Systemy Nośne
Starship gotowy na platformie. Czeka na zgodę do lotu
System nośny Starship/Super Heavy został w pełni zintegrowany na platformie startowej przed swoim piątym lotem testowym. Firma SpaceX oczekuje teraz na wydanie zgody na lot od Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA).
Firma Elona Muska przygotowuje się przeprowadzenia już piątego lotu systemu nośnego Starship/Super Heavy. W ostatnich dniach oba segmenty obecnie najpotężniejszej rakiety na świecie zostały zintegrowane na platformie startowej w Boca Chica (Teksas). System jest gotowy do swojej nadchodzącej próby, natomiast SpaceX w dalszym ciągu nie uzyskało niezbędnej licencji na wykonanie startu.
24 września br. firma SpaceX opublikowała na platformie X zdjęcia, które przedstawiają Starshipa przeznaczonego do IFT-5 w całej okazałości. Na wyrzutni zostały wykonane jeszcze pewne testy i szczegółowe kontrole, natomiast zakończyły się one pomyślnie i system czeka jedynie na zgodę od FAA. ”Starship jest gotowy do lotu!” - dodał w swoim wpisie Elon Musk.
Propellant load test and preflight checkouts complete ahead of Flight 5 pic.twitter.com/JfdQYfYsQZ
— SpaceX (@SpaceX) September 23, 2024
Przypomnijmy, że najważniejsza rakieta firmy SpaceX składa się z pokaźnego segmentu pierwszego stopnia Super Heavy oraz statku kosmicznego górnego stopnia nazywanego Starship/Ship. W przypadku nadchodzącego testu wykorzystane zostaną Ship 30 oraz Booster 12. Nadchodząca próba będzie szczególnie ekscytująca, gdyż zakłada przechwycenie powracającego stopnia Super Heavy przez ramiona mechanicznej wieży o nazwie Mechazilla.
Jest to 146-metrowa konstrukcja, które głównym celem jest zapewnienie zdolności bezpiecznego przechwycenia stopnia, który będzie mógł dzięki temu zostać ponownie wykorzystany w krótkim czasie. Jeśli test się powiedzie, będzie to kolejny znaczny postęp w projekcie, a także historyczne osiągnięcie dla firmy Muska.
Największą niewiadomą jest jednak wydanie zgody na opisywany lot. Obecnie szacuje się, że IFT-5 zostanie przeprowadzone pod koniec listopada br. Z komunikatu opublikowanego niedawno przez SpaceX wynika, że głównym problemem pozostaje biurokracja. „Niestety, zamiast skupiać zasoby na krytycznej analizie bezpieczeństwa i współpracować nad racjonalnymi zabezpieczeniami chroniącymi zarówno społeczeństwo, jak i środowisko, proces wydawania licencji był wielokrotnie zakłócany przez kwestie od błahych po ewidentnie absurdalne.” - opisała spółka.
SpaceX przypuszcza, że odpowiedzialnymi za tę sytuację są małe grupy interesów oraz krytyków projektu, które lobbują amerykańską administrację przeciwko Muskowi. Należy jednak pamiętać, że nadchodzący lot ma inne założenia. Kwestia przechwycenia stopnia przez platformę również wymaga dodatkowych analiz i badań środowiskowych, co wiąże się z dodatkowymi opóźnieniami.
Warto również zauważyć, że przed piątym lotem wprowadzono kilka zmian w górnym stopniu. Usunięte zostały płytki termiczne i zastąpione nowymi, które mają być około dwukrotnie bardziej wytrzymałe. Kolejnym elementem zabezpieczenia będzie materiał ablacyjny oparty na krzemie, który znajdzie się pod płytkami. Ma to zapewnić lepszą ochronę statku podczas ponownego wejścia w atmosferę.
Jest to niezbędne, nie tylko dla bezpieczeństwa ładunków, ale także dla astronautów, którzy będą na pokładzie Starshipa w trakcie księżycowych misji programu Artemis. Pierwsza z nich, czyli Artemis III, miałaby wystartować już w najbliższych latach (najwcześniej pod koniec 2026 r.) więc nie zostało dużo czasu. Nadchodzące próby wykażą ile jeszcze pracy czeka firmę Muska przed zabraniem naukowców na Srebrny Glob.