Amerykański przemysł rośnie dla Złotej Kopuły

W ostatnich tygodniach pojawia się coraz więcej informacji ze strony amerykańskich firm zbrojeniowych lub mediów branżowych na temat prowadzonych prac nad zdolnościami produkcyjnymi, co ma umożliwić udział w projekcie Złotej Kopuły. Jej ostateczna wersja wciąż podlega negocjacjom.

Inicjatywa zapowiedziana przez administrację Trumpa czerpie z izraelskiego systemu obrony powietrznej - Żelazna Kopuła - oraz zimnowojennego programu Strategic Defense Initiative (SDI), znanego szerzej jako „Gwiezdne Wojny”. Projekt zapewni ochronę całego terytorium USA przed wszelkimi atakami z powietrza - zarówno z użyciem dronów, jak i rakiet, pocisków manewrujących i hipersonicznych.

L3Harris zakończyło rozbudowę zakładu produkcyjnego

16 kwietnia br. amerykański koncern zbrojeniowy L3Harris poinformował i zakończonej inwestycji o wartości 125 mln USD, której celem była rozbudowa zakładu produkcyjnego w Fort Wayne w stanie Indiana. Rozmiar infrastruktury został zwiększony do blisko 9000 m2, a nowe maszyny produkcyjne pomogą w budowie, integracji oraz testowaniu systemów obrony przeciwrakietowej, w tym skierowanych bezpośrednio do Złotej Kopuły.

L3Harris pozyskało już kontrakty związane z wojskową infrastrukturą satelitarną. Przykładowo w styczniu 2024 r. zostało nagrodzone zleceniem o maksymalnej wartości 919 mln USD na zaprojektowanie i zbudowanie 18 satelitów wyposażonych w czujniki podczerwieni w ramach architektury Proliferated Warfighter Space Architecture prowadzonej przez agencję SDA (Space Development Agency). Jednostki powstałe w ramach opisywanego kontraktu będą częścią warstwy śledzącej pociski balistyczne.

Wojskowy wahadłowiec i nowe satelity

Swoje zdolności produkcyjne rozwija również Boeing. Michelle Parker z Boeing Space Mission Systems w rozmowie z redakcją DefenseNews.com powiedziała, że koncern odbył już rozmowy z Pentagonem na temat Złotej Kopuły i dotyczyły one rozbudowy linii produkcyjnych oraz inwestycji, które pozwolą na szybką budowę danego rozwiązanie, a następnie modernizację.

Potencjalna oferta może obejmować wykorzystanie wojskowego wahadłowca X-37b do testowania technologii w przestrzeni kosmicznej. Przypomnijmy, że w marcu 2025 r. maszyna od Boeinga powróciła na Ziemię z misji OTV-7, która trwała ponad 430 dni. Podczas przebywania w kosmosie udało się zrealizować szereg eksperymentów, tj. hamowanie aerodynamiczne i obniżenie orbity.

Boeing, a właściwie spółka zależna Millennium Space Systems, jest również zaangażowana w wojskowe programy satelitarne, których celem jest wykrywanie i śledzenie wrogich pocisków balistycznych. W październiku 2024 r. na łamach naszego portalu informowaliśmy o pozyskaniu o pozyskaniu kontraktu w ramach Resilient Missile Warning and Missile Tracking – MEO (MEO MW/MT). Oprócz pierwotnego zlecenia na budowę 6 satelitów, Millennium Space Systems zbuduje kolejne 6 jednostek, zastępując tym samym firmę RTX.