Reklama
  • Wiadomości
  • Komentarz

Northrop Grumman testuje kosmiczne pociski do Złotej Kopuły

Koncern Northrop Grumman prowadzi naziemne testy związane z technologią pocisków przychwytujących, które mogą zostać umieszczone w kosmosie w ramach projektu Złotej Kopuły. Ostateczna koncepcja amerykańskiej tarczy wciąż jednak pozostaje otwarta.

Lockheed Martin, USA, Stany Zjednoczone, Złota Kopuła, wojsko
Wizualizacja Złotej Kopuły.
Autor. Lockheed Martin

Informację przekazał portal The War Zone, powołując się na słowa Kathy Warden, prezes Northrop Grumman, podczas ostatniej konferencji prasowej poświęconej wynikom finansowym. Brakuje jednak szczegółów dotyczących prowadzonych testów. Złota Kopuła, twierdzi Warden, może zostać wsparta przez szereg rozwiązań amerykańskiego koncernu, takich jak system zarządzania obroną powietrzną IBCS lub drony Triton. „Obejmie to również nowe innowacje, takie jak kosmiczne pociski przechwytujące, które obecnie testujemy.” - dodała.

Northrop Grumman dysponuje szeregiem systemów, które służą siłom zbrojnym na całym świecie. Przykładowo wspomniany IBCS jest użytkowany przez Polskę w ramach programu Wisła w ramach pierwszej fazy. W 2024 r. podpisano kolejną umowę, tym razem na dostarczenie wyposażenia dla sześciu baterii Wisła i całego systemu Narew. Portal Defence24.pl wskazuje różnice między amerykańskim a polskim IBCS. Szczegóły poniżej.

Reklama

Wyzwanie mogą stanowić innowacje, zwłaszcza koncepcja rozmieszczania pocisków przechwytujących w kosmosie - rozwiązanie bez precedensu. Northrop Grumman odmówił podania szczegółów technicznych chroniąc swoją pozycję w rywalizacji wolnorynkowej. Przechwytywanie pocisków wroga w kosmosie jest koncepcją wywodzącą się z inicjatywy Strategic Defense Initiative (SDI), znanego szerzej jako „Gwiezdne Wojny”. Rosnące koszty oraz upadek ZSRR wpłynęły na decyzję o zakończeniu programu.

Prężenie muskułów przez amerykański przemysł jest logiczne z punktu PRu oraz przygotowania do walki o kontrakty, natomiast kluczowy jest stan Złotej Kopuły, która ma integrować istniejące oraz przyszłe systemy obronne. Tarcza ma składać się zarówno z segmentu naziemnego, jak i kosmicznego, obejmującego satelity wczesnego ostrzegania, informujące o locie wrogiego pocisku balistycznego lub hipersonicznego. W maju prezydent Trump przekazał podczas briefingu w Gabinecie Owalnym, że inwestycja będzie kosztować około 175 miliardów dolarów, a jej zakończenie planuje się na koniec kadencji.

W czerwcu na łamach naszego portalu opublikowany został artykuł o wątpliwościach Kongresmenów, którzy nie zostali poinformowani o szczegółach projektu. Obawy budzi również zmieszczenie się w ramach czasowych i zakładanym budżecie. Historia przecież lubi się powtarzać. Podobne obawy mają również wysocy przedstawiciele Sił Kosmicznych USA, co znajduje wyraz w wypowiedzi gen. Michaela Guetlein’a, wiceszefa ds. operacji kosmicznych.

Reklama

„Myślę, że prawdziwym wyzwaniem technicznym będzie zbudowanie kosmicznego pocisku przechwytującego. Wierzę, że taka technologia istnieje. Wierzę, że udowodniliśmy każdy element fizyki, że możemy to zrobić.” – powiedział wojskowy. Guetlein wyróżnił jednak szereg wyzwań z tym związanych, tj. budowa zaplecza logistycznego, bazy przemysłowej, regulacji prawnych, strategii użycia, itd. Wzrośnie również popyt na rakiety nośne.

Część środków na rozwój nowych technologii, użytecznych w projekcie Złotej Kopuły, została już zabezpieczona. Mowa tu o The One Big Beautiful Bill Act, w którym około 25 miliardów dolarów przeznaczono na obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową, w tym ponad 5 miliardów na zdolności przechwytywania pocisków w poszczególnych fazach lotu.

Złota Kopuła jest kluczowa dla amerykańskiej obrony, szczególnie w dobie zagrożenia ze strony Chin, Rosji lub Korei Północnej. To również doskonała okazja do rozwoju przemysłu zbrojeniowego - koncerny, tj. Lockheed Martin, Northrop Grumman, L3Harris tylko ostrzą zęby na „smakowite” kontrakty. Dla podatnika przekonanego wizją Donalda Trumpa oraz wojska, które będzie przecież głównym użytkownikiem systemu, kluczowa jest architektura oraz proces i dokładny koszt jej budowy. Na te informacje Amerykanie wciąż czekają.

Lockheed Martin, USA, Stany Zjednoczone, Next Generation Interceptor, kosmos, technologie
Wizualizacja pocisków Next Generation Interceptor od koncernu Lockheed Martin. Firma walczy o kontrakty w ramach projektu Złotej Kopuły.
Autor. Lockheed Martin
Reklama
Reklama