NAUKA I EDUKACJA
Marsjański dron odnalazł spadochron ze swojego lądowania
Marsjański wiropłat Ingenuity odbył swój 26. lot na Czerwonej Planecie, podczas którego sfotografował spadochron i osłonę, które przyczyniły się łazikowi Perseverance do lądowania w ubiegłym roku na powierzchni Marsa. Nie była to przypadkowa sytuacja, gdyż zespół zaangażowany w jego misję został poproszony o przyjrzenie się temu miejscu w celu wsparcia programu Mars Sample Return.
Od ponad roku marsjański dron NASA Ingenuity przebywa na Marsie, kontynuując powietrzną aktywność, która dostarcza wiele niezwykłych obrazów. Podczas swojego 26. lotu, który odbył się 19 kwietnia br. udało się sfotografować szczątki spadochronu, który pomógł wylądować urządzeniu na Czerwonej Planecie oraz pokrywę, która zawierała w sobie łazika Perseverance i rakietowy moduł zniżania.
Czytaj też
Zbadanie tego miejsca zostało zainicjowane przez Europejską Agencję Kosmiczną, która poprosiła zespół odpowiedzialny za drona Ingenuity o wsparcie tym działaniem programu Mars Sample Return, którego celem jest dostarczenie na Ziemię materiału zebranego przez łazik Perseverance. Wiropłat wykonał dziesięć kolorowych zdjęć, które zostaną poddane dokładnej analizie. Ma to pomóc w zabezpieczeniu lądowania przyszłych statków kosmicznych odpowiedzialnych za zebranie pojemników z próbkami i ich powrót na Ziemię. Według obecnych planów transport skalnych próbek z Marsa miałby nastąpić w 2033 r.
Tour de Force: New images from our #MarsHelicopter show the parachute & backshell that landed @NASAPersevere.
— NASA (@NASA) April 28, 2022
More than eye-popping pictures, they inform the tech we'll need for safely landing future missions, including astronauts, on the Red Planet. https://t.co/UiI9Qvggji pic.twitter.com/kGb1qWmBkQ
Ingenuity został opracowany jako demonstrator technologii, a zatem potwierdzenie działania systemu w wymagającej marsjańskiej atmosferze, więc NASA planowała przeprowadzenie zaledwie pięciu lotów. Obecnie miniaturowy autonomiczny helikopter zbliża się do liczby trzydziestu przelotów. Podczas opisywanej misji urządzenie pokonało w czasie niecałych 3 min odległość 360 m, lecąc na wysokości 8 m. Nie był to rekord, jak w przypadku poprzedniej aktywności, jednak mimo to cała operacja była istotna dla przyszłych marsjańskich misji.
Czytaj też
Dron Ingenuity trafił na Czerwoną Planetę w lutym 2021 r. wraz z łazikiem Perseverance. Głównym celem tej misji NASA jest poszukiwanie śladów po dawnych organizmach żywych, które - jak się przypuszcza - mogły kiedyś występować na Marsie w rejonach dawniej obfitujących w ciekłą wodę. Perseverance dotarł do delty wyschniętej rzeki, która istniała na dnie krateru Jezero. Miejsce to zostało wytypowane przez naukowców jako rejon obfity w pozostałości po mikroorganizmach.