Europa
Agencja kosmiczna Niemiec zrywa współpracę z Rosją
W stanowisku ogłoszonym 3 marca br. Niemieckie Centrum Aeronautyczne (Deutsches Zentrum für Luft- und Raumfahrt - DLR), pełniące rolę federalnej agencji kosmicznej, zakomunikowało zerwanie współpracy bilateralnej z dotychczasowymi rosyjskimi partnerami. Kontekstem całej sytuacji - podobnie jak w niedawnych decyzjach Europejskiej Agencji Kosmicznej oraz NASA - jest dokonanie przez Rosję zbrojnego najazdu na Ukrainę.
"Według nas przemoc nie może być środkiem do osiągania jakichkolwiek celów" - wskazano w oficjalnym czwartkowym stanowisku niemieckiej agencji aerokosmicznej DLR. Jako organizacja badawcza, w której pracuje międzynarodowy personel z aż 96 różnych państwa całego świata, DLR zadeklarowało niezmienne odwoływanie się do idei "pokojowego współistnienia wszystkich narodów i ludzi".
DLR i wydział kosmiczny tej naukowo-inżynieryjnej organizacji współpracują z instytucjami rosyjskimi w ramach wielu projektów badawczych. W niektóre z nich zaangażowane są także inne niemieckie zespoły badawcze i uniwersytety oraz partnerzy międzynarodowi.
W kontekście inwazji Rosji na Ukrainę Zarząd DLR zadeklarował podjęcie konkretnych działań. W pierwszej kolejności stwierdzono, że "wszelkie działania w zakresie współpracy z instytucjami rosyjskimi przy bieżących projektach lub projektach na etapie planowania zostaną zakończone". W osobnym punkcie podkreślono natomiast, że DLR nie będzie podejmować nowych projektów ani inicjatyw z instytucjami w Rosji. "W razie potrzeby DLR rozpocznie koordynację z innymi partnerami krajowymi i międzynarodowymi" - wskazano dalej.
Czytaj też
Źródło: DLR