Reklama

Technologie wojskowe

USA: zestrzelono chiński balon szpiegowski

F-22A Raptor
F-22A Raptor
Autor. Mirosław Mróz/Defence24.pl

U południowo-wschodnich wybrzeży Stanów Zjednoczonych został w sobotę zestrzelony chiński balon szpiegowski, który od kilku dni leciał w amerykańskiej przestrzeni powietrznej - podała agencja Reutera. Przedstawiciel władz USA potwierdził, że amerykańskie siły zbrojne zestrzeliły podejrzany balon.

Reklama

Wcześniej w sobotę prezydent USA Joe Biden zapowiedział, że władze "zajmą się" balonem. Kilka dni temu władze USA poinformowały, że nad krajem wykryto chiński balon, który prawdopodobnie prowadzi działania szpiegowskie. "Oczywiście celem tego balonu jest obserwacja" – powiedział cytowany przez agencję Reuters wysoki rangą urzędnik obrony USA.

Reklama
Reklama

Jak podaje Reuters, dowódcy wojskowi USA początkowo rozważali zestrzelenie balonu szpiegowskiego nad Montaną przy pomocy myśliwców F-22, ale ostatecznie zrezygnowali z tego planu ze względu na potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa ze strony spadających części latającego obiektu. W sobotę 4 lutego br. władze poinformowały, że zdecydowano, aby zestrzelić chiński obiekt. Nagrania z wydarzenia natychmiastowo obiegły internet. Decyzję podjęto na rozkaz prezydenta Joe Bidena. "Z powodzeniem go zestrzeliliśmy i chcę pochwalić naszych lotników, którzy to zrobili" - powiedział prezydent dziennikarzom.

CNN informował wcześniej, że obiekt pojawił się nad wieloma "wrażliwymi lokalizacjami", ale nie stanowi zagrożenia dla USA w zakresie pozyskiwania danych wywiadowczych. Mimo wszystko eksperci zwracali uwagę na fakt, iż Montana jest domem dla pól podziemnych silosów międzykontynentalnych rakiet balistycznych Minuteman III, czyli potencjalnego celu dla chińskiego szpiegostwa. Władze USA podeszły do sprawy z dużą powagą, co starały się pokazać chińskim władzom. "Daliśmy jasno do zrozumienia, że zrobimy wszystko, co konieczne, aby chronić naszych ludzi i naszą ojczyznę". Obecnie trwa zbieranie szczątków zestrzelonego balona.

Czytaj też

Akcję prowadzącą do zestrzelenia balonu poprzedziło zamknięcie przez amerykańską Federalną Administrację Lotnictwa przestrzeni powietrznej w części Karoliny Północnej i Karoliny Południowej. Z powodu opisywanego obiektu odwołano także zaplanowaną już w listopadzie wizytę sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena do Chin. Ostatnia wizyta sekretarza stanu USA w Państwie Środka miała miejsce w 2017 r.

Władze w Waszyngtonie nazwały przelot chińskiego balonu "wyraźnym naruszeniem" suwerenności USA. Chińskie MSZ twierdziło, że jest to cywilny balon używany do celów meteorologicznych, który w sposób niezamierzony wleciał w amerykańską przestrzeń powietrzną. Chińska Republika Ludowa jest w ostatnich latach głównym zagrożeniem dla USA praktycznie w każdej domenie. Pekin planuje rozszerzyć swoją strefę wpływów w regionie Azji i Pacyfiku i stać się wiodącą potęgą świata. Należy zaznaczyć, że ChRL posiada gospodarczą, dyplomatyczną, wojskową i technologiczną siłę, by móc dążyć do swoich wyznaczonych celów na arenie międzynarodowej, więc z roku na rok obserwujemy kolejne działania z obu stron powodujące zwiększanie napięcia na linii USA-Chiny.

Czytaj też

Źródło:PAP / Space24
Reklama

Komentarze (1)

  1. Lubicz

    Na jakiej wysokości latają takie balony? Czy zestrzelenie było jedyna opcja uziemienia tego obiektu. Szkoda że nie udało się go w inny sposób sprowadzić na ziemię i sprawdzić zawartość.

Reklama