Reklama

NAUKA I EDUKACJA

Robotyka kosmiczna wsparciem w walce z epidemią

Chiński robot ambulatoryjny w trakcie testów. Fot. Tsinghua University [tsinghua.edu.cn]
Chiński robot ambulatoryjny w trakcie testów. Fot. Tsinghua University [tsinghua.edu.cn]

Mobilne robotyczne ramię, przystosowane do pracy w warunkach ambulatoryjnych przez chińskich naukowców, wchodzi na wyposażenie lokalnych służb ratowniczo-epidemiologicznych walczących z wirusem SARS-CoV-2. Mechanizm ma umożliwić wszechstronne i bezpieczne prowadzenie na odległość niezbędnych prac diagnostyczno-lekarskich w strefach kwarantanny.

Pomysł wykorzystania robotycznego manipulatora w obsłudze pacjentów mogących przenosić groźnego wirusa zaproponowali badacze z Uniwersytetu Tsinghua w Pekinie. Opracowane przez chińskich naukowców urządzenie bazuje na mechanicznym ramieniu, które może zdalnie wykonywać podstawowe badania, ograniczając tym samym narażenie personelu lekarskiego na infekcję wirusem SARS-CoV-2. System działa w oparciu o sterowaną radiowo kołową platformę oraz umieszczony na niej mechanizm, który może m.in. badać pacjentów ultrasonografem, pobierać wymazy czy osłuchiwać ciało.

"Lekarze są bardzo dzielni, ale ten wirus jest po prostu zbyt zaraźliwy - do wykonywania najniebezpieczniejszych zadań możemy wykorzystać roboty" - przekonywał główny inżynier i pomysłodawca projektu, prof. Zheng Gangtie, tłumacząc powody opracowania maszyny. Jak podkreślił, do jej powstania doszło w rekordowo krótkim czasie, na bazie technologii rozwijanych na zewnątrz i w obrębie macierzystej uczelni, również przy wykorzystaniu doświadczeń z realizacji projektów eksploracji kosmosu.

Zgodnie z zapewnieniami, zaprojektowanie użytkowej wersji robota medycznego zajęło  zespołowi zaledwie trzy dni, natomiast sam montaż systemu i jego wstępne przetestowanie zakończono po kolejnych siedmiu. Ostatecznie, urządzenie przebyło wstępne próby w warunkach szpitalnych po szesnastu dniach od momentu pierwszego spotkania zespołu projektowego. W momencie podania komunikatu, mechanizm został już skierowany do testów z udziałem pacjentów.

Pomysł na robota Zheng miał opracować jeszcze podczas trwania chińskiego Święta Wiosny - tuż po wprowadzeniu kwarantanny w mieście Wuhan. Ekspert od robotyki postanowił wspomóc walkę z wirusem wykorzystując posiadaną wiedzę inżynierską. Zaprzyjaźniony menedżer szpitala uniwersyteckiego Tsinghua Chang Gung wskazał mu natomiast, że największym problemem jest zakażanie się wirusem przez lekarzy udzielających pomocy chorym.

Zheng zgromadził zespół i dostosował do potrzeb medycznych dwa robotyczne ramiona. Prototypy były praktycznie w pełni zautomatyzowane, a po wykonaniu zleconego zadania same się dezynfekowały. Lekarze stwierdzili jednak, że trzeba obniżyć poziom automatyzacji, gdyż nawet zdalny kontakt lekarza z pacjentem jest dla chorego uspokajający.

Zastosowany mechanizm działa w oparciu o kamerę wizyjną wysokiej rozdzielczości i zestaw czujników medycznych. Oprogramowanie pary robotów zostało zmodyfikowane i przeszły one już izolowane próby w szpitalach w Pekinie. Pierwszy z nich przeniesiony został do placówki Union Hospital w Wuhan, gdzie personel medyczny rozpoczął szkolenia z jego obsługi. Według harmonogramu w niedzielę 8 marca urządzenie rozpoczęło wykonywanie prac przy pacjentach, w asyście lekarskiego personelu pomocniczego. Druga jednostka pozostaje na razie z zespołem Zhenga.

Chiński specjalista wskazał, że chciałby zbudować więcej urządzeń, ale na razie zespół wykorzystał całe uniwersyteckie finansowanie dla projektu. Zbudowanie pojedynczego robota to koszt blisko 72 tys. USD. Zheng nie planuje komercjalizacji projektu, ale liczy, że przejmie go któreś z chińskich przedsiębiorstw.

Władze ChRL wysłały dziesiątki tysięcy pracowników medycznych do pomocy w "epicentrum" rozwoju choroby Covid-19, wywoływanej przez szczep wirusa SARS-CoV-2 - w prowincji Hubei. Jeszcze przed końcem ubiegłego miesiąca ponad 3 tys. z nich zostało już zarażonych.

Opracowanie: PAP/MK

Reklama
Reklama

Komentarze