Nowe satelity amerykańskiego wojska wkrótce na orbicie

Od wielu lat Stany Zjednoczone pracują nad stworzeniem niezawodnego systemu wczesnego ostrzegania, który znacząco zwiększy zdolności obronne kraju. Jednym z kluczowych elementów tych działań jest program Proliferated Warfighter Space Architecture, rozwijany przez Agencję Rozwoju Przestrzeni Kosmicznej (Space Development Agency, SDA), działającą w strukturach Departamentu Obrony USA.

Celem programu jest budowa nowoczesnej infrastruktury satelitarnej, która zapewni zarówno globalną komunikację między systemami wojskowymi, jak i zdolność do szybkiego wykrywania i śledzenia pocisków balistycznych oraz innych zagrożeń z powietrza. W tym przypadku Departament Obrony USA odchodzi od koncepcji dużych, kosztownych satelitów na rzecz rozproszonej sieci mniejszych i tańszych jednostek, które można produkować szybciej i wdrażać w krótszych cyklach.

Pierwsze satelity do komunikacji

W ostatnich dniach firma York Space Systems poinformowała, że pierwsze operacyjne jednostki, przeznaczone do warstwy transportowej (Transport Layer) architektury PWSA, zostały przygotowane do umieszczenia na orbicie okołoziemskiej i oczekują na wyniesienie. Przygotowania w tym zakresie są prowadzone przez amerykańskie siły kosmiczne (U.S. Space Force). Satelity mają wystartować 10 września br. na pokładzie rakiety Falcon 9 firmy SpaceX.

„Nasze satelity są już zbudowane, dostarczone i gotowe do startu. Teraz pozostała tylko integracja z rakietą” – przekazała Melanie Preisser, wiceprezes i dyrektor generalna firmy York Space Systems. Pierwszy zestaw satelitów przeznaczony do warstwy transportowej Tranche 1 zawiera łącznie 21 jednostek. Ich zadaniem będzie zapewnienie bezpiecznej, szybkiej i globalnej łączności dla wojsk lądowych, lotnictwa i marynarki wojennej USA.

Każdy z 21 satelitów wyposażony jest w nowoczesne terminale optyczne do komunikacji między sobą (tzw. inter-satellite links), systemy komunikacji w paśmie Ka oraz taktyczne łącza danych Link 16, wykorzystywane powszechnie przez siły NATO.

Pierwotnie, pierwsze satelity warstwy transportowej programu PWSA miały trafić na orbitę już w 2024 r., ale opóźnienia ze strony dostawców przesunęły datę startu o około rok. Mimo to, Tranche 1 pozostaje kluczowym krokiem w programie, gdyż jest to pierwsza operacyjna warstwa architektury tworzonej przez SDA. Wcześniej na orbitę trafiały jednostki warstwy testowej Tranche 0, która polegała głównie na weryfikacji technologii.

W ramach pełnej konstelacji Tranche 1 planowane jest rozmieszczenie 126 satelitów komunikacyjnych oraz dodatkowych 28 satelitów wczesnego ostrzegania. Docelowo, cała sieć ma być gotowa do 2027 roku i zapewnić ”initial warfighting capability”, czyli wstępną zdolność operacyjną do prowadzenia działań bojowych.

Element "Złotej Kopuły"?

Efekty programu PWSA mogą stanowić podstawę do stworzenia systemu obrony przeciwrakietowej Golden Dome (tłum. Złota Kopuła), który został zainicjowany w styczniu br. przez Donalda Trumpa. System składający się zarówno z segmentu naziemnego, jak i kosmicznego, ma chronić USA przed rakietami balistycznymi, hipersonicznymi i innymi zagrożeniami za pomocą złożonej, wielowarstwowej struktury.

W ramach tego projektu Amerykanie chcą umieścić na orbicie satelity uzbrojone w interceptory, zdolne do zniszczenia rakiet jeszcze w fazie startu lub lotu. Koncepcja nawiązuje do programu Strategic Defense Initiative (SDI) z 1983 r., znanego szerzej jako „Gwiezdne Wojny”. SDI zakładało wykorzystanie naziemnych systemów antyrakietowych mających niszczyć nadlatujące pociski balistyczne wyposażone w głowice nuklearne, znajdujące się jeszcze w przestrzeni kosmicznej.

Sieć budowana w ramach PWSA została przeznaczonya do zapewnienia komunikacji i wczesnego ostrzegania. Golden Dome, jeśli powstanie, będzie bardziej zorientowany na aktywną obronę, czyli neutralizowanie zagrożeń w locie. Do tego jednak potrzebuje dokładnych danych o zagrożeniach - właśnie takich, jakie mogą być dostarczane za pomocą architektury PWSA.

Projekt Złotej Kopuły znajduje się obecnie na wczesnym etapie koncepcyjnym, natomiast już teraz szacuje się, że koszt budowy tego systemu będzie wynosił co najmniej 175 mld USD. Donald Trump oczekuje, że Golden Dome zostanie stworzony jeszcze przed końcem jego prezydentury.

Postępom w projektach uważnie przyglądają się najwięksi rywale USA, czyli Chiny i Rosja. Nie tak dawno Rzecznik chińskiego MSZ Mao Ning skomentował, że Złota Kopuła niesie ze sobą „silne implikacje ofensywne” i ryzykuje postępującą militaryzacją kosmosu. Pekin wezwał Waszyngton do zaprzestania prac i podjęcia dialogu na temat pokojowych stosunków między mocarstwami.