Reklama

Najnowsze doniesienia na temat programu marsjańskiego SpaceX przedstawiła 28 lutego br. prezes i dyrektor operacyjna firmy, Gwynne Shotwell. W trakcie konferencji prasowej zorganizowanej w Centrum Kosmicznym im. Johna F. Kennedy’ego na Przylądku Canaveral, dzień po ogłoszeniu planów prywatnej wyprawy okołoksiężycowej SpaceX, ujawniono zmianę w harmonogramie realizacji równoległej misji marsjańskiej. Korekta dotyczy opóźnienia w pierwotnie planowanym na 2018 rok debiucie kapsuły Red Dragon. Jak stwierdziła Shotwell, „w tym przypadku bardziej realna staje się perspektywa 2020 roku”.

Jako główny powód opóźnień na tak wczesnym etapie programu marsjańskiego – prezentowanego z rozmachem przez Elona Muska jeszcze pod koniec września 2016 roku – podano konieczność skupienia mocy przerobowych na rozwoju rakiety Falcon Heavy i równoległym projekcie załogowym Crew Dragon (kapsuła Dragon 2). Tak się składa, że obie nowe platformy technologiczne SpaceX zostały 27 lutego br. zapowiedziane jako główne składniki prywatnej wyprawy załogowej wokół Srebrnego Globu. Zgodnie z oświadczeniem wydanym przez Elona Muska, operacja ma dojść do skutku już w połowie 2018 roku.

Rakieta Falcon Heavy na stanowisku startowym 39A w centrum kosmicznym na Przylądku Canaveral - koncepcja graficzna. Ilustracja: SpaceX / spacex.com

Wcześniej w obu wskazanych projektach rozwojowych SpaceX również notował poważne przesunięcia czasowe. Na bieżącym etapie przygotowań do pierwszych startów terminy realizacji sięgają odpowiednio trzeciego (rakieta Falcon Heavy) i czwartego (kapsuła Dragon 2) kwartału 2017 roku. Horyzont wykonalności, zwłaszcza w pracach nad kapsułami SpaceX, jest już mocno ograniczony, zważywszy na bliskie terminy realizacji zamówienia NASA w zakresie obsługi misji załogowych na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Czytaj też: Opóźnienie pierwszego lotu rakiety Falcon Heavy

Ostatnie zapowiedzi nowych planów SpaceX i opóźnień w realizacji wcześniejszych są szeroko komentowane w branży astronautycznej. Zdaniem części obserwatorów zaistniała między nimi zbieżność jest nieprzypadkowa, a odłożenie inauguracyjnego lotu kapsuły marsjańskiej może być traktowane jako bezpośredni efekt uboczny reorientacji na misję księżycową. Sugeruje się również, że za bieżącymi opóźnieniami w programie marsjańskim mogą pójść niebawem kolejne, bardziej rozległe zmiany w jego koncepcji. W opinii najbardziej sceptycznych komentatorów ostatnie deklaracje SpaceX to naturalna i spodziewana konsekwencja układania planów w oparciu o przesłanki marketingowo-promocyjne, z pominięciem inżynieryjnych studiów wykonalności.

Reklama
Reklama

Komentarze