Trump spotkał się z gośćmi ze świata biznesu w Białym Domu w poniedziałek, 23 stycznia. Podczas śniadania z prezydentem sektor aeronautyczny reprezentowali Elon Musk, prezes SpaceX, oraz Marillyn Hewson przewodząca firmie Lockheed Martin. Oprócz nich w spotkaniu uczestniczyli szefowie przedsiębiorstw z wielu branż, np. Jeff Fetting z Whirlpoola, Michael Dell z Dell Technologies, Alex Gorsky z Johnson & Johnson czy Martin i Mark Fields z Ford Motor Company.
Donald Trump przekonywał zebranych gości, że postara się zrobić co w jego mocy, żeby rozwój zarządzanych przez nich przedsiębiortsw mógł zdecydowanie nabrać tempa. Obiecał obniżki podatków dla firm na masową skalę. Stwierdził również, że zniesie 75% regulacji prawnych, które obecnie krępują i utrudniają prowadzenie działalności gospodarczej.
Problem z przepisami, które mamy obecnie jest taki, że wy nie możecie nic zrobić. Dochodzą do mnie opinie ze strony tych [przedsiębiorców], którzy zatrudniają więcej ludzi zmagających się z regulacjami prawnymi niż produkujących wyroby [firmy].
Nowy prezydent zamierza się jednocześnie rozprawić z tymi, którzy w celu redukcji kosztów przenoszą produkcję poza granice USA. Chciałby obłożyć ich wyjątkowo wysokimi obciążeniami celnymi. Ten pomysł nie do końca podoba się części Republikanów, którzy obawiają się, że taka polityka może niesprawiedliwie uderzyć w niektóre firmy oraz przyczyni się do wzrostu cen wielu produktów w Stanach Zjednoczonych. Niemniej Trump zapowiada też wycofanie kraju z umowy o Partnerstwie Transpacyficznym (Trans-Pacific Partnership – TPP) oraz renegocjację traktatu NAFTA (North American Free Trade Agreement) regulującego wymianę handlową USA z Kanadą i Meksykiem.
Donald Trump głosi, że zamierza wzmocnić amerykańską ekonomię, jednak jego koncepcję budzą zaniepokojenie niektórych ekspertów gospodarczych. Richard Haas, szef Council on Foreign Relations napisał na Tweeterze, że wycofanie się z TPP spowolni amerykański wzrost gospodarczy, zmniejszy liczbę miejsc pracy oraz osłabi pozycję USA w Azji i na świecie, czego głównym beneficjentem będą Chiny. Z kolei Chad Bown z Peterson Institute for International Economics ostrzega, że majstrowanie przy NAFTA i zwiększanie ceł, na stanowiące 12% amerykańskiego importu towary z Meksyku, uderzy w USA rykoszetem, mogąc doprowadzić do wzrostu cen dla konsumentów w Stanach Zjednoczonych.
Czytaj też: Elon Musk będzie doradzał nowemu prezydentowi USA
Administracja Donalda Trumpa chce także poluźnić przepisy w kwestii licencjonowania satelitów. Dowodem na to jest mianowanie na stanowisko prezesa Federalnej Komisji Łączności (Federal Communications Commission – FCC) Ajita Paia, który już w grudniu zeszłego roku deklarował gorące poparcie dla działań FCC zmierzających do usunięcia biurokratycznych, proceduralnych i prawnych przeszkód dla przedsiębiorców chcących uzyskać w USA licencje na nowe typy systemów satelitarnych.
Czytaj też: USA: zlikwidowanie cyfrowego podziału społeczeństwa celem prezesa Federalnej Komisji Łączności