Zagrożenia kosmiczne
USA: rusza program wyboru następcy rakiet Minuteman III
Amerykańskie siły powietrzne otwierają nowy etap modernizacji swojego arsenału nuklearnego. Decyzją dowództwa komponentu lotniczego sił zbrojnych USA uruchomiono nabór koncepcji technicznych w programie budowy międzykontynentalnych pocisków balistycznych nowej generacji, następców rakiet LGM-30G Minuteman III.
W komunikacie wydanym 29 lipca br. siły powietrzne USA ogłosiły rozpoczęcie naboru ofert technologicznych w programie rozwoju nowych środków przenoszenia głowic nuklearnych, czyli następców międzykontynentalnych rakiet LGM-30G Minuteman III. Zamówienie jest integralną częścią planu modernizacji amerykańskiego arsenału pocisków balistycznych dalekiego zasięgu, jaki przewidziano w programie Ground Based Strategic Deterrent (GBSD). Obejmuje ono zawarcie maksymalnie dwóch osobnych kontraktów na dopracowanie koncepcji działania nowych systemów rakietowych bazowania lądowego oraz dedykowanej infrastruktury kierowania i dowodzenia. Realizacja tych wstępnych zleceń ma trwać do 36 miesięcy, pozwalając na określenie założeń technicznych i warunków budowy nowej generacji rakiet. Udzielenie stosownych zamówień spodziewane jest w czwartym kwartale kolejnego roku budżetowego (najprawdopodobniej, przed końcem września 2017 roku). Sposób ich realizacji będzie podstawą wyboru ostatecznego wykonawcy operacyjnej wersji systemu.
Wśród potencjalnych zainteresowanych realizacją zamówienia wskazuje się w pierwszej kolejności firmy Boeing i Northrop Grumman. Spółka Boeing to przede wszystkim producent aktualnie wykorzystywanych rakiet Minuteman III, które pozostają w służbie już od 1970 roku i według aktualnego stanu wiedzy będą na podorędziu jeszcze co najmniej do 2030 roku. Na wyposażeniu Air Force Global Strike Command pozostaje wciąż 450 operacyjnych pocisków LGM-30G Minuteman III, które są podstawowym lądowym komponentem amerykańskiego arsenału jądrowego. Elementy systemu rozmieszczone są w trzech ośrodkach na terenie USA: Minot w stanie Północna Dakota, Malmstrom w Montanie i Francis E. Warren w Wyoming.
System GBSD był pierwotnie przewidywany jako czwarta generacja pocisków Minuteman, jednak z biegiem lat jego założenia koncepcyjne wyewoluowały w kierunku nowego projektu. Na zmianę oblicza programu miały wpływ zarówno uwarunkowania strategiczne, jak i polityczno-budżetowe. Jeszcze do niedawna projekt był typowany jako jeden z pierwszych przeznaczonych do wygaszenia w obliczu cięć w amerykańskim planie finansowania obronnego. Aktualnie program zyskuje na znaczeniu (pomimo zarzutów dotyczących wysokich kosztów i sprzyjania zadrażnieniom w relacjach zagranicznych), a jego założenia modernizacyjne podlegają adaptacji do panujących warunków strategicznych – m. in. w zakresie zdolności przetrwania w strefach obrony przeciwrakietowej i blokady dostępu terytorialnego (Anti-Access/Area Denial, A2/AD). Wprowadzenie nowego systemu do służby ma nastąpić docelowo przed 2030 rokiem. Jego podstawowym założeniem będzie zapewnienie efektywności mechanizmu nuklearnego odstraszania w perspektywie do 2075 roku.
Czytaj też: Kolejny test rakiety balistycznej w USA. "Odstraszanie jądrowe silniejsze niż kiedykolwiek"