Widziane z orbity: Korea Północna rozwija własny samolot wczesnego ostrzegania

Korea Północna rozwija własny samolot przeznaczony do wczesnego ostrzegania i dowodzenia (AEW&C). Potwierdzają to nowe zdjęcia satelitarne, na których widać postępy w projekcie. W ostatnim czasie technologia została wyposażona w antenę radarową.
Zdjęcia satelitarne, dostarczone przez komercyjne podmioty, potwierdziły wcześniejsze pogłoski o tym, że Korea Północna opracowuje swój własny samolot wczesnego ostrzegania i dozoru powietrznego. Jego budowa najprawdopodobniej rozpoczęła się we wrześniu lub październiku 2023 r. Konstrukcja opiera się na rosyjskim samolocie transportowym Iljuszyn Ił-76.
Rewolucja w lotnictwie Korei Północnej?
Na najnowszych zobrazowaniach widać, że północnokoreański samolot został wyposażony w talerzową antenę radarową. Potwierdza to kolejne postępy w rozwoju projektu. W ostatnim czasie ponownie ujrzał on światło dzienne, gdyż w lutym br. samolot został przeniesiony z hangaru na międzynarodowym lotnisku w Pjongjangu do wyznaczonego miejsca, tuż obok kompleksu konserwacyjnego.
🇰🇵 North Korea developed its own "Eyes in the Skies"!?
— EurAsian Times (@THEEURASIATIMES) March 5, 2025
North Korea appears to be finalizing its first-ever airborne early warning (AEW) aircraft—a major leap for its outdated air force. Satellite imagery reveals an IL-76 with a new radome at Pyongyang’s Sunan Airport. pic.twitter.com/3sYwN4fb4k
Na niektórych zdjęciach satelitarnych widać również, że samolot był odholowany na drogę kołowania oraz skierowany w stronę jednego z pasów startowych lotniska. Na antenie radaru zauważalny jest trójkątny wzór, który jest charakterystyczny dla chińskich samolotów tego typu np. Shaanxi KJ-500 i KJ-2000. Może to oznaczać, że Korea Północna jest wspierana technologicznie w tym zakresie przez Państwo Środka.
1
— Kanaan Ahmed (@KanaanAhmed5) March 16, 2025
New imagery shows the progress made on North Korea’s shadowy airborne early warning and control (AEW&C) aircraft, based on an Ilyushin Il-76 Candid airlifter; you can read more about it in our analysis of when it first broke cover. pic.twitter.com/OWpnXYQu6c
Do tej pory eksperci byli pewni, że ze względu na konstrukcję samolotu opartą na rosyjskim samolocie transportowym, główną pomoc zapewnia jedynie Federacja Rosyjska. Rozwijające się stosunki wojskowe między Moskwą a Pjongjangiem mogą stanowić okazję do pewnego rodzaju transferu technologii, a także ułatwiać jednoczesną współpracę z Chinami.
Na razie program pozostaje w cieniu i nie został ujawniony przez państwowe media. Nie ma również oznak, aby Korea Północna planowała przerabiać na potrzeby wczesnego ostrzegania więcej samolotów Ił-76. Warto zauważyć, że jest dobrze znana platforma do tego typu zastosowań. Oprócz Chin takie samoloty są używane np. przez Indie.
Il-76 to 4-silnikowa maszyna o rozpiętości skrzydeł 50,5 m, która została zaprojektowana w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku przez biuro konstrukcyjne im. Iljuszyna. Stworzono ją głównie z myślą o przewożeniu ładunków na odległość do 4,5/5 tysiąca kilometrów, jednak po latach zdecydowano się też na przygotowanie wersji do przewozu pasażerów.
Widok z orbity
Opisywane informacje to kolejny przykład przydatności informacji pozyskiwanych z orbity, nie tylko w trakcie konfliktu. Zdjęcia satelitarne to w dzisiejszych czasach nieodłączny element operacji wojskowych i prowadzenia działań wywiadowczych. Najlepiej widzimy to na przykładzie wojny na Ukrainie, a także poprzez wydarzenia na Bliskim Wschodzie.
Warto jednak pamiętać, że wykorzystanie satelitów podczas konfliktów zbrojnych nie jest niczym nowym. Już w przeszłości mogliśmy się spotkać z wykorzystaniem tej technologii w konfliktach w Zatoce Perskiej w 1991 r., czy w Afganistanie.
Obecnie ich skala użycia jest niespotykana. Głównie poprzez dostępność komercyjnych usług obrazujących, z których korzystać mogą nawet cywilne podmioty. W związku z tym, coraz więcej państw decyduje się zwiększać inwestycje w prywatny sektor kosmiczny. Zachęcamy zatem do śledzenia naszej serii „Widziane z orbity”, aby być na bieżąco z kolejnymi wydarzeniami, uwiecznionymi na zdjęciach satelitarnych.
Źródło: TWZ, Space24.pl