Reklama

SATELITY

DigitalGlobe: Awaria satelity obserwacyjnego WorldView-4

Artystyczna wizualizacja satelity WorldView-4. Ilustracja: DigitalGlobe
Artystyczna wizualizacja satelity WorldView-4. Ilustracja: DigitalGlobe

Firma DigitalGlobe poinformowała o uniemożliwiającej jego dalszą eksploatację usterce satelity obserwacji Ziemi WorldView-4. Uszkodzenie żyroskopów czyni niemożliwą kontrolę orientacji satelity względem powierzchni planety. Najpewniej nie będzie on mógł już dostarczać użytecznych zdjęć.

Satelita WorldView-4 został wyniesiony w przestrzeń kosmiczną w listopadzie 2016 r. Sprawne urządzenie było zdolne dostarczać zobrazowań powierzchni Ziemi o rozdzielczości do 30 cm/piksel.

WorldView-4 należy do przedsiębiorstwa DigitalGlobe, które wchodzi w skład grupy Maxar Technologies.

W poniedziałek 7 stycznia br. przedstawiciele DigitalGlobe poinformowali o poważnej awarii wspomnianego satelity. Uszkodzeniu uległy jego żyroskopy. W efekcie niemożliwe jest kontrolowanie orientacji satelity w przestrzeni kosmicznej a tym samym pozyskiwanie przez niego dalszych zobrazowań.

Trwają próby przywrócenia urządzenia do pełnej funkcjonalności. Tym niemniej władze firmy przyznają wprost, że szanse na odzyskanie WorldView-4 są zbliżone do zera. Satelita został wprowadzony w bezpieczny tryb działania.

Satelitę WorldView-4 wyprodukował koncern Lockheed Martin. Potrzebne do niego żyroskopy dostarczyła natomiast firma Honeywell.

Wartość księgowa urządzenia była w ostatnim czasie szacowana na 155 mln USD. Jeśli satelity nie uda się naprawić, wówczas jego wartość księgowa zostanie odpisana w czwartym kwartale 2018 roku.

Maxar Technologies będzie starać się u ubezpieczycieli o pokrycie pełnych strat związanych z utratą satelity. WorldView-4 był ubezpieczony na kwotę 183 mln USD.

Szacuje się, że w 2018 r. WorldView-4 przyczynił się do wygenerowania około 85 mln USD spośród całościowego dochodu przedsiębiorstwa. Po upublicznieniu wiadomości o jego awarii ceny akcji Maxar Technologies spadły o ponad 10%.

DigitalGlobe pracuje nad planami awaryjnymi, dotyczącymi tego jak zapewnić realizację potrzeb swoich klientów przy pomocy pozostałych własnych satelitów oraz zasobów zewnętrznych. Władze firmy dążą do tego, by utrata satelity w jak najmniejszym stopniu wpłynęła na jej wyniki finansowe w najbliższych latach.

Warto przypomnieć, że pod koniec 2017 roku pojawiła się inicjatywa, sygnowana m.in. przez Polską Grupę Zbrojeniową, żeby to właśnie w oparciu o satelity DigitalGlobe budować niezbędne zdolności w zakresie rozpoznania satelitarnego dla polskiej armii.

Reklama

Komentarze

    Reklama