Widziane z orbity: Chiny rozbudowują lotnisko na Pacyfiku

Atol Wolaei należy do Sfederowanych Stanów Mikronezji, które mają status Wolnego Stowarzyszenia. Charakteryzuje je jednak zaawansowana współpraca ze Stanami Zjednoczonymi w zakresie bezpieczeństwa i wsparcia gospodarczego w zamian za strategiczny dostęp do terytorium. O wpływy w regionie walczą również Chiny, rozbudowując lub odbudowując istniejącą infrastrukturę.

26 maja 2025 r. prezydent Sfederowanych Stanów Mikronezji, Wesley Simina, otworzył ceremonię inaugurującą rozbudowę pasa startowego w porcie lotniczym na atolu Wolaei. Podmiotem wykonawczym jest chińska firma Shandong Hengyue Municipal Engineering Co. Postępy w pracach są widoczne na zdjęciach satelitarnych wykonanych przez satelitę Sentinel-2 należącego do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).

Pas startowy został zbudowany w latach 40. XX wieku przez wojska Cesarskiej Japonii, ale już kilka lat później został zniszczony w wyniku nalotów amerykańskich bombowców. Po wojnie infrastruktura znajdowała się pod kontrolą Stanów Zjednoczonych. Chociaż Sfederowane Stany Mikronezji posiadają konstytucję gwarantującą niezależność, współpraca z Amerykanami przetrwała w zakresie wojskowym i gospodarczym.

Według analityczki Cleo Paskal z Foundation for Defense of Democracies z siedzibą w Waszyngtonie, Stany Zjednoczone przeznaczyły 37 milionów dolarów na międzynarodowe lotnisko Yap w Colonii. Ekspertka wspomina również o propozycji rozbudowy infrastruktury o wartości 400 milionów dolarów i budowę bazy wojskowej.

Chociaż infrastruktura rozbudowywana przez chińską firmę jest przeznaczona do celów cywilnych, może być próbą ograniczenia amerykańskich wpływów w regionie. Wu Wei, ambasador Chin w Mikronezji, cytowany przez Newsweek, powołujący się na artykuł opublikowany w gazecie „The Kaselehlie Press”, zadeklarował chęć dalszego rozszerzania współpracy w różnych dziedzinach, tj. infrastruktura, reagowanie na zmiany klimatu i edukacja.

Informacje prosto z orbity

Opisywane informacje to kolejny przykład przydatności informacji pozyskiwanych z orbity, nie tylko w trakcie konfliktu. Zdjęcia satelitarne to w dzisiejszych czasach nieodłączny element operacji wojskowych i prowadzenia działań wywiadowczych. Najlepiej widzimy to na przykładzie wojny na Ukrainie, a także poprzez wydarzenia na Bliskim Wschodzie.

Obecnie ich skala użycia jest niespotykana. Głównie poprzez dostępność komercyjnych usług obrazujących, z których korzystać mogą nawet cywilne podmioty. W związku z tym coraz więcej państw decyduje się zwiększać inwestycje w prywatny sektor kosmiczny. Zachęcamy zatem do śledzenia naszej serii „Widziane z orbity”, aby być na bieżąco z kolejnymi wydarzeniami, uwiecznionymi na zdjęciach satelitarnych.