Reklama

NAUKA I EDUKACJA

Kosmici i życie poza Ziemią. Elon Musk komentuje

Elon Musk kolejny raz przekroczył granice
Autor. The Summit / Flickr

Kosmici i życie poza Ziemią nurtują pasjonatów przestrzeni kosmicznej od lat. Część osób wierzy w istnienie obcej cywilizacji, z drugiej strony pojawiają się przeciwnicy wszelkich teorii spiskowych. Gdzie w tym wszystkim jest miliarder Elon Musk?

Elon Musk słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi na tematy ideologiczne, polityczne lub ekonomiczne. Przez wiele osób jest określany jako wizjoner, który posiada zasoby i chęć zmiany świata i uczynienia ludzkości gatunkiem międzyplanetarnym.

W ostatnim czasie Elon Musk wziął udział w konferencji w Instytucie Michaela Milkena w Los Angeles, podczas której wypowiedział się na różnego rodzaju tematy dotyczące naszej cywilizacji.

Reklama

Jeśli fizyka się zgadza, wszechświat ma około 13,8 miliarda lat, a Ziemia około 4,5 miliarda lat. Gdybyśmy jako cywilizacja mieli przetrwać milion lat… byłoby to niewiarygodne. Prawdopodobnie bylibyśmy w każdej części galaktyki.” - powiedział właściciel SpaceX.

Naprawdę powinniśmy myśleć, że cywilizacja ludzka jest małą świeczką w ogromnej ciemności. Powinniśmy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby świeca nie zgasła. - dodał Elon Musk.

Reklama

Według miliardera, jeśli ludzkość nie stanie się gatunkiem międzyplanetarnym jedyną przyszłością będzie zwyczajne oczekiwanie na śmierć z różnych powodów. Stwierdził, iż może być to spowodowane krzywdą wyrządzoną przez nas samych lub katastrofą podobną do tej, która przytrafiła się dinozaurom.

Elon Musk podkreślił, że kolonizowanie innych planet nie ma na celu opuszczenia Ziemi i pozostawienia jej skazaną na zagładę. Więcej kolonii w galaktyce to większa redundancja, która sprawi, że pojedyncze zdarzenie nie będzie stanowiło końca naszej cywilizacji.

Reklama

Podczas konferencji miliarder poruszył również kwestię obcej cywilizacji. Według Muska nie jest wykluczone, że w przyszłości znajdziemy dowody na jej istnienie. Z drugiej strony, jak przyznaje, nie widział nigdy konkretnych dowodów na istnienie kosmitów.SpaceX z konstelacją Starlink ma około 6000 satelitów i ani razu nie manewrowaliśmy wokół UFO.” - dodał.

Elon Musk skrytykował część osób, które wierzą w teorie spiskowe. „Gdzie są obcy? To stanowcze pytanie. Z jakiegoś powodu wiele osób, które twierdzą, że kosmici są wśród nas, wierzy w to nie dotarliśmy na Księżyc.” - powiedział.

Właściciel SpaceX jest zdecydowanie wizjonerem, którego technologia w przyszłości posłuży do kolonizacji innych ciał niebieskich. Obecnie firma odgrywa dużą rolę w amerykańskim programie księżycowym Artemis, którego celem jest przywrócenie obecności człowieka na Srebrnym Globie i ustanowienie tam stałej placówki badawczej.

Jednocześnie SpaceX prowadzi rozmowy z NASA w kontekście kolonizacji Marsa, który jest następny w kolejce. W jednej ze swoich wypowiedzi Musk stwierdził, że docelowo SpaceX chce umożliwić wysłanie na powierzchnię Czerwonej Planety około miliona ludzi i kilku milionów ton ładunku.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Piotr73

    Dowodów na istnienie pozaziemskich cywilizacji są tysiące tylko są owiane tajemnicą lub skutecznie wyśmiewane....aby człowiek nie był zbyt inteligentny....bo to nie służy możnym tego świata.....kto będzie nabijał im kieszenie jak wszyscy zwieją na inne planety. A twierdzenie że jesteśmy sami w kosmosie jest idiotyczne. A to że nie chcą z nami rozmawiać....no cóż.... cywilizacja która jest zdolna poruszać się między planetami czy nawet galaktykami nie rozmawia z nami.....bo o czym?