Reklama

NAUKA I EDUKACJA

Ambitne plany Chin. Celem bycie supermocarstwem w kosmosie

Autor. CNSA

Chińska Republika Ludowa zaprezentowała nowe plany dotyczące programów naukowych związanych z kosmosem. Wśród ambitnych założeń Państwa Środka znalazła się misja pobrania próbek z atmosfery Wenus.

15 października br. Chiny przedstawiły długoterminowe plany swoich programów naukowych, które dotyczą eksploracji kosmosu. Zostały one zaprezentowane wspólnie przez Chińską Akademię Nauk (CAS), Chińską Narodową Agencją Kosmiczna (CNSA) oraz Chińskie Biuro Inżynierii Załogowych Lotów Kosmicznych (CMSEO). Nowe założenia mają kierować działaniami naukowymi w tym zakresie aż do 2050 r.

Reklama

Podczas prezentacji głos zabrał m.in. Ding Chibiao, pełniący funkcję wiceprecesa CAS. Jego zdaniem poziom badań naukowych Chin o kosmosie jest obecnie na niezadowalającym poziomie. Zaznaczył, że widać to po liczbie satelitów naukowych, których zadaniem jest dostarczanie niezbędnych danych o otaczającej nas przestrzeni kosmicznej. Dodał, że stanie się potęgą kosmiczną wymaga od Chin podjęcia dziań w tym zakresie.

W związku z tym zaprezentowany Długoterminowy Plan Rozwoju Nauki o Kosmosie (2024-2050) zakłada realizację krajowych misji naukowych, wsparcie prowadzonych badań, a także stworzenie kadry wysoce utalentowanej w tej dziedzinie. Przedstawiciele chińskich podmiotów naukowych zaznaczyli, że pozwoli to na osiągnięcie przełomowych osiągnięć na skalę globalną.

Nowe plany

Zaprezentowane założenia zostały podzielone na trzy etapy ze względu na lata ich realizacji. Pierwszy etap zakłada misje do 2027 r. W tej fazie działania naukowe mają skupiać się na programie księżycowym i misjach programu Chang’e, którego celem jest załogowe lądowanie chińskich astonautów (tajkonautów) na Księżycu do 2030 r. i wybudowanie tam stałej bazy.

Oprócz tego Chiny skupią się na modernizacji i rozbudowie stacji kosmicznej Tiangong oraz rozpoczęciu misji naukowych, których celem będą m.in. badania Słońca, fal grawitacyjnych, wykrywanie cząstek ciemnej materii, a także badania egzoplanet, czyli ciał niebieskich podobnych do Ziemi.

Reklama

Drugi etap dotyczy okresu lat 2028–2035 r. Zakłada on kolejne przełomowe osiągnięcia w tym czasie, głównie poprzez misje Tianwen-3 oraz Tianwen-4. Pierwsza z nich dotyczy sprowadzenia marsjańskich próbek na Ziemię. Z kolei druga będzie misją międzyplanetarną. Jej głównym założeniem jest zbadanie układu Jowisza, w tym jednego księżyców tej planety - Kallisto. Misja będzie prawdopodobnie zawierać także drugą sondę, której celem będzie przelecenie obok Uranu.

W tych latach Chiny będą musiały skoncentrować się na budowie, a następnie rozbudowie bazy na powierzchi Srebrnego Globu w ramach projektu Międzynarodową Stację Badań Księżyca (ILRS), który jest prowadzony we współpracy z Federacją Rosyjską oraz innymi partnerami, głównie z Azji i Afryki. Oprócz tego Chiny rozpoczną w tym okresie misje związane z m. in. ekploracją asteroid.

Niezwykle ciekawym założeniem w tych latach jest pierwsza w historii ludzkości misja, której założeniem będzie pobranie próbek z Wenus. Nie będzie to jednak pobranie materiału z powierzchi planety, lecz z jej atmosfery. Niestety przedstawciele chińskich podmiotów naukowych nie ujawnili żadnych szczegółów dotyczących tej misji.

Reklama

Trzeci i ostatni etap to z kolei lata 2036–2050 r. W tym okresie celem Chin jest zostanie światowym supermocartwem pod względem poziomu badań i zdolności kosmicznych. Nie przekazano szczegółowych założeń w przypadku tych lat, natomiast wskazono, że pozycję lidera utwierdzi wykonanie od pięciu do sześciu misji „na dużą skalę”, a także mniejsze, zróżnicowane projekty.

Rywalizacja czy współpraca?

Ostatnim elementem podczas konferencji z 15 października br. było wskazanie na promowanie we wskazanych latach różnych form współpracy międzynarodowej i wymiany danych naukowych, aby pogłebić międzynarodowy poziom wiedzy o kosmosie. Państwo Środka jest akurat nacją, która charaktyruzuje się niechęcią do dzielenia się swoimi postępami technologicznymi oraz danymi z misji naukowych z innymi podmiotami.

Nowa polityka Chin może otworzyć więcej szans na współpracę z innymi krajami lub stanowić jedynie poltyczną zagrywkę. Należy pamiętać, że obecnie trwa wyścig między mocarstwami w domenie kosmicznej, obejmujący również sferę militarną. Obecna sytuacja międzynarodowa staje się coraz trudniejsza, więc niewiadomą pozostaje, czy ze względów bezpieczeństwa Chiny bardziej otworzą się na współpracę.

Już teraz można powiedzieć, że Chiny są mocarstwem kosmicznym. Jednak pod względem rozbudowy swojej infrastruktury na orbicie oraz dokonań w tym obszarze w dalszym ciągu pozostają za Stanami Zjednoczonymi, które starają się utrzymywać swoją przewagę nad rywalalami. Ambitne plany Chin mają na celu wyprzedzić hegemona, natomiast należy pamiętać, że Amerykanie nie będą w tym czasie siedzieć bezczynnie. Zatem najbliższe lata zapowiadają się niezwykle emocjonująco.

Źródło: SpaceNews, Space24.pl

Reklama
Reklama

Komentarze