Europejska misja na Marsa. Airbus z kluczowym zadaniem

Autor. Airbus
Brytyjski oddział koncernu Airbus został nagrodzony zleceniem od spółki Thales Alenia Space i Europejskiej Agencji Kosmicznej, w ramach którego dostarczy kluczowe komponenty do lądownika marsjańskiego. Przyziemienie na Czerwonej Planecie jest planowane na 2030 r.
Informacja o pozyskaniu kontraktu przez brytyjski oddział koncernu Airbus Defence and Space została opublikowana w sobotę, 29 marca 2025 r. Umowa między zleceniobiorcą a zleceniodawcami - Thales Alenia Space (spółka joint venture pomiędzy Thales 67% i Leonardo 33%) oraz Europejską Agencją Kosmiczną - opiewa na 150 mln GBP.
Brytyjczycy zyskują kolejne udziały w marsjańskiej misji
W ramach umowy Airbus UK z zakładami w Stevenage zobowiązał się zaprojektować i zbudować platformę lądowania wraz z podwoziem i układem napędowym, który zostanie uruchomiony w ostatniej fazie lądowania w celu wyhamowania konstrukcji.
W tym celu, po wejściu w atmosferę Marsa, zostaną otwarte spadochrony, które spowolnią pojazd do prędkości 45 m/s. Airbus wyjaśnił, że aby zapewnić miękkie lądowanie, konieczne będzie dalsze zmniejszenie prędkości do 3 m/s, co zostanie osiągnięte dzięki systemowi napędowemu. Po udanym przyziemieniu, rozłożone zostaną dwie rampy, umożliwiające łazikowi Rosalind Franklin zjazd na powierzchnię Marsa.
„Lądując na Marsie pierwszym rodzimym łazikiem, Airbus nie tylko pomoże Wielkiej Brytanii zapisać się w historii i przewodzić europejskiemu wyścigowi kosmicznemu, ale także zapewni setki wysoko wykwalifikowanych miejsc pracy i inwestycji (…)” - skomentował sekretarz ds. technologii Wielkiej Brytanii Peter Kyle.
Europa radzi sobie bez Rosji
W kwietniu 2024 r. spółka Thales Alenia Space otrzymała kontrakt o wartości 522 mln EUR na wznowienie prac nad misją, która została wstrzymana w 2022 r. po rozpoczęciu przez Rosję - pierwotnego partnera w misji ExoMars - inwazji na Ukrainę. Roskosmos był odpowiedzialny za m. in. budowę platformy lądowania oraz wyniesienie misji przy pomocy rakiety Proton-M.
Ostatnie zadanie zostanie zrealizowane z pomocą NASA. Start powinien odbyć się w 2028 r. z lądowaniem zaplanowanym na 2030 r. Amerykańska agencja dostarczy również silniki hamujące oraz radioizotopowe jednostki grzewcze (Radioisotope Heater Unit), które wykorzystują rozpad plutonu-238 do zapewnienia ciepła w łaziku.

Autor. Airbus
Platforma lądowania to kolejny wkład Wielkiej Brytanii w przełomowy projekt wysłania pierwszej w historii europejskiej sondy na powierzchnię Marsa. W listopadzie 2023 r. Brytyjska Agencja Kosmiczna (UKSA) poinformowała, że to właśnie jej technologia zastąpi rosyjski spektrometr podczerwieni w łaziku Rosalind Franklin.
Program ExoMars
Wysłanie łazika na powierzchnię Marsa to kolejny krok w całym projekcie Europejskiej Agencji Kosmicznej. W 2016 r. w stronę Czerwonej Planety wystrzelono sprzęt pierwszej fazy wyprawy - sondę Trace Gas Orbiter (TGO) oraz lądownik Schiaparelli, który jednak uległ zniszczeniu podczas próby lądowania.
Zadaniem TGO jest w głównej mierze poszukiwanie gazów, w tym głównie metanu, w atmosferze Marsa. Sonda wciąż posiada duży zapas paliwa, dzięki czemu jej żywotność zostanie wydłużona na potrzeby misji ExoMars 2028.
Zadaniem Rosalind Franklin będzie natomiast przemierzanie Czerwonej Planety, aby przy pomocy wiertła pobierać próbki powierzchni do analizy, pochodzące z głębokości do 2 metrów.