Reklama

NAUKA I EDUKACJA

"Wskrzeszanie" marsjańskich łazików dla każdego. Premiera polskiej gry

Ilustracja: Pyramid Games
Ilustracja: Pyramid Games

Lubelskie studio Pyramid Games wypuściło w świat swoją najnowszą produkcję, poświęconą tematyce eksploracji Marsa z użyciem zrobotyzowanych łazików badawczych. Rover Mechanic Simulator to gra obrazująca szczegóły pracy inżyniera-mechanika, uczestniczącego w jednej z pierwszych misji kolonizacyjnych na Czerwoną Planetę. Jego zadaniem jest naprawa i przywracanie do życia historycznych pojazdów, jakie zawędrowały tam w ramach rozmaitych misji: Spirit, Opportunity, Sojourner i innych.

Najnowsza produkcja Pyramid Games - polskiego studia game-dev działającego w Lublinie - pozwala wcielić się w rolę wyspecjalizowanego członka personelu zasiedlającego jedną z przyszłych kolonii na Marsie. Do jego zadań należy naprawa i konserwacja pojazdów marsjańskich – w tym historycznych łazików badawczych, jakie według scenariusza gry będą kolejno odnajdywane przez członków pionierskiej misji załogowej. Gracz ma dzięki temu okazję, by poznać konstrukcję i mechanizm działania tych unikalnych maszyn.

Rover Mechanic Simulator został niedawno udostępniony szerokiemu gronu odbiorców za pośrednictwem internetowej platformy sprzedaży i pobierania aplikacji komputerowych, Steam. Gra jest rozprowadzana od 6 lutego 2020 roku w formule wczesnego dostępu, co oznacza, że nie została jeszcze ukończona i do momentu pełnego wydania może ulec zmianom. Umożliwienie zakupu w tej opcji pozwala jednak graczom skrócić czas oczekiwania na pożądany produkt, a także przetestować zaproponowaną przez twórców mechanikę oraz zgłosić swoje uwagi i spostrzeżenia na temat sposobu ich działania – wliczając w to ewentualne propozycje zmian, które chcieliby zobaczyć w finalnej wersji.

“Faza wczesnego dostępu potrwa kilka miesięcy – chcemy, aby końcowy produkt jak najtrafniej spełniał oczekiwania graczy” – tłumaczą autorzy polskiej gry na stronie produktu w usłudze Steam. “W wersji wczesnego dostępu gracze otrzymają mniejszą ilość trybów rozgrywki - nasza gra to symulator, więc w pełnej wersji chcemy zamieścić dużo pojazdów, nad którymi pracować będą mogli gracze. We wczesnym dostępie będzie tylko kilka, które pozwolą zapoznać się ze sposobem rozgrywki” – wskazują dalej.

Gra cały czas znajduje się na etapie produkcyjnym i bardzo wiele rzeczy jest dodawanych i poprawianych praktycznie każdego dnia. W obecnym momencie dopracowujemy system naprawy pojazdu, który pozwala graczom na rozłożenie łazika na najdrobniejsze części oraz przygotowujemy warsztat, aby możliwa była ich naprawa i ponowny montaż.

Pyramid Games, twórcy gry Rover Mechanic Simulator

Wirtualne naprawianie modeli pamiętnych łazików marsjańskich, znanych z najważniejszych misji kosmicznych NASA i ESA, ma z założenia dać każdemu zainteresowanemu możliwość poznania ich specyficznej budowy i zasad działania oraz nabycia podstawowej wiedzy na temat manipulowania układami elektronicznymi. Symulacja ma wiarygodnie odwzorowywać czynności związane m.in. z zastępowaniem uszkodzonych podzespołów elektronicznych oraz postępowanie ze skomplikowaną mechaniką pojazdów.

Po zapoznaniu się z hangarem i znajdującymi się w nim urządzeniami, gracz ma możliwość podjęcia pracy nad łazikiem w trzech odmiennych trybach: montażu, demontażu oraz badania stanu technicznego. Zależnie od wyboru, diagnozuje się usterki lub dokonuje wymiany podzespołów.

image
Ilustracja: Pyramid Games

 

Gracz ma w tym zakresie do dyspozycji szereg specjalnych narzędzi: drukarki 3D, maszyny do recyklingu, suwnicę i dźwig do przenoszenia ciężkich mechanizmów, a także warsztat z narzędziami służącymi do naprawy bardziej delikatnych elementów, jak układy scalone czy konfiguratory.

Niektóre elementy, takie jak np. mechanizmy napędowe lub czujniki, można dodatkowo rozłożyć na mniejsze podzespoły przy stole warsztatowym. Oprócz tego, odwzorowano również mechanikę czyszczenia zakurzonych elementów oraz własnoręcznego naprawiania obwodów elektrycznych. Jak zapewniają twórcy, w grze można zatem wyjąć niedziałającą płytkę z układem elektronicznym i przy pomocy lutownicy wymienić w niej np. wadliwy kondensator.

Nie każdą część da się jednak wymienić, czasami też wymiana komponentu na nowy jest zbyt kosztowna – w takich przypadkach gra umożliwia dokonywanie pojedynczych, manualnych działań przy specjalnym stanowisku naprawczym. Są tam dostępne podstawowe narzędzia, jak lutownice czy wkrętaki, których odpowiednie wykorzystanie pozwala zajrzeć do wnętrza pojedynczych elementów.

Jak zapewniają twórcy, do wykonania Rover Mechanic Simulator podeszli z wielką dbałością o szczegóły, kładąc nacisk na jak najwierniejsze odwzorowanie autentycznych pojazdów badawczych, które przemierzały dotąd powierzchnię Marsa. W grze możemy poznać zatem budowę takich maszyn jak łazik Spirit, Opportunity czy Sojourner. Na dowód swojej pieczołowitości, Pyramid Games przedstawia konkretne liczby – szczegółowość modelu niewielkiego Sojournera to w ich grze 90 osobnych części i ponad 200 mechanicznych mocowań, gdzie większe modele Spirit oraz Opportunity składają się już z około 400 różnych elementów, angażujących 800 śrub.

Postać mechanika w grze zdobywa doświadczenie wraz z postępem w rozgrywce, co przekłada się na odblokowywanie kolejnych umiejętności. Typowe dla gier "drzewko umiejętności" pozwala dostosować styl rozgrywki do własnych upodobań. Podczas niej gracz zapoznaje się też z licznymi tekstami i opisami, które mają zapewnić niezbędną dawkę wiedzy do przyswojenia. To ma czynić z gry nie tylko narzędzie rozrywki, ale przede wszystkim odkrywania nowej wiedzy i inspiracji – nie tylko odnośnie tego, jak działają łaziki lub w jakim celu zostały stworzone ich podzespoły, ale również samych zainteresowań z zakresu inżynierii elektronicznej (wprowadzając gracza w świat układów PCB).

Reklama
Reklama

Komentarze