Reklama

Statki Kosmiczne

Starliner zadokował do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

Autor. Boeing

6 czerwca br. kapsuła Boeinga zadokowała do Międzynarodowej Stacji Komicznej (ISS). Pomimo problemów z silnikami i wyciekiem helu dwójka astronautów bezpiecznie dotarła do orbitującej placówki, gdzie spędzą najbliższy tydzień.

Do pierwszych problemów doszło niedługo po starcie, który odbył się 5 czerwca o godz. 16:52 czasu polskiego. Zaobserwowano pierwsze wycieki helu, co spowodowało skrócenie odpoczynku dla astronautów. Następnie sześć z 28 silników kapsuły uległy awarii. Zarówno astronauci, jak i zespół zaangażowany w misje pracował nad naprawą, dzięki czemu udało się uruchomić dwie z niedziałających jednostek.

Reklama

Problemy spowodowały, że podczas pierwszej próby nie udało się zadokować do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Chwilę później NASA poinformowała, że Starliner będzie mógł podjąć drugą próbę w kolejnym oknie. Tym razem się udało, więc astronauci Barry „Butch” Wilmore i Sunita „Suni” Williams przybyli na pokład stacji po 26 godzinach od startu. Po wejściu na pokład stacji zostali ciepło przywitani przez siedmiu członków obecnej załogi Ekspedycji 71.

Załoga misji Crew Flight Test (CFT) pozostanie na ISS przez ok. 10 dni. Podczas opisywanej misji Starliner transportował nie tylko załogę. Na jego pokładzie znalazło się ok. 360 kg ładunku, który składa się m.in. z nowej pompy do systemu przetwarzania moczu na ISS, żywność, odzież, sprzęt do ćwiczeń, środki medyczne i sprzęt fotograficzny.

Reklama

Jeśli astronauci wrócą kapsuła bezpiecznie na Ziemię otrzyma ona ostateczną certyfikację, która umożliwi wykonywanie operacyjnych misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Pierwsza z nich (Starliner-1) powinna odbyć się w 2025 r. Warto przypomnieć, że dzięki temu Starliner będzie obok pojazdu Crew Dragon od SpaceX drugim amerykańskim pojazdem do transportu załóg na ISS.

Firma Boeing opracowała statek kosmiczny CST-100 Starliner w ramach kontraktu z NASA o wartości 4, 2 mld USD, który został przyznany Boeingowi jeszcze w 2014 r. Prace nad jego powstaniem trwają co najmniej od 2010 r. Pierwotny termin ukończenia systemu (rozwijanego m.in. z udziałem firm Aerojet Rocketdyne oraz Bigelow Aerospace) wskazywano na 2015 r.

Źródło:PAP / Space24
Reklama

Komentarze

    Reklama

    Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!