystania w zależności od miejsca lądowania (barka lub platforma startowa).

PLD Space, Miura, rakiety, Hiszpania, Europa
Od lewej: Miura 1, Miura 5, Miura NEXT, Miura NEXt Heavy, Miura NEXT Super Heavy
Autor. PLD Space via X

Miura NEXT Heavy

Rozwinięciem będzie wersja Heavy, różniąca się dwoma dodatkowymi boosterami, identycznymi jak stopień centralny (ang. core stage). Tym samym w pierwszym stopniu (z możliwością ponownego wykorzystania ponad 20 razy) zwiększy się łączna liczba silników - docelowo 15. Miura NEXT Heavy zadebiutuje rok lub dwa po udanym locie Miura NEXT.

Reklama

Miura NEXT Super Heavy

Całkowitym przełomem w rozwoju PLD Space ma być wersja Super Heavy, której pierwszy stopień będzie się składać z 4 boosterów oraz core stage (łącznie 25 silników). Dlaczego przełom? Rakieta zostanie wykorzystana w misjach na Księżyc oraz Marsa!

Również w tym projekcie pojawią się wersje jednorazowe oraz wielokrotnego użytku. W przypadku pierwszej zdolności, Miura NEXT Super Heavy będzie w stanie wynieść w stronę Srebrnego Globu do 16,7 t ładunku, a w stronę Czerwonej Planety - do 13,6 t. Możliwość ponownego użycia niweluje udźwig do kilku ton.

Kapsuła LINCE

PLD Space od początku działało jako firma skupiona na rakietach nośnych. Z ostatniej prezentacji wynika, że firma planuje rozpocząć podróż w nowym kierunku - lotach załogowych. Statek kosmiczny LINCE będzie w stanie przetransportować do stacji kosmicznej na LEO 4-5 astronautów.

Pojawi się również wersja cargo - do 5 t do placówki orbitalnej oraz 3,4 t ładunku do transportu na Ziemię. Pierwsze testy rozpoczną się jeszcze w 2025 r., natomiast próbny lot orbitalny odbędzie się w 2030 r. z 3 manekinami na pokładzie.

Tutaj warto zauważyć, że LINCE prawdopodobnie nie będzie latał do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), gdyż PLD Space może nie zdążyć z projektem do czasu zakończenia działania placówki orbitalnej (około 2030 r.). Już w kolejnej dekadzie natomiast pojawią się komercyjne stacje na LEO, do których niezbędny będzie transport z Ziemi.

Docelowo LINCE ma być w stanie wykonywać misje załogowe poza orbitę naszej planety, w tym na orbitę Księżyca. Być może w przyszłości zobaczymy w pełni europejski statek kosmiczny dokujący do międzynarodowej stacji Gateway.

Reklama
Reklama

Komentarze