Reklama

Obserwacja Ziemi

Widziane z orbity: Grupa Wagnera nadal na Białorusi

Autor. (C) CNES / Airbus Maxar Technologies / Google maps

Analiza najnowszych zdjęć satelitarnych dowodzi, że najemnicy z rosyjskiej Grupy Wagnera, którzy jakoby mieli rozpocząć odwrót z Białorusi do Rosji, wciąż pozostają na białoruskim terytorium, a nawet zwiększają tam liczebność swoich sił - zauważył w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Wobec prawdopodobnego zakazu udzielania informacji, nałożonego przez Kreml na szefa wagnerowców Jewgienija Prigożyna, dalsze plany najemników są trudne do odgadnięcia i wiarygodnego zweryfikowania. Sytuacja jest niejasna, ponieważ pojawiają się dowody świadczące zarówno o wycofywaniu tych formacji do Rosji, jak też rozmieszczaniu kolejnych bojowników Grupy Wagnera w białoruskich obwodach mohylewskim i brzeskim - przyznał ośrodek analityczny. Jak dodał, media internetowe powiązane z wagnerowcami opublikowały w czwartek filmik, który świadczy o tym, że rosyjscy najemnicy nie zaprzestali szkolenia białoruskiej armii.

Ostatnie zdjęcia satelitarne wykonane przez firmę Planet Labs pokazują znaczną liczbę pojazdów w obozie rosyjskich najemników w okolicach miejscowości Osipowicze. Analitycy zauważają, że z obrazowań można wywnioskować, iż obecnie jest nawet więcej pojazdów, które przybyły do bazy między 1 a 9 sierpnia br. W poprzednim raporcie ISW przekazał doniesienia, że wagnerowcy mają jakoby wracać do Rosji, ponieważ autorytarny lider Białorusi Alaksandr Łukaszenka odmówił ich finansowania.

Reklama

Czytaj też

Pierwsze informacje o możliwym skierowaniu wagnerowców na Białoruś podały rosyjskie media niezależne pod koniec czerwca. Prognozowały one, że najemnicy w liczbie około 8 tys. będą stacjonowali w okolicach Osipowicz w obwodzie mohylewskim. Znajduje się tam opuszczona do niedawna, a potem pospiesznie wyremontowana baza we wsi Cel - była baza wojskowa białoruskich wojsk rakietowych. Na Białorusi jest wiele poligonów i obozów polowych, które pomieściły na początku 2022 r. 30 tys. żołnierzy rosyjskich, przy czym część z nich stacjonowała w graniczących z Ukrainą obwodach homelskim i brzeskim.

Urządzenia optyczne, znajdujące się na orbicie pomagają obserwować to, co dzieje się w krytycznych obszarach podczas konfliktów. Dane obrazowe wysokiej rozdzielczości od różnych firm są integralną częścią mapowania, planowania i wsparcia operacyjnego, pomagając dzięki temu użytkownikom końcowym podejmować szybsze i lepsze decyzje oraz oszczędzać życie ludzkie, zasoby oraz czas.

Czytaj też

Przypomnijmy, że jeszcze przed rozpoczęciem wojny, dzięki zdjęciom satelitarnym, wykonanym w tym przypadku przez firmę Maxar Technologies, można było zaobserwować koncentracje rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą, co także pozwoliło na lepsze przygotowanie się do zaistniałej sytuacji.

Źródło:PAP / Space24
Reklama
Reklama

Komentarze