SATELITY
Polska konstelacja STORK coraz bliżej startu. Pierwsza para satelitów i dalsze plany
Wrocławska firma SatRevolution przygotowuje się do umieszczenia w przestrzeni kosmicznej dwóch pierwszych nanosatelitów swojej nowej komercyjnej konstelacji obserwacji Ziemi, STORK. Sprzęt ma zostać niebawem wystrzelony z wykorzystaniem rakiety LauncherOne firmy Virgin Orbit. Operacyjne działanie instrumentów na orbicie ma być możliwe w IV kwartale tego roku.
W ramach rozbudowy swojej nowej konstelacji, spółka chce umieścić na orbicie obiekty satelitarne STORK-4 oraz STORK-5 (Marta) – wbrew temu, co sugerują cyfry porządkowe w ich nazwie, są to pierwsze potwierdzone dotąd obiekty tej konstelacji, przygotowywane do misji na orbicie. Każdy z nich zawiera urządzenia optyczne pozwalające wykonywać multispektralne zobrazowania Ziemi w rozdzielczości przestrzennej do 5 metrów. Pozyskany materiał będzie następnie przetwarzany w czasie rzeczywistym, dzięki zastosowaniu rozwiązania Space Edge Zero. Według zapewnień, konstelacja satelitów firmy SatRevolution ma zostać powiększona w kolejnych miesiącach o następne cztery takie obiekty.
Założeniem firmy jest dostarczanie użytecznych komercyjnie danych – zastosowanie do obsługi tego procesu urządzenia Space Edge Zero (SEZ) ma umożliwić przetwarzanie zebranych informacji jeszcze w układzie satelity, a nie dopiero na Ziemi. Dzięki temu SatRevolution chce dostarczyć klientom przetworzone dane z obserwacji Ziemi odpowiednio szybciej i niedrogo.
Misja ma być realizowana począwszy od IV kwartału 2021 roku. Jak komunikują przedstawiciele SatRevolution, aktualnie trwają procesy integrowania urządzeń Space Edge Zero z jej satelitami.
To kolejna nasza inicjatywa podjęta we współpracy z partnerami technologicznymi. W ten sposób konsekwentnie realizujemy założenia strategiczne spółki, której jednym z głównych celów jest szybka komercjalizacja wyników badań oraz ekspansja na globalnym rynku. Pracujemy intensywnie, by w perspektywie kilku lat uzyskać status globalnego lidera pośród operatorów satelitów EO (Earth Observation), co naturalnie przełoży się na wzrost przychodów spółki. Obrazy, które zostaną zebrane podczas trwania misji, będą miały zastosowanie w branży rolniczej oraz energetycznej w Polsce, Stanach Zjednoczonych a także w innych krajach.
Tegoroczne zaangażowanie SatRevolution ma znaleźć odzwierciedlenie w rozpoczęciu misji orbitalnych co najmniej kilkunastu satelitów (zarówno własnych, jak i tworzonych na bazie komponentów oferowanych przez polską spółkę). Będą one rozmieszczane z wykorzystaniem systemów nośnych firm Virgin Orbit oraz SpaceX. Oprócz możliwego najwcześniej w czerwcu br. lotu rakiety LauncherOne, w najbliższej perspektywie spodziewany jest także lipcowy lot systemu nośnego Falcon 9 (wielosegmentowa misja Transporter-2) z ładunkiem obejmującym satelity AuroraSat-1 oraz LabSat (stworzone przy zaangażowaniu SatRevolution), a także prawdopodobnie trzy kolejne satelity konstelacji STORK (-1, -2 i -3).
W przypadku AuroraSat-1 mowa jest o dostarczonej przez SatRevolution platformie satelitarnej 1,5U na potrzeby fińskiej firmy Aurora Propulsion Technologies. Zagraniczna spółka sprawdzi z jej użyciem działanie swoich eksperymentalnych systemów napędu satelitarnego i deorbitacyjnego (technologie ARM-A oraz APB). Co się tyczy z kolei satelity LabSat - jest to projekt polskiego satelity naukowego, budowanego we współpracy SatRevolution z Politechniką Wrocławską, wrocławskim Uniwersytetem Medycznym, a także Uniwersytetem Przyrodniczym we Wrocławiu oraz Instytutem Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN. Zakładana misja dotyczy prowadzenia badań nad wpływem mikrograwitacji i promieniowania kosmicznego na próbki biologiczne.
W dalszej perspektywie realizacji swoich planów SatRevolution zamierza umieścić na niskiej orbicie okołoziemskiej nawet do 1500 lekkich satelitów, na potrzeby obserwacji Ziemi i zapewniania danych do bezpośredniej analizy obrazowej. Firma deklaruje także trwającą realizację kilku osobnych projektów z wykorzystaniem danych satelitarnych. Jako przykład przedstawiana jest współpraca z wrocławskim magistratem w zakresie wykorzystania technologii satelitarnych do weryfikacji powierzchni objętych podatkiem od nieruchomości. „Wstępne wyniki projektu wskazują na duży potencjał zastosowanej technologii. Miasto szacuje, że inwestycja w dane satelitarne o wysokiej i średniej rozdzielczości przyniosła korzyści podatkowe sięgające 3-4 mln zł” – czytamy w komunikacie wrocławskiej spółki.
Źródło: SatRevolution