Reklama

KOSMONAUTYKA

Ruszyła budowa dużej chińskiej stacji kosmicznej. Start z pierwszym modułem

Start rakiety Chang Zheng 5B z modułem stacyjnym Tiānhé. Fot. CNSA [cnsa.gov.cn]
Start rakiety Chang Zheng 5B z modułem stacyjnym Tiānhé. Fot. CNSA [cnsa.gov.cn]

W czwartek 29 kwietnia br. Chińska Republika Ludowa wystrzeliła z kosmodromu Wenchang w prowincji Hainan rakietę Chang Zheng 5B (pol. Długi Marsz 5B), na której szczycie znalazł się pierwszy moduł planowanej dużej stacji orbitalnej tego państwa - centralny segment o nazwie Tiānhé (Niebiańska Harmonia).

Nowa stacja kosmiczna programu Tiāngōng (korzystająca z doświadczeń swoich mniejszych poprzedników - Tiāngōng-1 oraz Tiāngōng-2) ma być pierwszym dużym obiektem tego typu w posiadaniu Chin. Stacja (nieoficjalnie nazywana CSS, od Chinese Space Station - alternatywnie: CLMSS, Chinese Large Modular Space Station) ma rozpocząć działalność już w przyszłym roku. Wysłany właśnie pierwszy moduł to tzw. TCM (Tiānhé Core Module), czyli element, wokół którego baza będzie rozbudowywana poprzez dodawanie kolejnych segmentów. Cała budowa stacji ma wiązać się z wykonaniem dalszych 10 misji kosmicznych w latach 2021-2022, w ramach których będą wynoszone kolejne elementy, których montaż ma być prowadzony na orbicie.

Udane wystrzelenie pierwszego modułu jest wielkim kamieniem milowym chińskiego programu kosmicznego - o chińskiej bazie orbitalnej mówi się już bowiem od lat kilkunastu, a jej sugestywna (choć zmyślona) wizja była już przedstawiona w kulturze masowej, w filmie „Grawitacja”. Wcześniej ChRL miała czasowo na orbicie dwa pomniejsze eksperymentalne moduły orbitalne Tiangong. Pierwszy operował w latach 2011-2018, natomiast drugi - w okresie od 2016 do 2019 roku. Obie instalacje po wykonaniu swoich zadań uległy deorbitacji.

Inauguracja działalności nowej stacji CSS ma rozpocząć epokę stałej chińskiej obecności na orbicie okołoziemskiej i umożliwić dalszą eksplorację oraz rozwój programu kosmicznego. Wysłany moduł pozostanie na razie nieobsadzony, ale zawiera pomieszczenia mieszkalne dla trzyosobowej załogi, dysponuje też systemami podtrzymywania życia, napędem do korygowania orbity oraz układem dostarczania i magazynowania energii.

Stacja ma okrążać Ziemię na wysokościach 370-450 km i funkcjonować przez 15 lat. Obecnie do modułu głównego mogą dokować aż cztery chińskie statki kosmiczne jednocześnie, ale wynika to z tego, że są tam przygotowane połączenia z kolejnymi planowanymi modułami. Łącznie do 2022 roku planuje się przyłączyć dwa kolejne moduły (Wentian oraz Mengtian). Stacja osiągnie wówczas masę 66 ton i kształt litery T. Dla porównania stacja ISS ma masę 450 ton. Różnica jest więc spora, ale uważa się, że do Niebiańskiej Harmonii będzie można podłączyć potencjalnie jeszcze dodatkowe trzy moduły, zwiększając ich liczbę do sześciu.

Do pracy na rozbudowywanej CSS (Tiāngōng) szkolonych jest obecnie co najmniej 12 tajkonautów: weteranów poprzednich misji i nowych - w tym kobiety.

W najbliższych dniach do umieszczonego na orbicie modułu ma zadokować statek towarowy Tianzhou 2 z dostawą zaopatrzenia. Z kolei z czerwcu przybędzie tam pierwszy załogowy statek Shenzhou 12 z trzema tajkonautami. Z kolei w jesienią mają tam przycumować statki Tianzhou 3 (wrzesień) i Shenzhou 13, zapewne z – odpowiednio – kolejnym transportem wyposażenia i nową załogą.

Moduł Tiānhé będzie miał możliwość przyjmowania załogowych i towarowych statków kosmicznych, a także łączenia się z niektórymi typami chińskich satelitów. Chińczycy nie chcą robić z CSS stacji międzynarodowej w podobnym sensie jak zostało to zrobione w przypadku ISS, która rzeczywiście jest owocem współpracy wielu narodów. Istnieją jednak pewne, na razie ogólnikowe deklaracje na temat współpracy z innymi państwami, choć możliwe że chodzi po prostu o Rosję, wraz z którą ChRL chce budować wspólną bazę na Księżycu.


image
Z oferty Sklepu Defence24.pl

 

Reklama
Reklama

Komentarze