Reklama

Systemy Nośne

"Zabójcza" platforma do walki w kosmosie, czyli plan na Centaura V

USA, rakieta, Vulcan Centaur, United Launch Alliance
Rakieta Vulcan Centaur przed drugą misją certyfikacyjną.
Autor. United Launch Alliance via Flickr

Amerykańska spółka United Launch Alliance (ULA) planuje stopniową modernizację górnego stopnia Centaur V, który w przyszłości może posłużyć Siłom Kosmicznym USA jako platforma do orbitalnych misji wojskowych.

Centaur V to górny stopień wykorzystywany przez ULA w rakiecie Vulcan Centuar. System nośny zaliczył debiut w styczniu 2024 r., w ramach którego wyniósł w przestrzeń kosmiczną lądownik księżycowy Peregrine od firmy Astrobotic.

Drugi start miał miejsce w październiku br. i zakładał wyniesienie testowego ładunku. Dotychczasowe loty rakiety określane są jako misje certyfikacyjne, w ramach których zostanie ona dopuszczona do programu wynoszenia ładunków dla amerykańskich sił kosmicznych.

Reklama

Centaur V narzędziem do walki w kosmosie?

Informację o planowanych modyfikacjach segmentu Centaur V przekazał CEO spółki ULA, Tony Bruno, podczas Spacepower Conference na Florydzie. Zapowiedzi obejmują możliwość nie tylko wyniesienia ładunku wojskowego na orbitę, ale również pozostanie w kosmosie kilka dni oraz wykonywanie szeregu zadań, tj. zmiana pozycji satelity lub funkcjonowanie jako środek odstraszający i chroniący amerykańską infrastrukturę orbitalną.

„Naszą wizją jest możliwość posiadania platformy, która jest błyskawiczna, ma duży zasięg i, jeśli to konieczne, jest bardzo zabójcza” - stwierdził cytowany przez portal Spacenews.com Tony Bruno. Wojsko wydaje się być zainteresowane pomysłem ULA.

USA, rakieta, United Launch Alliance, Centaur, Vulcan Centaur
Porównanie segmentów Centaur III (rakieta Atlas V) oraz Centaur V (rakieta Vulcan Centaur).
Autor. United Launch Alliance via X

Jednym z wymagań ma być jednak wysoka mobilność pojazdu oraz zdolność do pozostania operacyjnym na czas trwania misji, a nie do wyczerpania paliwa. W przyszłości remedium będzie zdolność różnego rodzaju platform, w tym segmentów rakiet oraz satelitów, do uzupełniania paliwa na orbicie. Nad tego typu rozwiązaniem pracuje już szereg firm.

Reklama

Plan na modyfikację Centaura jest powtarzany przez Bruno już od kilku miesięcy. W kwietniu br. CEO spółki stwierdził, że o ile obecny Centaur V występuje w dwóch wersjach do misji na niską orbitę okołoziemską i orbitę geostacjonarną (różnica głównie w rozmiarach dyszy silników RL10) to niewykluczone, że w przyszłości powstanie wersja trzecia, a może nawet czwarta. ULA ma wprowadzać zmiany i ulepszenia stopniowo.

SpaceX konkurencją dla ULA

Rozwój i wojskowe przeznaczenie segmentu Centaur V ma pomóc zwiększyć konkurencyjność spółki ULA. Obecnie liderem globalnego rynku kosmicznego pozostaje firma Elona Muska - SpaceX, której rakiety Falcon 9 oraz Falcon Heavy zostały zakontraktowane do programu wynoszenia ładunków wojskowych NSSL (National Security Space Launch).

Amerykańskie wojsko interesuje się również rozwojem najpotężniejszej rakiety na świecie - Starship/Super Heavy. Ostatni lot był obserwowany przez szefa operacji kosmicznych Sił Kosmicznych USA gen. Saltzmana, który został zaproszony przez firmę SpaceX. Dodatkowo wziął udział w 2-dniowym przeglądzie projektu.

Reklama

Bogate doświadczenie, know-how oraz rakiety z serii Delta i Atlas pozycjonowały ULA jako kluczowego partnera dla amerykańskiego rządu i wojska. Wraz ze zwiększeniem konkurencji na rynku oraz rozwojem zdolności wielokrotnego użytku w rakiecie Falcon 9 przez SpaceX, pozycja spółki joint venture między koncernami Lockheed Martin oraz Boeing słabła. Obecnie spekuluje się również nad możliwą sprzedażą. Nowe zdolności Centaura V mogłyby pomóc w procesie odbudowy dawnej pozycji.

Reklama

Komentarze

    Reklama