Sondy
VIPER - zalążek nowego łazika księżycowego NASA po serii prób
Wczesna wersja łazika VIPER (Volatiles Investigating Polar Exploration Rover) - pojazdu księżycowego NASA, który ma już niebawem zająć się poszukiwaniem wody w trudno dostępnych, polarnych rejonach Srebrnego Globu - przeszedł ważną rundę testów laboratoryjnych. Serię prób zrealizowano w ośrodku SLOPE przynależącym do Centrum Badawczego im. Johna H. Glenna. Zamknięcie tego etapu przybliża misję VIPER do planowanego lądowania na Księżycu, zapowiedzianego na 2023 rok.
Eksperymentalna wersja łazika NASA Volatiles Investigating Polar Exploration Rover (VIPER) odwiedziła w listopadzie ubiegłego roku stanowisko testowe Simulated Lunar Operations Laboratory (SLOPE) w celu zakończenia serii prób manewrowych i przejazdów realizowanych w warunkach zbliżonych do księżycowych. Najnowszy prototyp łazika (nazwany Moon Gravitation Representative Unit 3 (MGRU3) ma taką samą konstrukcję kół i rozmiar podstawy jak docelowy łazik, który wyruszy na księżycową misję. Posiada on również oryginalne silniki, przekładnie i przeguby, a także zmodyfikowaną wersję oprogramowania pokładowego. Zgodnie z wyjaśnieniami NASA, zalążek łazika VIPER przeszedł dotąd trzy testy mobilności, podczas których inżynierowie zebrali dane na temat sterowania, nawigacji pokładowej oraz ogólnej wydajności urządzenia.
Laboratorium SLOPE, w którym inżynierowie prowadzą testy pracy łazików kosmicznych to miejsce, w którym odwzorowano pozaziemskiej warunki terenowe (przede wszystkim księżycowe i marsjańskie). Dzięki prowadzonym tam testom ostateczna wersja łazika VIPER ma radzić sobie z poruszaniem się i operowaniem w sypkim regolicie.
Czytaj też
Przez ponad dwa tygodnie trwania rozpoczętych w listopadzie ub.r. testów MGRU3 zespół pracujący przy prototypie korzystał z potencjału ośrodka, aby sprawdzić możliwości pojazdu pod względem pokonywania różnych przeszkód oraz podjazdów na stromych zboczach. Dane zdobyte podczas opisywanych testów pomogą w kwestii planowania trasy jaką będzie przemierzać VIPER na Srebrnym Globie.
Realizacja misji bezzałogowa z łazikiem VIPER, której realizacja zaplanowana jest na 2023 r., ma wylądować na biegunie południowym Księżyca. Zadaniem niewielkiego pojazdu będzie przede wszystkim zbadanie księżycowej powierzchni i tego, co znajduje się pod nią, pod kątem poszukiwań koncentracji lodu wodnego oraz innych ważnych związków chemicznych, które mogą wspomóc długotrwałą obecność człowieka na Srebrnym Globie.
Ostateczny test bardziej zaawansowanej wersji łazika zapowiedziano na późną wiosnę br. w celu przeprowadzenia testów weryfikacyjnych i walidacyjnych, także w ośrodku SLOPE.
Pojazd księżycowy VIPER wyruszy w swoją misję na pokładzie lądownika Griffin, który zostanie wyniesiony w przestrzeń kosmiczną za pomocą rakiety Falcon Heavy, należącą do amerykańskiej firmy SpaceX.
Czytaj też
Wcześniej - 20 września 2021 r. - przedstawiciele amerykańskiej agencji kosmicznej NASA wskazali proponowane miejsce lądowania łazika VIPER. To rejon krateru Nobiles, położonego w ścisłym pobliżu bieguna południowego naturalnego satelity Ziemi. Wybrana okolica lądowania łazika jest jednym z najzimniejszych obszarów w całym Układzie Słonecznym.
Krater Nobiles ma 73 km średnicy i jest stale zacieniony, co decyduje o występujących tam niskich temperaturach. Wokół są też inne mniejsze kratery, które być może także uda się zbadać z wykorzystaniem łazika VIPER.
Mając na uwadze konieczność ładowania baterii słonecznych i utrzymywania odpowiedniej temperatury podzespołów pojazdu, inżynierowie projektowi NASA stanęli przed nie lada wyzwaniem w planowaniu tej misji. Wstępnie wytypowano sześć konkretnych miejsc, gdzie możliwe mają być badania i pobieranie próbek.
Misja pojazdu VIPER ma potrwać 100 dni. Zbadany zostanie obszar o powierzchni 93 km kwadratowych (o wymiarach 16 x 24 km).
Czytaj też
Opracowanie: M.Mitkow/MK
Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104