Systemy Nośne
Starship przed ósmym lotem. Test statyczny zakończony sukcesem

Autor. SpaceX
SpaceX przeprowadziło test statyczny dolnego segmentu rakiety Starship/Super Heavy. Data kolejnego startu wciąż pozostaje nieznana.
Próba segmentu Super Heavy odbyła się w nocy z 9 na 10 lutego czasu polskiego i polegała na kilkusekundowym uruchomieniu 33 silników Raptor. W sobotę, 8 lutego SpaceX poinformowało w mediach społecznościowych o wytoczeniu stopnia rakiety z hali produkcyjnej, gdzie odbyły się ostatnie prace przygotowawcze.
Starship Flight 8: Booster 15 conducts Static Fire test! https://t.co/QeWwC3vehx pic.twitter.com/i3mVZF9bWi
— NSF - NASASpaceflight.com (@NASASpaceflight) February 9, 2025
Pierwszy test statyczny przed kolejną misją
Odpalenie silników Raptor w Super Heavy (Booster 15) było pierwszym testem statycznym przed nadchodzącym lotem próbnym najpotężniejszej rakiety na świecie. Wcześniej SpaceX przeprowadziło testy kriogeniczne górnego segmentu Ship 34 w Massey’s Test Site, polegające na zatankowaniu jego zbiorników ciekłym azotem w warunkach, z jakimi rakieta musiałaby się zmierzyć podczas rzeczywistego startu.
Wciąż nie wiemy, kiedy odbędzie się kolejny lot zintegrowanego systemu nośnego Starship/Super Heavy. Szacuje się, że rakieta wystartuje ponownie nie wcześniej niż pod koniec lutego 2025 r. Przypomnijmy, że podczas ostatniego lotu dolny segment powrócił na platformę startową przy pomocy mechanicznych ramion Mechazilla.
Górny człon kontynuował misję, natomiast na wysokości 146 km nad Ziemią i lecący z prędkością ponad 17 tys. km/godz statek przestał przesyłać dane. Niedługo później firma SpaceX oficjalnie potwierdziła, że Ship 33 został „uznany za stracony”. W wyniku sytuacji utracone zostały także demonstratory satelitów Starlink V3, które miały w ramach testu zostać wypuszczone z Shipa.
Śledztwo w sprawie poprzedniego lotu
Siódmy lot testowy był jednocześnie debiutem nowej wersji górnego stopnia, w którym zmodyfikowano m. in. układ paliwowy. Po eksplozji w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania spadających z nieba szczątek segmentu rakiety. Szczególnie efektowne były nagrania pochodzące od osób znajdujących się na terytorium Turks i Caicos.
W wyniku nieudanej próby Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) zobowiązała SpaceX do przeprowadzenia śledztwa w sprawie eksplozji Shipa 33. Pomimo braku obrażeń wśród ludności, dochodzenie obejmuje m. in. kwestię odłamków, które spadły poza wyznaczone strefy lądowania.