NAUKA I EDUKACJA
Sektorowa kooperacja pod szyldem ESA_Lab. Polski udział rośnie [RELACJA]
Niedawnemu przystąpieniu Akademii Leona Koźmińskiego do platformy współpracy uniwersyteckiej ESA_Lab towarzyszyła inauguracyjna konferencja w międzynarodowym gronie: naukowców, przedsiębiorców, urzędników i koordynatorów projektów kosmicznych - z udziałem ustępującego dyrektora generalnego Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), Johanna-Dietricha Wörnera. Obok wątków bezpośrednio dotyczących polskiego udziału we wspólnych badaniach naukowych i programach edukacyjnych, omówiono przy tej okazji również konkretne przypadki komercyjnych zastosowań technologii kosmicznych na gruncie polskim.
Uświadamianie potencjału drzemiącego w sektorze kosmicznym
Przebiegająca 19 lutego 2021 roku zdalna konferencja międzyuczelnianej platformy współpracy ESA_Lab zainaugurowała jej działanie w poszerzonym składzie - po raz pierwszy z udziałem Akademii Leona Koźmińskiego (ALK). Rozwijana pod patronatem Europejskiej Agencji Kosmicznej sieć kooperacyjna skupiająca kilkanaście ośrodków uniwersyteckich z całej Europy stawia sobie za cel wspieranie akademickich badań naukowych i realizacji programów edukacyjnych, a także przygotowania kadrowo-zawodowego pod kątem koordynowania projektów kosmicznych (także tych na styku z biznesem i przemysłem). Nie bez przyczyny więc w konferencji brali udział też przedstawiciele środowiska przedsiębiorców i pracodawców, zaangażowanych w aktywność na rynku wysokich technologii i usług kosmicznych.
Wśród głównych gości i prelegentów znaleźli się przede wszystkim: dyrektor generalny ESA - Johann-Dietrich "Jan" Wörner, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej - prof. Grzegorz Wrochna, prof. Robert Rządca i dr hab. Katarzyna Malinowska z Akademii Leona Koźmińskiego, a także naukowcy z Politechniki Gdańskiej (obok ALK - występującego w roli gospodarza, jednego z dwóch polskich ośrodków akademickich działających w ESA_Lab), International Space University, przedstawiciele zagranicznych uczelni działających przy ESA_Lab (z Rumunii i Luksemburga) czy reprezentanci Polskiego Stowarzyszenia Profesjonalistów Sektora Kosmicznego oraz Instytutu Lotnictwa. Polski przemysł i jego projekty reprezentowali z kolei przedstawiciele spółek Exatel, KPLabs oraz inicjatywy Lunares.
Czytaj też: Akademicko-przemysłowa ścieżka na orbitę. Wnioski z misji polskich nanosatelitów [ANALIZA]
Wydarzenie organizowane przez Centrum Studiów Kosmicznych Akademii Leona Koźmińskiego (w partnerstwie z ESA i Polską Agencją Kosmiczną, a także Siecią Badawczą Łukasiewicz, Agencją Rozwoju Przemysłu oraz firmami Exatel i KP Labs) zwracało uwagę na potrzeby oraz szanse rozwijania technologii kosmicznych pojawiające się na styku sfer nauki, biznesu i administracji publicznej. "Eksploracja kosmosu zawsze rozbudzała wyobraźnię i prowokowała marzenia o sięganiu do gwiazd. Dzisiaj jednak jest też ważną dziedziną gospodarki i ma wiele konkretnych zastosowań w wielu dziedzinach życia" - podkreślił w oficjalnym wystąpieniu wprowadzającym nowy prezes Polskiej Agencji Kosmicznej, prof. Grzegorz Wrochna. "Właśnie to oddziaływanie na społeczeństwo i gospodarkę będzie przedmiotem badań uruchamianego dziś ESA_Lab" – argumentował podczas konferencji.
W trakcie wydarzenia poruszane były różne tematy związane z rozwojem polskiego i europejskiego sektora kosmicznego i jego wpływu na gospodarkę. Uczestnicy podnosili również wątki ściśle związane z edukacją i rozwojem kariery w sektorze.
W wystąpieniu otwierającym spotkanie, ustępujący już szef ESA, Jan Wörner skupił się na kwestiach odnoszących się do trzech głównych (jak podkreślił) obszarów spożytkowania badań kosmicznych: społecznego, gospodarczego i środowiskowego (ekologicznego). Nawiązując do tego ostatniego, powiedział: "wszyscy mamy w posiadaniu najlepszy statek kosmiczny, o jakim można zamarzyć - Ziemię. [...] Każdy z nas jest kosmonautą". Przyznał przy tym, że ochrona tego "statku kosmicznego" oznacza z jednej strony monitorowanie zmian klimatu (z użyciem satelitarnych technologii obserwacji Ziemi), a z drugiej - śledzenie obiektów i zjawisk zachodzących w przestrzeni pozaziemskiej (śmieci kosmiczne, naturalne obiekty przelatujące nieopodal, pogoda kosmiczna).
W wymiarze społecznym, Wörner skupił się na cywilizacyjnych aspektach rozwoju technologii i działalności kosmicznej - głównie pod postacią efektów badań naukowych i inżynieryjnych, które potem towarzyszą ludziom w codziennym życiu (nawigacja, telekomunikacja, obserwacja satelitarna, jak również efekty eksploracji kosmicznej - postęp naukowy i inspiracja do dalszego odkrywania). Z kolei w obszarze gospodarczym dyrektor generalny ESA podkreślił zwielokrotniony zwrot nakładów na badania kosmiczne, z jakiego czerpie europejski przemysł i gospodarki narodowe.
Niejako łącząc te wszystkie konteksty, Wörner wspomniał o interesujących wynikach badań opinii publicznej zleconych przez ESA, według których statystyczny Europejczyk zadeklarował gotowość do przeznaczania 287 EUR w skali roku ze swojej kieszeni na badania kosmosu. Jak podkreślił szef ESA, obecnie taki nakład (na każdego obywatela 22 państw członkowskich) mieści się na poziomie blisko 8 EUR rocznie.
Czytaj też: Polski klaster kosmiczny i budowa Satelitarnego Systemu Obserwacji Ziemi. Wielostronne porozumienie
W tym kontekście wskazał, że ESA_Lab ma być ważnym ogniwem sieci "transmisji" innowacji i koncepcji rozwojowych, łączącym osobne rozgałęzienia łańcucha wdrożeniowego (w segmentach przemysłowym, rynkowym i konsumenckim). Wörner zestawił tutaj koncepcję ESA_Lab z działalnością centrów inkubacji biznesowej ESA (business incubation centres), wykazując ich komplementarność względem siebie (gdzie ESA_Lab stanowi instrument wspierania badań podstawowych i stosowanych, jak również międzypodmiotowej współpracy naukowo-rozwojowej na rzecz wykorzystywania technologii kosmicznych). "ESA_Lab powinno być hubem przełomowych innowacji oraz wzajemnego zaszczepiania sobie pomysłów" - podsumował własne wystąpienie ustępujący dyrektor ESA, podkreślając wagę stopniowego poszerzania sieci o nowych partnerów.
Ekonomia działania polskiego sektora kosmicznego
Spośród dalszych wystąpień zagranicznych gości, na wyróżnienie zasłużyła prezentacja Stéphanie Willekens - przedstawicielki ESA ds. polityki przemysłowej i analiz ekonomicznych. Willekens omówiła przy tej okazji konkretne dane odnoszące się do statusu działalności kosmicznej w Polsce, po przystąpieniu do struktur ESA. Zasygnalizowała na przykład, że przez pierwsze osiem lat członkostwa w agencji (2012-2020) podmioty działające w Polsce co do ogółu pozyskały ponad 500 różnych kontraktów na całkowitą kwotę niemal 170 mln EUR. W tym samym czasie doliczono się blisko 150 podmiotów, które w jakikolwiek sposób nawiązały współpracę z ESA - co ciekawe, według tych danych relacja nagromadzenia dużych spółek do liczby małych i średnich przedsiębiorstw okazała się w tym przypadku dość zrównoważona (42 proc. dużych wobec 39 proc. MŚP - w tle uplasowały się ośrodki naukowo-badawcze, których liczba objęła 16 proc. ogółu).
Pogląd niejako łączący dwa światy - biznesowy i naukowo-akademicki na płaszczyźnie sektora kosmicznego - przedstawił dr hab. inż. Teodor Buchner, omawiając oraz porównując założenia funkcjonowania sektorów kosmicznych w Europie i w Polsce. Jako reprezentant jednocześnie środowiska uczelnianego (Wydział Fizyki Politechniki Warszawskiej), jak i biznesu (specjalista w firmie telekomunikacyjnej Exatel), zwrócił uwagę na odmienne ukształtowanie obu tych sfer w Polsce i Europie. W pierwszej kolejności podkreślił skalę rozdźwięku i odmiennego zagnieżdżenia rynków (posługując się porównaniem, według którego cały polski sektor kosmiczny jeszcze do niedawna zatrudniał - zgodnie z danymi POLSA - 3 tys. pracowników, podczas gdy w tym samym czasie koncern Airbus, z powodu pandemii, zapowiedział zwolnienie blisko 15 tys. swoich pracowników). "To daje nam odczuć, jak znaczące są różnice skali, o jakich tutaj mowa" - podkreślił Buchner.
Nadmienił dalej, że dotychczasowa działalność polskiego sektora kosmicznego przebiegała zasadniczo wzdłuż dwóch głównych osi: kontraktów ESA oraz realizacji szczegółowych zamówień na potrzeby międzynarodowych misji naukowych. "Polski przemysł kosmiczny powinien w pewnym zakresie przedefiniować swoje cele" - skomentował w tym kontekście dr Buchner, odnosząc się do brakującego nadal komponentu typowo skomercjalizowanej działalności, odpowiadającej z jednej strony na potrzeby rynku cywilnego (konsumentów), a z drugiej - realizującej zamówienia rządowe. Wyjaśnił przy tym, że założenie takie przyświeca kierownictwu zatrudniającej go spółki Exatel, która stara się o rolę lidera w kształtowaniu takich przemian w polskiej branży wysokich technologii.
Buchner nawiązał tutaj do najnowszych osiągnięć spółki, powiązanych z decyzją o wkroczeniu w 2018 roku w sferę działalności ściśle powiązanej z sektorem kosmicznym (łączność satelitarna na potrzeby instytucjonalne - z deklarowanym obecnie postępem budowy teleportu satelitarnego z funkcją kontroli misji). Wskazał w tym kontekście przede wszystkim rozpoczęcie produkcji własnego oryginalnego sprzętu obsługującego sygnał satelitarny. "Nie ma zbyt wielu producentów sprzętu telekomunikacyjnego w Europie, a w trakcie pandemii ujawniło się, jak duże jest zapotrzebowanie na podobne wyposażenie" - podkreślił przedstawiciel polskiej spółki. Dalej wskazał także inne obszary powiązanej działalności, odnoszące się już do nowo rozwijanych technologii - jak optyczna telekomunikacja satelitarna oraz kwantowa dystrybucja klucza szyfrującego.
Niejako w formie rozwinięcia wątku aspiracji spółki Exatel - a ściślej, jej planów rozszerzenia działalności sektorowej o systemy obrazowania optoelektronicznego i radarowego - głos w dalszej części konferencji zabrał jej inny przedstawiciel, Kamil Obłodecki. Zwrócił tutaj uwagę, że Exatel podjął współpracę z Ministerstwem Obrony Narodowej RP nad projektem stworzenia pierwszej polskiej konstelacji satelitarnej obserwacji Ziemi. "Podjęliśmy się wykonania studium wykonalności w przedmiocie budowy takiej sieci obiektów orbitalnych, z zamiarem stworzenia do 2026 roku konstelacji co najmniej sześciu mikrosatelitów obserwacyjnych" - wskazał Obłodecki w treści swojej prezentacji. Jak zadeklarował dalej, Exatel wniósł także propozycje zmian do projektu wyczekiwanego Krajowego Programu Kosmicznego, z zamysłem zarysowania wstępu do wdrożenia narodowych projektów teledetekcji satelitarnej.
Ponadto w wystąpieniu Obłodeckiego znalazły się również odniesienia do niedawno zawiązanej inicjatywy utworzenia Polskiego Klastra Kosmicznego. Jej wstępne założenia określono w porozumieniu podpisanym przez Exatel z przedstawicielami polskich ośrodków naukowo-akademickich oraz administracji publicznej - pod koniec stycznia 2021 roku.
O zaawansowanych polskich projektach rozwojowych z kosmosem w tle, które już się materializują na rynku prywatnym, opowiedział z kolei przedstawiciel gliwickiej firmy KP Labs - szef jej działu biznesowego, Marek Krawczyk. Spółka ta (reprezentująca sektor MŚP) zajmuje się rozwijaniem zaawansowanych rozwiązań informatycznych i sprzętowych w zakresie autonomicznego obrazowania komputerowego, uczenia maszynowego (machine learning), a także oprogramowania lotnego - w trakcie spotkania przedstawiła swoje zaangażowanie w rozwój nowych usług łączących wszystkie te obszary. Krawczyk opisał tutaj rozmaite ścieżki podejmowanych projektów, ze szczególnym uwzględnieniem autonomicznej analizy obrazowej oraz programowanych algorytmów korekcji i cyfrowej rekonstrukcji zobrazowań satelitarnych. Wszystkie opisywane rozwiązania przedstawiono na przykładach dostarczanego sprzętu i świadczonych konkretnych usług, wskazując także na zagraniczną współpracę projektową - z ESA oraz Kanadyjską Agencją Kosmiczną (CSA).
W poszukiwaniu synergii, czyli zacieśnianie wzajemnych powiązań
Prezentacje przedsiębiorstw i ich komercyjnych projektów w trakcie konferencji inaugurującej aktywność Akademii Leona Koźmińskiego w ESA_Lab odzwierciedliły przedmiot zainteresowania tej uczelni - będącej w grupie kilkunastu partnerów jedynym polskim ośrodkiem, który kształci kadry menadżerskie dla przemysłu kosmicznego. Udział podmiotów rynkowych wpisywał się zresztą także w istotę oczekiwanej współpracy między sferą naukowo-badawczą, instytucjonalną i biznesową.
Naszą specjalizacją, którą dostrzegła ESA, jest rozwój kadr menedżerskich dla firm i instytucji działających na rzecz eksploracji kosmosu. W 2020 roku uruchomiliśmy pierwsze w Polsce studia podyplomowe, dzięki którym już w czerwcu nasz rynek wzbogaci się o kilkunastu nowych specjalistów przygotowanych do zarządzania projektami kosmicznymi. Od lat prowadzimy projekty naukowe dotyczące ryzyk towarzyszących eksploracji kosmosu.
Nadrzędnym celem ESA_Lab pozostaje jednak w pierwszej kolejności kooperacja międzyuczelniana na gruncie projektów kosmicznych i innowacji na potrzeby całej Europy. Obszarem zaangażowania w ramach inicjatywy pozostaje współpraca zarówno w zakresie badań naukowych, jak i dostarczania odpowiednio przygotowanych programów edukacyjnych - skorelowanych właśnie z projektami biznesowymi. Zarówno po to, aby budować potencjał rozwojowy i innowacyjny sektora, jak również w celu, aby stwarzać szanse zawodowe dla młodych specjalistów wkraczających na rynek oraz potencjał kadrowy dla samych przedsiębiorców.