Kosmiczne śmieci
Element chińskiej rakiety spadł blisko domu i eksplodował

Chińska rakieta nośna ponownie spowodowała zagrożenie dla ludności na terenie Państwa Środka. Tym razem element systemu nośnego z serii Dług Marsz spadł na ziemię, powodując eksplozję niedaleko jednego z domów rodzinnych.
Na terenie Chińskiej Republiki Ludowej doszło do kolejnego niebezpiecznego incydentu z udziałem rakiety z serii Chang Zheng (tłum. Długi Marsz). 23 stycznia br. Chiny z powodzeniem przeprowadziły start systemu nośnego Chang Zheng 3B z Xichang Satellite Launch Center na terenie prowincji Syczuan. W ramach startu udało się wynieść na orbitę nowego satelitę demonstracyjnego. W tym czasie na ziemi doszło do eksplozji.
Szczegóły incydentu
Powodem niebezpiecznej sytuacji był jeden z boosterów dolnego stopnia rakiety, który spadł na teren prowincji Guizhou (południowe Chiny). Na szczęście nikomu nic się nie stało, natomiast zużyty element spadł bardzo blisko jednego z domów rodzinnych. Świat szybko obiegły nagrania z kamer, które zarejestrowały moment eksplozji i przestraszonych mieszkańców.
A terrifying moment the Long March 3B segment dropped super close to a residential building https://t.co/sn3MHKiMFY pic.twitter.com/GWdcRt56qC
— China 'N Asia Spaceflight 🚀𝕏 🛰️ (@CNSpaceflight) January 24, 2025
Rakieta nośna Chang Zheng 3B to trójstopniowy system nośny, który jest często wykorzystywany w Państwie Środka do wynoszenia eksperymentalnych technologii kosmicznych. W dolnym segmencie znajdują się cztery dodatkowe boostery o długości ponad 2 metrów. System może wynieść do 11 ton ładunku na niską orbitę okołoziemską (LEO) oraz nieco ponad 5 ton na geostacjonarną orbitę transferową (GTO).
Jednostki napędowe rakiety Chang Zheng 3B wykorzystują hipergolową mieszankę paliwa (hydrazyna i tetratlenek diazotu). Jest ona bardzo toksyczna dla ludzi oraz zwierząt. Często po starcie w boosterach pozostaje jeszcze trochę paliwa, dlatego w przypadku upadku elementu na ziemię dochodzi do eksplozji i rozprzestrzenienia się toksycznych związków chemicznych.
To nie pierwszy raz
Warto zauważyć, że nie jest to pierwszy przypadek, gdy część chińskiej rakiety spada na ląd i powoduje zagrożenie dla życia ludności. Najczęściej takie przypadki związane są z kosmodromem w Xichang. Został on zbudowany w głębi lądu ze względów bezpieczeństwa jeszcze podczas zimnej wojny. Ze względu na to położenie, elementy rakiety opadają teren lądowy. Większość takich obiektów na świecie jest budowanych na terenach przybrzeżnych. Dzięki temu zużyte segmenty mogą opadać do wody.
Ostatni z takich przypadków miał miejsce w czerwcu ubiegłego roku. Wtedy to szczątki chińskiej rakiety Chang Zheng 2C spadły w okolicach wioski Xianqiao pozostawiając za sobą smugę jasnożółtego dymu i zmuszając mieszkańców, w tym także dzieci, do natychmiastowej ucieczki. Władze lokalne nie przekazały żadnych informacji o bezpośrednich obrażeniach, natomiast mieszkańcom „kategorycznie zakazano” robienia zdjęć szczątków i rozpowszechniania ich w Internecie.
Images of the fall of the Long March 2C rocket booster that crashed in a village yesterday after being launched from the Xichang Satellite Center in Zeyuan City, China.
— Alex Kennedy (@therealmindman) June 24, 2024
These boosters contain hypergolic fuel, which is highly toxic and known to cause cancer, and may have been… pic.twitter.com/BpIpb1efOv
Chińskie władze starają się przestrzegać wprowadzonych środków bezpieczeństwa przed startami, w tym m.in. ewakuacji terenów znajdujących się w tzw. „strefie zrzutu” oraz wydawania specjalnych ostrzeżeń (również odnośnie kontaktu z elementami wraków). Jednak w dalszym ciągu dochodzi do podobnych incydentów. Należy przy tym podkreślić, że wystarczy nieco więcej nieszczęścia, aby śmierć ponieśli przypadkowi obywatele.
Źródło: Space.com, Space24.pl