Reklama

Systemy Nośne

Starship wystartował. Super Heavy złapany przez Mechazillę!

Autor. SpaceX live on X

W ramach piątego testu rakieta Starship firmy SpaceX wystartowała w niedzielę (tj. 13 października br.) z bazy w miejscowości Boca Chica w USA. Dolny stopień został po raz pierwszy w historii przechwycony w fazie lądowania przez ramiona mechanicznej wieży o nazwie Mechazilla.

Reklama

Piąty lot testowy rakiety zakładał powrót na miejsce startu boostera Super Heavy w celu podjęcia próby jego przechwycenia oraz wodowanie statku Starship na Oceanie Indyjskim na zachód od Australii. SpaceX udało się przechwycić booster Super Heavy przez mechaniczne ramiona Mechazilli, więc próbę można zaliczyć jako historyczny sukces.

Reklama
Reklama

Górny stopień (Ship 30) kontynuuje swój lot i oczekuje się, że niedługo zaliczy wodowanie na obszarze Oceanu Indyjskiego. Będzie musiał jednak przetrwać ponowne wejście w atmosferę. Pomóc ma w tym materiał ablacyjny oparty na krzemie, który znajduje się pod płytkami osłony termicznej. Jest to niezbędne, nie tylko dla bezpieczeństwa ładunków, ale także dla astronautów, którzy będą na pokładzie Starshipa w trakcie księżycowych misji programu Artemis.

Starship to dwustopniowa megarakieta nośna. Pierwszy stopień to booster Super Heavy, a drugi Starship, będący statkiem kosmicznym. W założeniu ma nie tylko wynosić największe ładunki na orbitę i znacząco zmniejszyć koszty takiego transportu, ale także mieć kluczowy udział w kolonizacji Księżyca, a później - Marsa.

Odpowiednio duża flota Starshipów może wręcz pozwolić na stałe połączenie transportowe z Księżycem.Firma miliardera Elona Muska liczy, że dzięki projektowi w przyszłości ludzie staną się gatunkiem międzyplanetarnym, zamieszkującym m.in. planetę Mars. Nadzieje z misją SpaceX wiąże również NASA, amerykańska agencja kosmiczna, która chce za pomocą rakiety Starship wysłać swoich kosmonautów na Księżyc w ramach misji Artemis 3, zaplanowanej na (najwcześniej) drugą połowę 2026 r.

Jak dotąd odbyły się cztery próby megarakiety. Podczas pierwszej, w kwietniu 2023 r., statek kosmiczny wybuchł w powietrzu. Do eksplozji doszło po ok. 4 minutach od startu, gdy nie udało się odłączyć od wynoszącej go rakiety Super Heavy. Kolejna nieudana próba odbyła się w listopadzie 2023 r. Górny człon rakiety odłączył się od pierwszego, ale ten eksplodował po odłączeniu.

W trzecim locie (marzec 2024 r.) Starship po raz pierwszy wykonał manewr wchodzenia w atmosferę z przestrzeni kosmicznej. Uległ wówczas zniszczeniu, ale w trakcie lotu inżynierowie zebrali wiele trudnych do przecenienia danych. Z kolei w trakcie czwartego lotu testowego 6 czerwca - zgodnie z planem - kilka minut po starcie booster oddzielił się, a następnie wpadł do Zatoki Meksykańskiej; statek Starhip przetrwał wejście w atmosferę, a następnie został zwodowany.

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Wynoszenie 100 na orbitę - oznacza także, że głęboka przestrzeń może posłużyć do ukrycia ataku z kosmicznej głębi strategicznej - przez silnikowe [zapewne z napędem i jonowym i chemicznym] cięższe szybko manewrujące nosiciele. Stara "statyczna" strategia kosmiczna idzie do kosza - zacznie się era przewagi liczebnej, rojów, energii skierowanej, manewru dynamicznego, strategicznej i operacyjnej obrony i ataku z orbity, uderzeń "żywej/martwej ręki" z głębi. No i na widoku bazy kosmiczne ryte głęboko w Księżycu, walka o punkty libracyjne Ziemia-Księżyc i Ziemia-Słońce, uderzenia kinetyczne, nawet przekierowanych długofalowo "kamyczków" z grupy PHA . Za dekadę czy tuzin lat to będzie nowa "normalność". Plus przemysł kosmiczny asteroid cennych pierwiastków. A Mars - jeśli już - to ostatni w kolejce tych projektów - bo to taki PR i maskirowka dla ludu. W sumie - stabilizacja i równowaga w kosmosie a la zimna wojna - już za nami - wyścig się zaczął i przyśpieszy.

  2. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Dopracowanie Starshipa z niezawodnością zajmie jeszcze z 10 na wet 20 lotów testowych i ze 2-3 lata. Ale Rubicon przekroczony - bariera bardzo szybkiego wprowadzania na orbitę ładunków ca 100 t zostanie pokonana. Co oznacza kompaktowe reaktory na orbicie i laserowe i mikrofalowe SKUTECZNE zwalczanie rakiet przeciwnika i hipersoników z orbity wokół całej Ziemi.. Co więcej - to oznacza wynoszenie tak dużych rojów małych satelitów rozpoznawczych, transmisyjnych i bojowych - że powstanie skutek przeciążenia i obrony i ataku przeciwnika. Nawet likwidacja satelitów USA z orbity wg "kosmicznego Pearl Harbor" a la Chiny - może zostać zripostowana kolejnymi szybkimi falami licznych wyniesień plejady satelitów "drugiego rzutu". Czego jestem pewien - że Chiny pracują nad odpowiednikiem Starshipa - pewnie większym.