Reklama

Technologie wojskowe

Wojskowy prom powróci na orbitę. Wyniesie go rakieta od SpaceX

Wahadłowiec Boeing X-37B. Fot. Boeing
Wahadłowiec Boeing X-37B. Fot. Boeing

Wahadłowiec kosmiczny amerykańskich sił powietrznych już niedługo powróci na orbitę okołoziemską. Będzie to jego siódma misja, która tym razem skupi się na przeprowadzeniu szerokiego zakresu testów i eksperymentów. Warto zaznaczyć, że po raz pierwszy do wyniesienia pojazdu na orbitę zostanie wykorzystana rakieta Falcon Heavy firmy SpaceX.

Reklama

Kilka dni temu Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych (U.S. Air Force; USAF) ogłosiły, że wraz z początkiem przyszłego miesiąca swoją kolejną kosmiczną wyprawę rozpocznie miniaturowy wahadłowiec kosmiczny X-37b. Będzie to już siódma misja (Orbital Test Vehicle -7) oznaczona jako USSF-52, która na ten moment ma się rozpocząć 7 grudnia br. Miejscem startu będzie Kennedy Space Center na Florydzie i co ciekawe, X-37b zostanie po raz pierwszy w historii wyniesiony na pokładzie systemu nośnego firmy SpaceX o nazwie Falcon Heavy.

Reklama

W ramach misji USSF-52 zostanie przeprowadzony szeroki zakres testów m.in. badanie wpływu promieniowania na materiały dostarczone przez NASA, np. Seeds-2, który zbada nasiona roślin w trudnych warunkach radiacyjnych podczas długotrwałych lotów), a także eksperymenty wojskowych technologii z zakresu poprawy świadomości sytuacyjnej na orbicie. Oprócz tego, wykonane zostaną testy, dotyczące samej obsługi maszyny w nowych reżimach poruszania się na orbicie okołoziemskiej. Rozpoczęcie misji było planowane na 2021 r., ale ze względów technicznych, dotyczących ładunków, zostało to opóźnione.

Czytaj też

X-37b to zbudowany przez Boeinga, zaawansowany technologicznie i zarazem pilnie strzeżony, autonomiczny pojazd kosmiczny wielokrotnego użytku. Został przystosowany do wykonywania długotrwałych misji, które mogą jednorazowo przebiegać w czasie nawet do dwóch lat. System jest pochodną projektu X-37A, prowadzonego przez NASA pod koniec lat 90. XX wieku. Ma 9 m długości, rozpiętość skrzydeł 4,5 m i jest zasilany panelami słonecznymi. Ostatnia misja X-37B wystartowała w maju 2020 r. za pomocą rakiety Atlas V firmy United Launch Alliance (ULA) i zakończyła się w listopadzie 2022 r. Była to tym samym rekordowa wyprawa, trwająca aż 908 dni.

Reklama
Wahadłowiec X-37B po zakończeniu misji kosmicznej – fot. USAF
Wahadłowiec X-37B po zakończeniu misji kosmicznej – fot. USAF

Siły Powietrzne USA przez dekadę utrzymywały rozwój X-37B w tajemnicy. Obecnie jednak, w związku z promocją US Space Force, miniaturowy prom jest coraz bardziej otwarcie prezentowany jako symbol amerykańskiej dominacji w przestrzeni kosmicznej. Co ciekawe, Chińska Republika Ludowa posiada swój odpowiednik opisywanego wahadłowca USA. W przypadku promu Państwa Środka wrócił on na Ziemię w maju br. po wykonaniu tajemniczej misji, trwającej łącznie 276 dni. Wydarzenie zostało uznane za ważny przełom w badaniach kraju nad technologią statków kosmicznych wielokrotnego użytku.

Źródła: USAF /Space.com/ Space24.pl

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. GB

    Skoro użyty będzie Falcon Heavy. to są dwie praktyczne możliwości: 1. Będzie to całkiem inna - wyższa - orbita niż dotychczas operował X-37b, 2. Będzie to inny X-37b o większej masie.