Reklama

NAUKA I EDUKACJA

Na niebie widać coraz mniej gwiazd

Autor. NOIRLab

W ostatnich latach został przeprowadzony projekt oparty na tzw. nauce obywatelskiej, w której brali udział amatorzy obserwujący gwiazdy. Wyniki badań jasno pokazały, że liczba gwiazd, które można dostrzec gołym okiem, dramatycznie maleje. Dzieje się tak dlatego, że nocne niebo staje się coraz bardziej zanieczyszczone sztucznym światłem.

Reklama

W styczniu na łamach portalu Science, pojawił się artykuł, w którym naukowcy z niemieckiego Centrum Badawczego Nauk Geologicznych GFZ poinformowali, że co roku niebo staje się wyraźnie jaśniejsze. Naukowcy przeanalizowali 50 tys. obserwacji przeprowadzonych gołym okiem przez amatorów - tzw. obywatelskich naukowców w latach 2011-2022, w ramach projektu "Globe at Night". Ten otwarty dla ochotników z całego świata program zorganizowany został przez amerykański National Optical-Infrared Astronomy Research Laboratory.

Reklama

Jak wyjaśniają badacze, nad znaczną częścią globu nocne niebo zanieczyszczone jest sztucznym światłem, które nie tylko utrudnia obserwacje astronomiczne, ale wpływa też na różne organizmy żywe. Wiele zachowań i fizjologicznych procesów zależy właśnie od bodźców świetlnych.

Autor. NOIRLab

Uczestnicy programu obserwowali więc niebo i w systemie online zaznaczali do jakiego obrazu najlepiej pasuje osiem specjalnie wybranych gwiazd. Ponad 50 tys. pomiarów pochodziło z niecałych 20 tys. lokalizacji w różnych częściach świata, w tym z ponad 3,5 tys. w Europie i prawie 9,5 tys. w Ameryce Północnej.

Reklama

Czytaj też

Wyniki obserwacji zdecydowanie zaskoczyły naukowców. Christopher Kyba, ekspert z GFZ, twierdzi, że tempo, w jakim gwiazdy stają się dla ludzi niewidzialne, jest dramatyczne. Według analizy w Europie nocne niebo jaśnieje o 6,5 proc. rocznie, a w Ameryce Północnej - o prawie 10,5 proc. Średnia dla wszystkich lokalizacji na świecie to 9,6 proc. Przy tym tempie rozwoju dziecko, które w momencie urodzenia widzi w 250 gwiazd, w swoje 18. urodziny będzie widziało ich tylko 100.

Dr Kyba podkreśla, że satelity są najczulsze na światło emitowane z Ziemi pionowo w górę. Jednak na jasność nieba wpływa światło rozchodzące się poziomo. Jeśli więc świecące reklamy i fasady będą coraz liczniejsze, większe i jaśniejsze, mogą mieć duże znaczenie dla nocnej poświaty bez dużego wpływu na obrazy uzyskiwane w satelitach.

Czytaj też

Oprócz wzrostu liczby czy mocy źródeł światła naukowcy zwracają uwagę na znaczenie coraz powszechniej wykorzystywanych niebieskich diod. Ludzkie oko jest bowiem szczególnie wrażliwe na niebieskie fale, które te diody emitują. Jednocześnie światło takie jest silnie rozpraszane przez atmosferę.

Naukowcy wyciągnęli ze swojego badania dwa główne wnioski. Po pierwsze, wyniki wskazują na to, że powszechne wprowadzanie diod, w tym zastępowanie nimi lamp sodowych, nie zmniejsza rozjaśnienia nieba. Z drugiej strony dane uzyskane dzięki nauce obywatelskiej mogą stanowić ważne uzupełnienie pomiarów prowadzonych innymi metodami.

Czytaj też

Źródło:PAP / Space24
Reklama

Komentarze

    Reklama