Reklama

Orbita Księżyca zdobyta przez japoński lądownik

ispace, Japonia, Księżyc, lądowania na Księżycu, Hakuto-R
Wizualizacja lądownika Hakuto-R na orbicie Księżyca.
Autor. ispace

Japońska firma ispace poinformowała o wejściu komercyjnego lądownika Resilience na orbitę Księżyca. Sukces następuje po kwietniowym zakończeniu serii manewrów orbitalnych, sprawdzających systemy lądownika.

Informacja o osiągnięciu kolejnego kamienia milowego podczas misji lądownika Resilience została opublikowana przez firmę ispace 7 maja 2025 r. Wejście na orbitę Księżyca wymagało zdalnego uruchomienia głównego silnika przez Centrum Kontroli Misji w Nihonbashi w Tokio. Silnik pracował przez około 9 minut, co stanowi dotychczasowy rekord trwającej misji.

Reklama

Sukces goni sukces

W kwietniu br. na łamach naszego portalu informowaliśmy o osiągnięciu kolejnego kamienia milowego przez lądownik Resilience. Mowa o zakończonej serii manewrów orbitalnych, które były ostatnim sprawdzianem przed wejściem na orbitę naturalnego satelity Ziemi. Interesującym faktem może być najdłuższa odległość sondy od Ziemi - 1,1 miliona kilometrów.

Kontrolerzy misji przygotowują się obecnie do przeprowadzenia kolejnej serii przed lądowaniem w pobliżu Mare Frigoris, zaplanowanym na 5 czerwca. „Do tej pory pomyślnie ukończyliśmy manewry, wykorzystując doświadczenie operacyjne zdobyte w Misji 1, i jestem bardzo dumny z załogi, która pomyślnie ukończyła najważniejszy manewr i weszła na orbitę księżycową. Będziemy kontynuować ostrożne operacje i dokładne przygotowania, aby zapewnić sukces lądowania na Księżycu”. - skomentował Takeshi Hakamada, założyciel i dyrektor generalny ispace.

Reklama

Historia lądownika Resilience

Resilience został wyniesiony w przestrzeń kosmiczną w połowie stycznia 2025 r. przy pomocy rakiety Falcon 9 od SpaceX. W owiewce rakiety znalazł się ponadto lądownik Blue Ghost od amerykańskiej Firefly Aerospace. Ten jednak zaliczył lądowanie na Księżycu znacznie wcześniej - 2 marca 2025 r.

Resilience to lądownik typu Hakuto-R, który wykonał już misję na Srebrny Glob w 2023 r., natomiast rozbił się w końcowej fazie misji. Przyczyną był błąd w oprogramowaniu, na podstawie którego komputer zignorował informację o wysokości 5 km od powierzchni Księżyca. Lądownik z prędkością około 100 m/s uderzył o powierzchnię.

Tym razem ispace wprowadziło zmiany w ulepszenia w elementach konstrukcyjnych i oprogramowaniu. Zdecydowano również o innej trajektorii, dzięki czemu Japończycy przeprowadzą więcej testów przed kolejnymi misjami komercyjnymi.

Reklama

Komentarze

    Reklama