Systemy Nośne
Chiny: rakieta Długi Marsz wyniosła tajemniczy ładunek
Chińska Republika Ludowa dopisała sobie kolejny udany start orbitalny w obecnym roku. Tym razem system nośny Długi Marsz 7A wyniósł w przestrzeń kosmiczną ładunek o oznaczeniu TJS-10. Był to przy okazji już 51. start wykonany przez Państwo Środka w 2023 r.
3 listopada o godz. 10:54 czasu pekińskiego (03:54 czasu polskiego) z kosmodromu Wenchang znajdującym się na wyspie Hajnan w południowych Chinach wystartowała rakieta Długi Marsz 7A, która z powodzeniem wyniosła satelitę o nazwie Tongxin Jishu Shiyan Weixing-10 (TJS-10). Dostepne informacje wskazują, że nowe urządzenie jest jednostką Chińskiej Korporacji Nauk Lotniczych i Technologii (China Aerospace Science and Technology Corporation; CASC). Sukces wyniesienia został ogłoszony w ciągu godziny od momentu startu.
Chińskie media opisały, że satelita TJS-10 posłuży „do eksperymentów, związanych z wielopasmową i szybką technologią komunikacyjną, a jego docelową pozycją jest orbita geostacjonarna (GEO) na wysokości 35 786 km nad powierzchnią Ziemi. Z kolei zachodnie media zwracają uwagę na fakt, że nie podano żadnych innych szczegółów na temat wyniesionego urządzenia. Brak informacji może wskazywać, że testowane technologię będą przeznaczone do różnych zastosowań, w tym wojskowych.
Czytaj też
Ocenia się, że satelity TSJ służą do rozpoznania sygnałowego i testów wczesnego ostrzegania, gdyż wystrzelony w 2018 r. satelita TJS-3 również został oznaczony jako testowe urządzenie komunikacyjne, lecz w późniejszym czasie zauważono, że zbliżył się i sprawdził satelity należące do innych krajów. Warto w tym kontekście zaznaczyć, że USA również przeprowadza tego typu aktywności na orbicie. W maju br. chińscy badacze podali, że Stany Zjednoczone w ciągu niespełna dwóch lat przeprowadziły kilkanaście misji rozpoznawczych na satelitach Państwa Środka. Podkreślono, że takie działania stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowej infrastruktury kosmicznej oraz interesów państwowych.
Co więcej, informacje zawarte w tajnych dokumentach CIA, które wyciekły do internetu w kwietniu br. zawierały zapiski, że Chiny obecnie opracowują broń cybernetyczną, która będzie zdolna przejmować kontrolę nad satelitami przeciwnika, czyniąc je bezużytecznymi w czasie wojny. Z dokumentów wynikało, że ChRL rozwija zdolności pozwalające albo przejąć satelity całkowicie, albo zaburzyć ich działanie w kluczowych momentach walk. Dokładniej rzecz ujmując chodzi o uniemożliwienie komunikacji i obezwładnienie m.in. systemów wywiadowczych, obserwacyjnych oraz rozpoznawczych.
Czytaj też
Jak wspomniałem na początku artykułu satelitę TJS-10 na orbitę wyniosła jedna z nowej generacji chińskich rakiet, a dokładniej Długi Marsz 7A. Jest to trzystopniowy system o wysokości 60 m, napędzany naftą i ciekły tlenem - posiada średnicę 3,35 metra (segment główny - wyposażony dodatkowo w cztery rakiety boczne). Jest on zdolny do dostarczenia na geostacjonarną orbitę transferową (GTO) do 7 t ładunku. Od pokrewnego wariantu Długi Marsz 7 różni się dodanym trzecim segmentem, bazującym na zmodyfikowanym stopniu rakiety Długi Marsz 3B. System startuje tylko ze wspomnianego kosmodromu Wenchang.
Opisywana misja była już 51. startem chińskiej rakiety w obecnym roku kalendarzowym. Przypomnijmy, że jeszcze na początku roku Państwo Środka zapowiedziało, że w 2023 r. planuje się wykonanie ok. 70 lotów orbitalnych, więc jeśli wierzyć tej zapowiedzi, przed nami naprawdę intensywna końcówka roku. Poprzedni start wykonany pod koniec października br. dotyczył wyniesienia kapsuły z trójką tajkonautów misji Shenzhou-17, którzy w kierunku stacji kosmicznej - Tiangong.
Źródło: Space.com / Space24.pl