Reklama
  • Wiadomości

Postępy misji Tianwen-2. Sonda wykonała niezwykłe zdjęcie

Chińska Narodowa Administracja Kosmiczna (CNSA) poinformowała o postępach misji Tianwen-2. Jej głównym celem jest sprowadzenie próbek badawczych z asteroidy 469219 Kamo’alewa.

Zdjęcie "selfie" sondy Tianwen-2 z Ziemią w tle.
Zdjęcie "selfie" sondy Tianwen-2 z Ziemią w tle.
Autor. CNSA

Chińska sonda kosmiczna Tianwen-2 wciąż leci w kierunku asteroidy 469219 Kamo’alewa. Powinna do niej dotrzeć w lipcu przyszłego roku. W trakcie swojej podróży sonda wykonała wyjątkowe zdjęcie – selfie z Ziemią w tle. Nasza planeta znajduje się na tej fotografii w odległości ponad 43 milionów kilometrów od sondy. Na zdjęciu widać również flagę Chin.

Zdjęcie zostało udostępnione 1 października br. przez chińskie media państwowe. Przypomnijmy, że misja Tianwen-2 wystartowała 28 maja br. z Xichang Satellite Launch Center za pomocą systemu nośnego Chang Zheng 3B (Długi Marsz). Do tej pory nie zaobserwowano problemów z sondą. Inżynierowie przekazali, że działa ona zgodnie z planem i „funkcjonuje normalnie”.

Reklama

Zbadać niezbadane

Tianwen-2 zmierza w kierunku asteroidy 469219 Kamo’alewa, czyli jednego z siedmiu znanych „quasi-księżyców” Ziemi. Naukowcy podejrzewają, że może być to fragment Księżyca, który oderwał się w wyniku silnego uderzenia. Po dotarciu do asteroidy w 2026 r. sonda przez kilka miesięcy będzie prowadzić badania i finalnie pobierze z niej ok. 100 g próbek badawczych.

Planetoida Kamo’alewa została zaobserwowana po raz pierwszy w 2016 r. Jej średnicę oszacowano na 40-100 metrów. Okrąża ona Ziemię i przewiduje się, że tak pozostanie przez następnych kilkaset lat. Analiza próbek z asteroidy ma na celu analizę jej zawartości minerałów i porównanie z innymi asteroidami.

Po pobraniu próbek sonda obierze kurs w stronę Ziemi. W odpowiednim momencie uwolni ona specjalną kapsułę powrotną, która wyśle zebrany materiał na Ziemię. Oczekuje się, że dojdzie do tego w 2027 r. Nie będzie to jednak koniec misji, gdyż Tianwen-2 wykorzysta asystę grawitacyjną i uda się w kolejną podróż. Tym razem do komety 311P/PANSTARRS, którą ma odwiedzić około 2035 roku.

To ciało niebieskie jest aktywną planetoidą i posiada właściwości zarówno asteroidy, jak i komety. Obiekt znajduje się pomiędzy Marsem a Jowiszem, więc sonda będzie przemierzać przestrzeń kosmiczną, lecąc w jej kierunku przez ok. sześć kolejnych lat. W tym przypadku celem będzie dostarczenie dokładnych danych m.in. na temat orbity, kształtu i składu powierzchni komety oraz jej lotnych pierwiastków.

Reklama

To dopiero początek

Trwająca obecnie misja Tianwen-2 to kolejny ważny krok Państwa Środka w realizacji narodowego programu kosmicznego. W ostatnich latach ChRL coraz śmielej zaznacza swoją obecność w przestrzeni kosmicznej, czego dowodem są m.in. misje Chang’e 5 i 6, które dostarczyły próbki z Księżyca. Warto także pamiętać o misji Tianwen-1, która w 2020 r. dotarła na Marsa z orbiterem, lądownikiem i łazikiem Zhurong.

Tianwen-2 to zatem dopiero druga misja z serii programu eksploracyjnego Tianwen. Trzecia z nich będzie ponownie dotyczyć Marsa. Jej celem będzie historyczne sprowadzenie próbek badawczych z Czerwonej Planety. Przewiduje się, że Tianwen-3 wystartuje pod koniec 2028 r.

Kolejnym krokiem w ambitnym programie kosmicznym Chin ma być misja Tianwen-4, której start planowany jest na 2030 r.. Głównym celem tej wyprawy będzie dotarcie do Jowisza, a następnie wejście na orbitę jego księżyca Kallisto – jednego z największych naturalnych satelitów w Układzie Słonecznym. Rozważane jest również wysłanie lądownika, który miałby spróbować wylądować na powierzchni tego lodowego księżyca.

Reklama

Co ciekawe, plan zakłada także, że wraz z sondą misji Tianwen-4 na tej samej rakiecie wyniesiony zostanie dodatkowy, mniejszy statek kosmiczny, którego zadaniem będzie wykonanie przelotu w pobliżu Urana. Ta część misji miałaby zostać zrealizowana około 2046 r., co czyniłoby Tianwen-4 jedną z najbardziej złożonych i długoterminowych eksploracyjnych misji kosmicznych w historii.

Reklama
Reklama