Reklama

Sondy

NASA odzyskała cenną próbkę z asteroidy Bennu

Autor. NASA

NASA z sukcesem zakończyła misję OSIRIS-REx zakładającą pobranie próbki z asteroidy Bennu i sprowadzenie jej na Ziemię. Kapsuła z materiałem badawczym wylądowała na pustyni w amerykańskim stanie Utah w niedzielę, 24 września br. Warto zauważyć, że była to pierwsza tego typu misja w historii amerykańskiej agencji kosmicznej.

Reklama

W niedzielę, 24 września br. o godzinie 16:52 czasu polskiego na pustyni w amerykańskim stanie Utah wylądowała kapsuła z materiałem badawczym w ramach misji OSIRIS-REx prowadzonej przez NASA. Próbka, która przebyła łącznie ponad 6 mld km w stronę asteroidy Bennu i z powrotem została z powodzeniem odzyskana przez zespoły amerykańskiej agencji kosmicznej i US Air Force. Według informacji podanych przez NASA, kapsuła zawiera około 250 g skał i innego materiału z Bennu, a w poniedziałek (25 września br.) powinna zostać dostarczona do Centrum Lotów Kosmicznych imienia Lyndona B. Johnsona, gdzie zostaną przeprowadzone pierwsze badania.

Reklama
Reklama

Sonda kosmiczna przewożąca kapsułę z próbką wyrzuciła ją w kierunki Ziemi na wysokości około 100 tyś km, a lądowanie nastąpiło 10 min po wejściu w atmosferę naszej planety. Wówczas kapsuła poruszała się z prędkością ponad 40 tyś km/h, a jej osłona termiczna doświadczyła temperatur sięgających 2900 stopni Celsjusza. Powrót na Ziemię nie obył się jednak bez małych problemów, bowiem spadochron główny otworzył się na wysokości około 6 km, a nie tak jak planowano - 1,5 km. Na konferencji prasowej ogłoszono, że pierwszy spadochron otworzył się zgodnie z planem, ale nie było wiadomo, czy działa on zgodnie z planem.

Czytaj też

Po wylądowaniu i znalezieniu kapsuły przez zespoły poszukiwawcze, zbadano obiekt i stwierdzono, że przyziemienie nastąpiło bez żadnych uszkodzeń. Administrator NASA, Bill Nelson pogratulowała zespołowi zakończenia misji, która pogłębi naszą wiedzę na temat pochodzenia i formowania się Układu Słonecznego. "Nie wspominając o tym, że Bennu jest potencjalnie niebezpieczną asteroidą i to, czego dowiemy się z próbki, pomoże nam lepiej zrozumieć typy asteroid, które mogą nadejść w naszą stronę" - dodał.

Misja OSIRIS-REx wystartowała w 2016 r. na pokładzie rakiety nośnej Atlas V. W październiku 2020 r. sonda zbliżyła się do planetoidy i na krótki czas zetknęła się z obiektem w celu zebrania próbki. Umożliwiło to ramię robotyczne, wysunięte ze statku kosmicznego w zasięgu niewielkiego krateru Nightingale na powierzchni badanego naturalnego obiektu. Mechanizm pobierania próbek Touch-and-Go znajdował się przy powierzchni przez kilka sekund, zanim sonda wycofała się z asteroidy zgodnie z założeniem NASA. Warto dodać, że sonda po wypuszczeniu kapsuły w stronę Ziemi, udała się w dalszą podróż, tym razem w stronę asteroidy Apophis. Od tego momentu misją zmieni nazwę na OSIRIS-Apex (Apophis Explorer). .

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze