Reklama

Komunikacja

Ariane 6 nie wyniesie ważnego ładunku. SpaceX przejęło klienta

Autor. ESA

Europejska Organizacja Eksploatacji Satelitów Meteorologicznych (Eumetsat) zdecydowała się na zmianę operatora startowego, który miał wykonać wyniesienie nowego satelity pogodowego. Pierwotny plan zakładał wystrzelenie jednostki za pomocą rakiety Ariane 6, natomiast Eumetsat zdecydował się skorzystać w tym celu z usług firmy SpaceX.

Już zaledwie kilka dni dzieli nas od pierwszego lotu europejskiego systemu nośnego Ariane 6. Będzie to niezwykle ważne wydarzenie dla Europejskiej Agencji Kosmicznej, która dzięki temu może ponownie zyskać niezależne zdolności do wykonywania lotów orbitalnych. Jednak nie wszystko idzie po myśli ESA, gdyż w ostatnich dniach agencja musiała pogodzić się ze stratą ważnego partnera na rzecz SpaceX.

Reklama

Europejska Organizacja Eksploatacji Satelitów Meteorologicznych (Eumetsat) poinformowała o wycofaniu się z misji, mającej na celu wyniesienie satelity pogodowego nowej generacji Meteosat Third Generation-Sounder 1 (MTG-S1) za pomocą rakiety Ariane 6. Zamiast europejskiego operatora Eumetsat zdecydował się skorzystać z usług firmy SpaceX, więc nowa jednostka trafi na orbitę przy użyciu systemu nośnego Falcon 9. Start zaplanowano na początek 2025 r.

Nie znamy dokładnych powodów takiej decyzji, natomiast jest to niewątpliwie cios dla Europejskiej Agencji Kosmicznej, której główne wysiłki skupiają się na zapewnieniu satelitom powstającym w Europie niezależnych możliwości wynoszenia.Ta decyzja została podjęta w wyjątkowych okolicznościach” - oznajmił Phil Evans, dyrektor generalny Eumetsat. Zdaniem Evansa nie narusza to standardowej polityki wspierania europejskich partnerów. Należy zauważyć, że zmiana operatora w takim momencie może wskazywać na brak zaufania do Ariane 6.

Reklama

Nowy satelita od Eumetsat to druga jednostka z serii urządzeń pogodowych Meteosat trzeciej generacji na orbicie geostacjonarnej (GEO). Pierwsza z nich została wyniesiona w grudniu 2022 r. na pokładzie rakiety Ariane 5. MTG-S1 jest określany jako „unikalne arcydzieło europejskiej technologii”, które przyniesie rewolucję w prognozowaniu pogody i monitorowaniu klimatu. Eumetsat oświadczył, że taka misja nie może napotkać opóźnień. Usługi oferowane w tym zakresie przez SpaceX dają większą pewność, że misja wystartuje w terminie.

Decyzja wywołała zaskoczenie wśród członków ESA. Philippe Baptiste pełniący funkcję szefa francuskiej agencji kosmicznej CNES skomentował, że jest to „rozczarowujący moment dla europejskich wysiłków” w zakresie budowy niezależnych zdolności wynoszenia. Nazwał on także tę decyzję „brutalną zmianą” biorąc pod uwagę, że Ariane 6 już za kilka dni ma polecieć po raz pierwszy.

Z niecierpliwością czekam na wyjaśnienie powodów, które mogły skłonić Eumetsat do podjęcia takiej decyzji, w momencie gdy wszystkie główne europejskie kraje działające w sektorze kosmicznym, a także Komisja Europejska, wzywają do wystrzeliwania europejskich satelitów na europejskich rakietach nośnych!” - napisał w swoim publicznym oświadczeniu Philippe Baptiste.

Reklama

Również Josef Aschbacher, dyrektor generalny Europejskiej Agencji Kosmicznej nie krył zdziwienia taką decyzją, podkreślając że jest nią szczerze zaskoczony. „Trudno to zrozumieć, zwłaszcza że Ariane 6 jest na dobrej drodze do swojego inauguracyjnego lotu” - zaznaczył Aschbacher. Dodał też, że decyzja nie wpływa na plany rozwoju rakiety Ariane 6, a na koniec 2024 r. planowany jest jeszcze jeden lot orbitalny (pod warunkiem, że debiut przebiegnie pomyślnie).

Obecnie firma Arianespace ma zakontraktowanych 30 misji. Kilkanaście z nich ma na celu rozwój konstelacji satelitów firmy Amazon w ramach przedsięwzięcia Project Kuiper. W przyszłym roku przewidywanych jest sześć lotów Ariane 6, a w kolejnych latach liczba ta będzie się zwiększać o dwa loty. Maksymalna częstotliwość startów w ciągu jednego roku to 9-12 lotów. Kluczowym momentem dla całego harmonogramu będzie jednak 9 lipca br., kiedy to dowiemy się, czy Ariane 6 jest gotowa do realizacji tych założeń.

Warto zauważyć, że pierwsze loty Ariane 6 będą dotyczyć wersji A62, która wykorzystuje dwa boostery boczne i będzie zdolna do wyniesienia ładunku o łącznej masie prawie 11 ton na niską orbitę okołoziemską (LEO). Natomiast wersja A64, która będzie wykorzystywać cztery boostery, ma umożliwić zwiększenie tych możliwości do prawie 22 ton. To wersja z czterema boosterami miała wynieść satelitę pogodowego MTG-S1. Możliwe, że to właśnie obawy o harmonogram rozwoju Ariane 6 (A64) spowodowały, że zdecydowano się zmienić operatora.

Źródła: SpaceNews, Space24.pl

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Olo99

    Niemieccy czołowi naukowcy zakładali się o ostatnią koszulę że Falcon nie będzie w stanie wylądować pionowo jak widać mylili się zdecydowanie :-) W 2020 A6 miała polecieć ale już 2-4 lata wcześniej trzeba było ponownie sprawdzić koncept i rozważyć scenariusz w którym Musk odnosi sukces teraz już można tylko ponieść konsekwencje dawnych błędnych decyzji. Europa się zestarzała uwięziona w gąszczu bzdetnych regulacji i nieżyciowych praw staje się skansenem kiedy świat pędzi do przodu. Polityczne decyzje mogą utrzymywać ten projekt jeszcze długo przy życiu ale komercjalny sukces jest wykluczony.

  2. Olo99

    Brakuje trochę informacji aby uzyskać pełny obraz sytuacji a więc jedziemy Ariane 6 miała być nowsza lepsza i tańsza niż A5 i co nie jest niespodzianką nie wyszło :-) utopione miliony euro ponad 4 lata opóźnienia więc logiczne że klienci głosują nogami ok dziwne że tuż przed lotem chyba że gość ma dojścia i wie że będzie obsuwa. Ariane 6 to niestety jednorazówka niemieccy

  3. Elig

    12 lotów to SpaceX robi w miesiąc trzema różnymi rakietami z trzech różnych lokalizacji. EISA to atrapa. Stare Space działa za wolno i za drogo. Arian 6 miała lecieć 2020... Ubijcie to zanim zacznie pożerać pieniądze podatników.