Starlink w użyciu Rosjan. Pentagon i SpaceX próbują temu zapobiec

Od lutego 2022 r. na Ukrainie trwa pełnoskalowa wojna wywołana agresją militarną Federacji Rosyjskiej. W trakcie wielu miesięcy walk niezwykle ważną rolę odegrały terminale sieci Starlink, które zostały dostarczone przez zachodnie kraje (głównie Polskę) w celu wsparcia działań obronnych. Terminale zapewniają wojskowym kluczowe zdolności łączności na polu bitwy oraz cywilom w dostępie do nowych informacji i codziennym funkcjonowaniu. W ostatnich miesiącach dowiedzieliśmy się, że korzystają z nich również rosyjscy wojskowi.

W lutym 2024 r. wywiad wojskowy Ukrainy (HUR) poinformował, że Rosja kupuje w krajach arabskich sprzęt telekomunikacyjny, w tym terminale do satelitarnej łączności internetowej Starlink. Sytuacja doprowadziła do tego, że kilka tygodni później Demokraci z komisji nadzoru Izby Reprezentantów wszczęli dochodzenie w sprawie firmy SpaceX w związku z doniesieniami.

W ostatnich tygodniach, asystent sekretarza obrony ds. polityki kosmicznej John Plumb poinformował, że Pentagon współpracuje w tej kwestii ze SpaceX, aby uniemożliwić Rosjanom korzystanie z sieci Starlink. Zaznaczył także, dobre relacje obu stron, które panują podczas kooperacji w tym zakresie. „Są świetnym partnerem” - powiedział Plumb.

”Starlink to produkt komercyjny. Jest dostępny na rynku komercyjnym. Oczywiście firmy, kraje na całym świecie – z pewnością Rosja nie ma problemu z kupowaniem rzeczy na czarnym rynku” - podkreślił cytowany przez portal Breaking Defense John Plumb, podczas niedawnej konferencji Space Symposium. Przykładem tego, jest fakt, że nie tylko Rosjanom udało się pozyskać ową technologię. Z dostępnych informacji wynika, że siły paramilitarne w Sudanie również nabyły na czarnym rynku terminale firmy Elona Muska i posłużyły im one do celów operacyjnych.

Niestety pomimo wielu działań w zakresie uniemożliwienia im korzystania z sieci Starlink, wiele z nich w dalszym ciągu pozostaje aktywnych. Jako jedno z rozwiązań w przypadku Ukrainy podaje się stworzenie listy zatwierdzonych do użytku terminali, ale zdaniem urzędnika Pentagonu, Departament Obrony nie ma takiej władzy, aby zmusić do tego firmę SpaceX. „Jestem świadomy obaw Ukrainy, ale pracujemy nad rozwiązaniami problemów zarówno z Ukrainą, jak i SpaceX” - dodał Plumb.

Do sprawy odniósł się w lutym br. również ukraiński wicepremier i minister transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow, zdaniem którego rząd i wojsko wiedziało znacznie wcześniej o tym, że Rosja używa Starlinków na froncie. Wiele osób może zastanawiać się, dlaczego usługa nie zostanie po prostu wyłączona, ale - jak podał portal CyberDefence24.pl - Fedorow podkreślił że całkowite wyłączenie terminali w regionie byłoby szkodliwe dla Ukrainy, bo wiele rozwiązań używanych na froncie, jak np. bezzałogowce, muszą posiadać łączność.

Co ciekawe, dodał on również, że istnieje inny sposób na poradzenie sobie z tym problemem, bowiem Ukraińcy opracowali ponoć specjalny algorytm umożliwiający wyłączenie terminali, z których korzystają wrogie oddziały. „Przedstawiliśmy to już SpaceX. Współpracujemy w tym zakresie” – przekazał. Nie wiadomo jednak, czy rozwiązanie zostało wdrożone przez amerykańskiego giganta technologicznego, ale wypowiedzi przedstawiciela Pentagonu również wskazują, że strony starają się wypracować, jak najlepsze rozwiązanie.

Eksperci zauważają, że to dobry przykład problemów Departamentu Obrony wynikających z uzależnienia od partnerów komercyjnych. Szczególnie, gdy mowa o firmie posiadającej największa flotę satelitów na orbicie okołoziemskiej, zapewniającą dostęp do internetu, nawet w trudno dostępnych miejscach.

Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!