Sondy
NASA podjęła decyzję. Łazik VIPER nie poleci na Księżyc
Amerykańska agencja kosmiczna NASA anulowała misję łazika księżycowego Volatiles Investigating Polar Exploration Rove (VIPER). Celem sondy miało być zbadanie bieguna południowego naturalnego satelity Ziemi.
17 lipca br. NASA poinformowała o odwołaniu misji łazika VIPER, który miał udać się na Księżyc w celu zbadania jednego z lunarnych regionów. Agencja przekazała, że decyzja jest spowodowana opóźnieniami projektu, a także wzrostem kosztów. Misja została zaakceptowana przez NASA w 2021 r., a jej wartość wyniosła wtedy 433,5 mln USD. Obecne szacunki, po wykonaniu przeglądu wewnętrznego, wynoszą ponad 600 mln USD.
Początkowo łazik miał zostać wystrzelony pod koniec 2023 r., ale rok wcześniej NASA przełożyła start na koniec 2024 r. Następnie dodatkowe opóźnienia w harmonogramie oraz seria problemów z łańcuchem dostaw przesunęły datę rozpoczęcia misji na wrzesień 2025 r. Równie istotne były także opóźnienia w rozwoju lądownika Griffin firmy Astrobotic, który miał przetransportować VIPERa na Srebrny Glob w ramach programu Commercial Lunar Payload Services.
After a comprehensive review, we are discontinuing development of our VIPER (Volatiles Investigating Polar Exploration Rover) project. We are committed to studying and exploring the Moon, and will pursue other methods to accomplish many of VIPER's goals: https://t.co/oMyngdoUKc pic.twitter.com/UJXmf0gnRv
— NASA (@NASA) July 17, 2024
Agencja przekazała, że wzrost kosztów mógłby uniemożliwić inne misje programu CLPS, dlatego sytuacja wymagała podjęcia takiej decyzji. Pozwoli ona zaoszczędzić NASA co najmniej 84 mln USD. Warto zaznaczyć, że NASA planuje rozmontować i ponownie wykorzystać instrumenty i komponenty z łazika VIPER na potrzeby innych księżycowych misji.
„Jesteśmy zobowiązani do badania i eksploracji Księżyca dla dobra ludzkości poprzez program CLPS […] Agencja zaplanowała szereg misji w celu poszukiwania lodu i innych zasobów na Księżycu w ciągu najbliższych pięciu lat. Nasza droga naprzód będzie maksymalnie wykorzystywać technologię i pracę włożoną w VIPER, jednocześnie zachowując kluczowe fundusze na wsparcie naszego solidnego portfolio księżycowego” - podkreśliła Nicola Fox, zastępczyni administratora w Dyrekcji Misji Naukowych NASA.
W momencie ogłoszenia decyzji VIPER był ukończony i przechodził testy środowiskowe. W związku z tym przed wykorzystaniem jego elementów pod inne misje agencja zwróciła się do amerykańskich i międzynarodowych partnerów z prośbą o wyrażenie zainteresowania wykorzystaniem łazika w obecnej formie. Co ciekawe, agencja zachowa zlecenie dla lądownika Griffin, który w ramach swojej misji zabierze na pokładzie symulator masy zamiast łazika.
Przypomnijmy, że łazik Volatiles Investigating Polar Exploration Rover (VIPER) podczas swojej 100-dniowej misji miał zbadać powierzchnię bieguna południowego Księżyca w poszukiwaniu lodu i innych minerałów. Na podstawie danych z łazika badacze NASA chcieli stwierdzić, gdzie na Srebrnym Globie z największym prawdopodobieństwem znajdują się takie zasoby i jak najłatwiej uzyskać do nich dostęp.Mapy występowania surowców miały posłużyć misji Artemis w planowaniu długoterminowej obecności człowieka na powierzchni Księżyca.
Nie ma wątpliwości, że budżet NASA zaproponowany na rok fiskalny 2025 zmusił kierownictwo agencji do podjęcia bardzo trudnych decyzji. Finansowanie programów naukowych agencji zostało zmniejszone o 1 mld USD. Wymaga to od NASA rezygnacji z poszczególnych misji lub zmiany koncepcji ich wykonania. Najlepszym tego przykładem jest Mars Sample Return, której celem było sprowadzenie próbek powierzchni Marsa na Ziemię.
Źródła: NASA /Space.com /Space24.pl